Portal Catholic News Agency informuje o odrzuceniu przez Słoweńców ustawy legalizującej eutanazję w referendum z 23 listopada 2025 roku. 53,43% głosujących opowiedziało się przeciwko propozycji, która pozwalałaby nieuleczalnie chorym na samobzielne zakończenie życia po spełnieniu określonych warunków. Słoweńska Konferencja „Biskupów” oraz środowiska konserwatywne zaangażowały się w kampanię przeciwko ustawie, argumentując ochroną „ludzkiej godności” i koniecznością rozwoju opieki paliatywnej.
Naturalistyczne podstawy sprzeciwu
Arcybiskup metropolita Lublany, Stanislav Zore OFM, określił wynik referendum jako działanie Bożej Opatrzności, dziękując „lekarzom i prawnikom” za ich „głos rozsądku”. Jednakże cała argumentacja strony katolickiej oparta została na artykule 17 słoweńskiej konstytucji gwarantującym „nienaruszalność życia”, a nie na niezmiennej doktrynie katolickiej. Zabrakło jednoznacznego odwołania do:
„Nie zabijaj” (Wj 20,13 Wlg) jako prawa Bożego obowiązującego wszystkie narody
oraz do nauczania papieża Piusa XII, który w przemówieniu z 24 lutego 1957 roku stanowczo stwierdził:
„Żadna władza ludzka nie ma prawa zezwalać na bezpośrednie pozbawienie życia niewinnej istoty ludzkiej”
Ewangelizacyjna porażka
„Biskupi” słoweńscy ograniczyli się do postulatu „inwestycji w opiekę paliatywną”, pomijając kluczową prawdę:
„Cierpienie zjednoczone z Męką Chrystusa staje się narzędziem zbawienia” (Św. Paweł, Kol 1,24 Wlg)
Brakuje jakiegokolwiek wezwania do nawrócenia czy wskazania na konieczność łaski sakramentalnej dla umierających. W miejsce ewangelicznego nakazu:
„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15 Wlg)
mamy humanitarną deklarację o „wsparciu systemowym”, co stanowi klasyczny przykład redukcji misji Kościoła do organizacji charytatywnej.
Duchowy bankructwo „pastorów”
Arcybiskup Zore stwierdził, że „nie czas na świętowanie, ale na refleksję”, nie precyzując jednak, o jaką refleksję chodzi. W obliczu zwycięstwa nad cywilizacją śmierci, prawowity pasterz winien wzywać do dziękczynnych Te Deum i publicznych procesji przebłagalnych. Tymczasem „hierarchowie” posoborowi, straciwszy zdolność do nadprzyrodzonej radości, wolą mówić językiem psychologów i terapeutów.
Europa w objęciach tanatomanii
Artykuł wskazuje na różne modele „pomocy w umieraniu” w Europie, nie demaskując ich wspólnego mianownika:
„Kult śmierci jako odpowiedź na cywilizacyjny kryzys wiary”
W krajach takich jak Holandia czy Belgia, gdzie eutanazja jest legalna od lat, praktyki te prowadzą do systematycznej eliminacji osób starszych, niepełnosprawnych i psychicznie chorych. Jak ostrzegał papież Pius XI w encyklice Quas primas:
„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze stosunków społecznych, zburzone zostały fundamenty porządku”
Wymagane świadectwo krwi
Podczas gdy Słowenia tymczasowo odrzuciła legalizację zabijania, prawdziwe zwycięstwo wymagałoby jednoznacznego świadectwa:
- Publicznego uznania Chrystusa Króla za jedynego Prawodawcę
- Ustawowego zakazu wszelkich form zabójstwa z litości
- Przywracania zakonów kontemplacyjnych jako straży modlitwy za konających
Dopóki „duchowni” posoborowi głoszą etykę świeckiego humanitaryzmu zamiast „Całej Prawdy” (J 16,13 Wlg), każde referendum pozostanie li tylko przegraną bitwą w przegranej wojnie o dusze.
Za artykułem:
Slovenia rejects euthanasia law in referendum, freezes issue for at least a year (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 26.11.2025








