Ksiądz w biało-czarnych szatach trzyma kodeks prawa kanonicznego z 1917 roku w tradycyjnym kościele katolickim.

Nowa nota watykańska: monogamia jako proroctwo antropocentrycznej religii

Podziel się tym:

Nowa nota watykańska: monogamia jako proroctwo antropocentrycznej religii

Portal eKAI (26 listopada 2025) informuje o publikacji noty doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary pt. „Jedno ciało. Pochwała monogamii”, w której kard. Víctor Manuel Fernández stwierdza, że „małżeństwo może być zawarte tylko pomiędzy dwojgiem ludzi: mężczyzną i kobietą”. Choć pozornie brzmi to tradycyjnie, dokument stanowi kolejny etap modernistycznej destrukcji sakramentalnego pojęcia małżeństwa, zastępując je naturalistyczną „pochwałą” relacji międzyludzkich.


Demontarz sakramentalnej istoty małżeństwa

Kard. Fernández podkreśla, że nota koncentruje się na jedności małżeńskiej jako „wspólnocie życia, przyjaźni małżeńskiej, wzajemnej pomocy, całkowitym dzieleniu się ze sobą”. Ta pozornie niewinna definicja stanowi radykalne odejście od katolickiej nauki wyrażonej w kanonie 1013 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku: „Pierwszorzędnym celem małżeństwa jest zrodzenie i wychowanie potomstwa; drugorzędnym – wzajemna pomoc i lekarstwo na pożądliwość”.

Modernistyczna Dykasteria całkowicie pomija nadprzyrodzony cel małżeństwa, redukując je do naturalnej „głębokiej więzi emocjonalnej”, co kard. Fernández określa słowami:

„Miłość małżeńska to głęboka więź emocjonalna, zakorzeniona w woli, która wybiera innego jako jedność z samym sobą”

. To jawnie sprzeczne z nauczaniem Piusa XI w encyklice Casti connubii: „Małżeństwo nie jest (…) instytucją czysto ludzką (…) ale prawdziwym i właściwym sakramentem Nowego Zakonu” (AAS 22 [1930], s. 583).

Poligamia i poliamoria – milczące przyzwolenie

„Papież” przyznaje, że dokument „nie zajmuje się poligamią ani poliamorią”, co stanowi klasyczną modernistyczną taktykę: nie negując formalnie dogmatu, otwiera furtkę dla jego relatywizacji poprzez strategiczne milczenie. Gdy Fernández stwierdza, że w Afryce potrzebna jest „roztropność” wobec praktyk poligamicznych, ponieważ odrzucenie dodatkowych żon grozi im „głodem i śmiercią”, dokonuje jawnego nadużycia zasady epikei.

Św. Alfons Liguori w Theologia Moralis jednoznacznie nauczał: „Poligamia jest złem samym w sobie i jako taka nigdy nie może być dozwolona” (Lib. VI, tract. 6, n. 925). Tymczasem posoborowa hierarchia – pod płaszczykiem duszpasterskiej „troski” – sankcjonuje bałwochwalczy kult ludzkiej słabości, sprzeniewierzając się nakazowi Chrystusa: „Idźcie, a odtąd już nie grzeszcie” (J 8,11).

Związki homoseksualne – ukryta legitymizacja

Najbardziej zdradliwy fragment wypowiedzi argentyńskiego „kardynała” brzmi:

„inne związki mogą mieć wartość, to nie odpowiadają naturze małżeństwa”

. To ewidentne nawiązanie do herezji relatywizmu moralnego potępionej przez Piusa IX w Syllabusie: „Każdy człowiek jest wolny w przyjęciu i wyznawaniu tej religii, którą uzna za prawdziwą pod wpływem światła rozumu” (prop. 15).

Gdy teolog prof. Giuseppina De Simone mówi o monogamii jako „proroctwie” zdolnym do „ukazania jak ludzka miłość (…) antycypuje misterium samego Boga”, dokonuje się zasadnicze przekształcenie pojęć: zamiast łaski sakramentalnej – naturalna „wartość” ludzkich relacji; zamiast uczestnictwa w życiu Trójcy Świętej – antropocentryczna „antycypacja” bóstwa.

Duchowa pustynia posoborowej teologii

Cała nota Dykasterii stanowi żywą ilustrację słów św. Piusa X z encykliki Pascendi: „Modernista (…) umieszcza się w samym sercu człowieka, gdzie korzenie religii; tam dusza religijna może być nazwana przez niego w istocie wierzącą” (AAS 40 [1907], s. 642). Brak jakiejkolwiek wzmianki o łasce uświęcającej, o małżeństwie jako odzwierciedleniu związku Chrystusa z Kościołem (Ef 5,32), o obowiązku wychowania potomstwa w wierze katolickiej – to nie przeoczenie, ale świadoma decyzja ideologiczna.

W miejsce ex opere operato sakramentu, posoborowie proponuje sentymentalną „pochwałę” ludzkich uczuć. W miejsce nierozerwalności – płynną „monogamię” podlegającą „działaniu krok po kroku”. W miejsce krzyża – „radość” życia bez wymagań. Ta nota to kolejny krok ku całkowitemu zanegowaniu słów Chrystusa: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).


Za artykułem:
26 listopada 2025 | 06:00Kard. Fernández: małżeństwo jest możliwe jedynie między mężczyzną i kobietą
  (ekai.pl)
Data artykułu: 26.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.