Biskup w tradycyjnych szatach stoi przed grupą obywateli na rynku miejskim, trzymając encyklikę Quas Primas i mówiąc o niesprawiedliwości przywilejów dla samochodów elektrycznych.

Klimatyczny przywilej kosztem sprawiedliwości społecznej

Podziel się tym:

Klimatyczny przywilej kosztem sprawiedliwości społecznej

Portal Gość Niedzielny (28 listopada 2025) informuje o podpisaniu przez prezydenta Karola Nawrockiego nowelizacji ustawy przedłużającej do końca 2027 roku przywilej jazdy po buspasach dla samochodów elektrycznych. Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) chwali tę decyzję jako „korzystną dla rozwoju elektromobilności i polityki klimatycznej”, podczas gdy redakcja Wiara.pl słusznie piętnuje ją jako formę „apartheidu” i „dezinformacji”. Ten legislacyjny absurd stanowi jaskrawą ilustrację ideologicznego zniewolenia współczesnych elit, przedkładających ekologiczne utopie nad elementarne zasady sprawiedliwości społecznej.


Ekoarystokracja w służbie klimatycznego bałwochwalstwa

„To bardzo dobra wiadomość dla rozwoju elektromobilności w Polsce” – ocenił dyrektor ds. rozwoju biznesu PSNM Marek Popiołek.

W tym entuzjastycznym tonie pobrzmiewa duch naturalizmu potępionego już przez Piusa IX w Syllabusie (pkt 58), gdzie papież przestrzegał przed stawianiem „akumulacji bogactw” ponad nadprzyrodzonym celem człowieka. Przywilej dla posiadaczy drogich samochodów elektrycznych (średnia cena zakupu w 2025 roku przekracza 180 tys. zł) to klasyczny przykład współczesnego apartheidu klasowego, gdzie bogaci otrzymują specjalne prawa niedostępne dla przeciętnego obywatela. Jak zauważa słusznie redakcja Wiara.pl:

„Twierdzenie, że ten przywilej jest korzystny dla klimatu, to absurd: skoro to pojazdy ponoć zeroemisyjne, to one, a nie spalinowe, powinny stać w korkach”.

Ekologiczna herezja versus katolicka nauka społeczna

Argumentacja PSNM o rzekomych „pozytywnych skutkach dla klimatu” opiera się na ideologicznym fałszu pomijanym w artykule – produkcja baterii litowo-jonowych wiąże się z eksploatacją pracy dzieci w kopalniach kobaltu w Kongo oraz dewastacją środowiska. Już w 1891 roku Leon XIII w encyklice Rerum novarum przestrzegał: „Nie wolno korzystać z człowieka jak z narzędzia dla zysku” (RN 20). Tymczasem współczesny kapitalizm w służbie ekologizmu bezwzględnie łamie tę zasadę.

„Resort wskazuje też, że udział pojazdów zeroemisyjnych w ruchu drogowym jest wciąż niewielki, a przewidywana dynamika wzrostu do końca 2027 roku nie wskazuje na ryzyko znaczącego zwiększenia obciążenia buspasów” – czytamy w informacji Stowarzyszenia.

Ten technokratyczny język maskuje doktrynalną pustkę stojącą za całym przedsięwzięciem. Gdzie w tym dyskursie miejsce na katolicką zasadę powszechnego przeznaczenia dóbr (Gaudium et spes 69), która wymaga, by infrastruktura publiczna służyła wszystkim obywatelom równo?

Kult postępu versus królewskie panowanie Chrystusa

Nowelizacja wpisuje się w szerszy trend laicyzacji przestrzeni publicznej, gdzie „polityka klimatyczna” zastępuje prawa moralne. Pius XI w encyklice Quas primas (1925) nauczał nieomylnie: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym – a nie ma innego środka zbawienia dla ludzi” (pkt 1). Tymczasem współczesne państwo, odrzuciwszy królewską władzę Zbawiciela, buduje nowe bałwochwalcze ołtarze – tym razem dla „klimatu”.

„Jako Fundacja EV Klub Polska wielokrotnie apelowaliśmy o przedłużenie możliwości korzystania przez pojazdy elektryczne z buspasów. Ten przywilej pozostaje jednym z najważniejszych pozafinansowych instrumentów wsparcia elektromobilności” – wskazał prezes Fundacji Łukasz Lewandowski.

Ta wypowiedź objawia duchową ślepotę współczesnych decydentów. Podczas gdy Pius XI wzywał do podporządkowania wszystkich sfer życia Chrystusowi Królowi (Quas primas 18), oni proklamują nową religię – kult technokratycznego zbawienia poprzez redukcję emisji CO2. To materialistyczne evviva il caro morte („niech żyje droga śmierć”) współczesnej cywilizacji!

Duchowa pustka współczesnego prawodawstwa

Cała dyskusja pomija fundamentalny wymiar duchowych konsekwencji takich decyzji. Gdzie jest refleksja nad cnotą sprawiedliwości? Gdzie troska o ubogich, którzy nigdy nie będą stać na elektryczne samochody? Już św. Tomasz z Akwinu przestrzegał: „Ustawy ludzkie mają moc obowiązującą o tyle, o ile wynikają z prawa naturalnego” (STh I-II, q.95 a.2). Tymczasem ta ustawa jawnie łamie zasadę równości wobec prawa – jeden z filarów sprawiedliwości społecznej.

„Moim zdaniem funkcjonowanie takiego rozwiązania to nowy rodzaj apartheidu” – komentuje redakcja Wiara.pl.

Ta trafna uwaga powinna jednak pójść dalej. W świetle non licet („nie wolno”) z Dziejów Apostolskich (5,29) katolicy mają moralny obowiązek sprzeciwiać się niesprawiedliwym prawom. Czy polscy „biskupi” mają odwagę przypomnieć władzom słowa Piusa XI: „Niechże się rządzący narodami nie wzbraniają uznać publicznie świętego imienia Boga” (Quas primas 21)?

Koniec wieku masońskich utopii

Przedłużenie przywileju dla elektryków to kolejny krok w realizacji masonickiej agendy zrównoważonego rozwoju, gdzie wolność obywatelska zostaje poświęcona na ołtarzu ekologicznego terroru. Jak trafnie zauważył Pius IX w Syllabusie: „Kościół jest wrogiem postępu nauk przyrodniczych” (pkt 57) – gdyż ten postęp oderwany od moralności prowadzi do duchowej degrengolady.

W świetle wiecznej prawdy, buspasy dla elektryków są tylko symptomem głębszej choroby – odrzucenia królewskiej władzy Chrystusa na rzecz technokratycznej tyranii. Dopóki nie powrócimy do zasad wyrażonych w encyklice Quas primas, dopóty będziemy skazani na kolejne absurdy pseudoprawodawstwa rodem z Nowego Wspaniałego Świata. Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat!


Za artykułem:
Umożliwienie autom elektrycznym jazdy po buspasach – korzystne dla biznesu i klimatu?
  (gosc.pl)
Data artykułu: 28.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.