Portal Opoka.org.pl relacjonuje izraelski atak rakietowy na Bejrut, w wyniku którego zginął Hajtam Ali Tabatabai, dowódca szyickiej organizacji Hezbollah. Artykuł powtarza narrację o „walce z terroryzmem”, całkowicie pomijając katolicką naukę o sprawiedliwej wojnie i prawach narodów do obrony swoich suwerennych granic.
Naturalistyczna narracja wojenna
Komentowany artykuł operuje wyłącznie świecką terminologią konfliktu, sprowadzając go do starcia dwóch sił militarnych. „Izrael oskarżył Hezbollah o próby dozbrojenia po podpisaniu w zeszłym roku wspieranego przez USA zawieszenia broni” – czytamy, przyjmując bezrefleksyjnie prawo międzynarodowe jako najwyższy autorytet. Tymczasem Pius XI w encyklice Quas primas jasno nauczał: „królestwo naszego Zbawiciela obejmuje wszystkich ludzi […] nie tylko same narody katolickie, nie tylko tych, co przez chrzest należą wprawdzie do Kościoła, ale ich błędne mniemania sprowadziły na bezdroża albo niezgoda od miłości oddzieliła, lecz panowanie Jego obejmuje także wszystkich niechrześcijan” (nr 18). Wojna prowadzona poza porządkiem nadprzyrodzonym jest zawsze przejawem buntu przeciw panowaniu Chrystusa Króla.
Zatracenie moralnych kryteriów
Relacja całkowicie pomija kluczowe elementy katolickiej doktryny wojny sprawiedliwej:
- Brak oceny legalności władzy izraelskiej z punktu widzenia prawa naturalnego
- Milczenie w sprawie masowego naruszania praw ludności cywilnej
- Bezkrytyczne powielanie określeń „terrorysta” jako narzędzia politycznej propagandy
Św. Augustyn w Państwie Bożym przestrzegał: „Sprawiedliwość będąca cnotą przydzielającą każdemu to, co mu się należy, zakłada prawowitą władzę. Gdzie nie ma sprawiedliwości, tam nie może być prawa” (XIX, 21). Tymczasem dziennikarze Opoki przyjmują za pewnik legitymizację świeckich struktur władzy, całkowicie ignorując prymat prawa Bożego.
Erotyzacja przemocy
Opis ataku rakietowego nosi znamiona medialnej sensacji: „Na nagraniach krążących w internecie widać, że trafiony izraelską rakietą budynek mieszkalny jest zniszczony a na ulicy leżą gruzy”. To klasyczny przejaw kultury śmierci, gdzie ludzkie tragedie stają się materiałem rozrywkowym. Papież Pius XII w przemówieniu do pracowników RAI (1957) potępiał: „Przedstawianie przemocy i okrucieństwa jako widowiska demoralizuje masy i prowadzi do zatracenia zmysłu świętości życia”.
Neokościół wobec konfliktów
Szokujące jest całkowite milczenie portalu o losie chrześcijan w Libanie, gdzie katolicy maronici stanowią znaczną część społeczeństwa. To objaw głębszej choroby posoborowego establishmentu – zastąpienia ewangelizacji politycznym konformizmem. Jak trafnie diagnozował św. Pius X w encyklice Pascendi: „Moderniści próbują pogodzić wiarę z nauką, co w rzeczywistości prowadzi do zniszczenia wszystkich dogmatów” (nr 13). Brak jednoznacznego potępienia agresji czy wezwania do modlitwy wynika z przyjętej przez neo-kościół strategii „dialogu” zamiast głoszenia prawdy.
Teologiczne konsekwencje
Cały artykuł utrzymany jest w duchu laickiego naturalizmu, który Syllabus błędów Piusa IX potępia w punkcie 39: „Państwo, jako będące źródłem wszelkich praw, posiada pewne prawa nie ograniczone żadnymi granicami”. Tymczasem prawowita władza polityczna musi podlegać prawu Bożemu, o czym przypominał Leon XIII w Immortale Dei: „Władza państwowa pochodzi od Boga, nie od ludu, i musi być wykonywana zgodnie z porządkiem ustanowionym przez Niego” (nr 6).
W obliczu eskalacji przemocy na Bliskim Wschodzie, jedynym rozwiązaniem pozostaje powrót narodów do uznania społecznego panowania Chrystusa Króla. Jak nauczał Pius XI: „Nie będzie trwałego pokoju między narodami, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego” (Quas primas, wstęp).
Za artykułem:
Atak Izraela na Bejrut. Nie żyje szef Hezbollahu (opoka.org.pl)
Data artykułu: 24.11.2025








