Portal LifeSiteNews (21 listopada 2025) alarmuje o dramatycznej sytuacji 77-letniego Jimmy’ego Lai – biznesmena, przywódcy prodemokratycznego i katolika – przetrzymywanego przez reżim komunistyczny w chińskim więzieniu. Lai, skazany za „podżeganie do podważenia władzy państwowej”, od ponad roku przebywa w izolacji pozbawiony dostępu do światła dziennego, Mszy Świętej i podstawowych praw człowieka. Aktywistka Reggie Littlejohn nawołuje do międzynarodowej interwencji, podkreślając pogarszający się stan zdrowia więźnia.
Komunistyczne prześladowania jako kontynuacja walki z Królestwem Chrystusa
Opisane przez portal fakty stanowią jedynie wierzchołek góry lodowej systematycznej eksterminacji religii w Państwie Środka. Jak trafnie zauważył Pius XI w encyklice Quas primas: „Królestwo Zbawiciela Naszego nowym jakimś zdało się zabłysnąć światłem wówczas, gdyśmy sześciu wyznawców i dziewic, po stwierdzeniu najznakomitszych ich cnót, zaliczyli w poczet Świętych”. Tymczasem współczesne „struktury okupujące Watykan” milczą wobec jawnych prześladowań Ciała Mistycznego, zdradzając w ten sposób swój antykatolicki charakter.
„Jimmy Lai jest torturowany w chińskim więzieniu, trzymany w izolatce bez okna” – podaje LifeSiteNews.
Ta dramatyczna relacja ukazuje esencję komunizmu jako narzędzia szatańskiego do niszczenia Kościoła. Już św. Pius X w Liście Apostolskim Notre charge apostolique (1910) potępił „fałszywą miłość” prowadzącą do kolaboracji z wrogami wiary. Tymczasem sekta posoborowa od dziesięcioleci prowadzi politykę ostpolitik, zdradzając wiernych w Chinach i Wietnamie.
Teologiczny wymiar milczenia „Watykanu”
Bierność „papieża” Leona XIV i jego kurialistów ma głębokie korzenie doktrynalne. Jak wskazuje bulla Cum ex Apostolatus Officio Pawła IV: „jeśli kiedykolwiek w jakimkolwiek czasie okaże się, że jakikolwiek Biskup […] odstąpił od Wiary Katolickiej lub popadł w jakąś herezję: […] promocja lub wyniesienie […] będą nieważne, nieobowiązujące i bezwartościowe”. Obowiązujący do 1917 r. kanon 188.4 KPK jasno stwierdza automatyczną utratę urzędu przez jawnych heretyków.
Milczenie pseudo-hierarchów wobec komunistycznych zbrodni stanowi zatem:
- Złamanie nakazu Chrystusa: „Idąc na cały świat, głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15)
- Zdradę obowiązku potępiania błędów (Syllabus błędów, pkt 15-17)
- Przyjęcie masoncko-komunistycznej doktryny relatywizmu religijnego
Kult człowieka zamiast Cultus Dei
Portal słusznie eksponuje katolicką tożsamość Lai, lecz pomija kluczowy aspekt teologiczny: każde prześladowanie Kościoła jest nade wszystko atakiem na Królewską Godność Chrystusa. Jak nauczał Pius XI: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] czy to jednostki, czy rodziny, czy państwa” (Quas primas).
Tymczasem współczesne „autorytety” redukują sprawę do poziomu walki o „prawa człowieka” – pojęcia potępionego już w Syllabusie błędów (pkt 39-42). To typowy przejaw naturalizmu potępionego przez św. Piusa X w dekrecie Lamentabili (pkt 58-60).
„Reggie Littlejohn ostrzega przed eskalacją prześladowań katolików i głosów prodemokratycznych” – czytamy.
Niestety, sama Littlejohn wpada w pułapkę świeckiego aktywizmu, nie wskazując na nadprzyrodzony charakter prześladowań. Jak uczył św. Jan Chryzostom: „Krew męczenników jest nasieniem Kościoła” – prawdziwy katolik powinien zatem modlić się nie tylko o uwolnienie Lai, ale przede wszystkim o jego wytrwałość w wierze aż do męczeństwa.
Historyczne analogie i obowiązek oporu
Sytuacja w Chinach powtarza schematy znane z początków XX wieku. Komunistyczny reżim stosuje dokładnie te same metody, które św. Pius X w Lamentabili określił jako „fałszywe pojmowanie postępu” (pkt 64-65). Milczenie świata przypomina zdradę Zachodu wobec prześladowanych katolików w Meksyku czy Hiszpanii lat 30.
W świetle niezmiennej doktryki katolickiej:
- Każdy katolik ma moralny obowiązek modlić się i działać na rzecz prześladowanych braci w wierze (Mt 25,40)
- Neutralność wobec komunizmu jest współudziałem w zbrodni (Syllabus, pkt 24-25)
- Wszelkie próby dialogu z reżimami prześladującymi Kościół stanowią zdradę Chrystusa Króla
Jak ostrzegał Leon XIII w Humanum genus: „Spisek masonerii zmierza do zniszczenia wszelkiego porządku religijnego i społecznego”. Obecny kryzys potwierdza przenikliwość tego osądu.
Wezwanie do opamiętania
Opisywana sprawa demaskuje bankructwo całego systemu posoborowego. Gdy prawdziwi katolicy cierpią w chińskich więzieniach, „papież” i „kardynałowie” organizują synkretyczne modlitwy o pokój z bałwochwalcami. Ta zdrada sięga korzeniami odrzucenia Królewskiej Godności Chrystusa przez Vaticanum II.
Jedynym rozwiązaniem jest powrót do niezmiennej doktryny katolickiej wyrażonej w Syllabusie błędów: „Kościół ma […] prawo używać siły fizycznej” (pkt 24) przeciwko prześladowcom. Dopóki świat nie uzna publicznego panowania Chrystusa Króla (Syllabus, pkt 77-80), podobne tragedie będą się mnożyć.
Niech heroiczna postawa Jimmy’ego Lai stanie się wezwaniem dla wszystkich katolików do porzucenia kompromisów i stanowczego odrzucenia wszelkich form kolaboracji z władzą Antychrysta.
Za artykułem:
China BANS Catholic Priests: Save HERO Jimmy Lai From Prison (lifesitenews.com)
Data artykułu: 22.11.2025








