Portal eKAI (29 listopada 2025) relacjonuje wydarzenie pod nazwą „Rozpaleni”, zgromadzające rzekomo 1500 kandydatów do „bierzmowania” pod patronatem arcybiskupa Stanisława Budzika. W programie znalazły się występy zespołów muzycznych „Heres/Wyrwani z Niewoli” oraz „Sezon na czereśnie”, konferencja prowadzona przez popularnego w mediach społecznościowych „księdza” Przemysława Kapałę (znanego jako „Fit Pasterz”), a także świadectwo tzw. „Bożej Tancerki” Mileny Adamczewskiej. Całość zakończono adoracją „Najświętszego Sakramentu”.
Teatralizacja sakramentu w służbie autodestrukcji Kościoła
Opisywane wydarzenie obnaża całkowite zerwanie z katolicką koncepcją przygotowania do sakramentu bierzmowania, który według nauki Kościoła jest sacramentum confirmationis, per quod baptizati, dono Spiritus Sancti roborati, perfectius Ecclesiae vinculantur (przez który ochrzczeni, umocnieni darem Ducha Świętego, doskonalej łączą się z Kościołem). Tymczasem „Rozpaleni” prezentują model formacji oparty na:
„modlitwie, zabawie oraz odkrywaniu wiary w przystępny i nieoczywisty sposób”
– co stanowi jawną kapitulację przed duchem świata, sprzeczną z powagą sakramentalnego przygotowania. Święty Pius X w encyklice Pascendi dominici gregis potępił takie praktyki jako przejaw modernizmu: „Wiara nie jest owocem poszukiwań ani zabawy, lecz łaski udzielanej przez pokorę i karność umysłu” (n. 39).
Ewangelizacja przez profanację: od „Fit Pasterza” do „Bożej Tancerki”
Obecność na „wydarzeniu ewangelizacyjnym” postaci takich jak „Fit Pasterz” – „ksiądz” promujący aktywność fizyczną na platformach rozrywkowych – stanowi karykaturę kapłańskiej posługi. Kanon 138 z Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku wyraźnie zabrania duchownym „uczestnictwa w widowiskach i zgromadzeniach nieprzyzwoitych lub mogących zgorszyć wiernych”. Tymczasem wykorzystywanie TikToka – narzędzia służącego rozproszeniu i próżności – do „ewangelizacji” jest równoznaczne z profanacją świętego urzędu.
Równie niepokojące jest wystąpienie „Bożej Tancerki” – Mileny Adamczewskiej, której pseudoreligijne popisy taneczne przypominają praktyki neopogańskich sekt. Jak przypomina dekret Świętego Oficjum z 1957 roku: „Wszelkie wprowadzanie elementów tanecznych do liturgii lub nabożeństw stanowi poważne nadużycie i obrażę majestatu Bożego”.
Muzyczny zamach na sacrum
Obecność zespołów „Heres/Wyrwani z Niewoli” oraz „Sezon na czereśnie” – laureatów festiwalu „Hosanna Festival” – demaskuje prawdziwy charakter całego przedsięwzięcia. Wykorzystanie muzyki rozrywkowej w kontekście religijnym stanowi jawne pogwałcenie instrukcji Musicae sacrae disciplina Piusa XII (1955), który przestrzegał przed „wszelkimi formami muzycznymi nieposiadającymi cech prawdziwej sztuki sakralnej”. Tymczasem posoborowe „uwspółcześnienia” doprowadziły do zastąpienia chorału gregoriańskiego i polifonii sakralnej przez rytmy sprzyjające nie duchowej kontemplacji, lecz zmysłowej ekscytacji.
Bierzmowanie bez bierzmowania: symulakra sakramentu
Najgroźniejszym aspektem całego wydarzenia jest jego rzekomy związek z sakramentem bierzmowania. W rzeczywistości mamy do czynienia z całkowitą negacją istoty tegoż sakramentu, który – jak uczy Katechizm Trydencki – „wyciska na duszy niezatarte znamię, czyniąc chrześcijanina żołnierzem Chrystusa” (CZ. II, rozdz. 3). Tymczasem „Rozpaleni” proponują:
„integrację grup parafialnych” i „ukazanie młodego i radosnego Kościoła”
– czyli redukcję misterium łaski do psychologicznej socjotechniki. W sytuacji, gdy szafarzem sakramentu jest najprawdopodobniej nieważnie wyświęcony „biskup” (z racji wątpliwości co do ważności święceń posoborowych po 1968 roku), całe przedsięwzięcie staje się teatralną symulacją bez łaski.
Adoracja jako alibi dla apostazji
Zakończenie spotkania „adoracją Najświętszego Sakramentu” stanowi szczególnie obrzydliwe nadużycie. Po godzinach bluźnierczych występów i profanacji, wystawienie Najświętszego Sakramentu na ołtarzu rozrywki jest aktem świętokradztwa. Jak przypomina bulla Cum ex apostolatus officio Pawła IV: „Żadna ceremonii nie może usprawiedliwić współudziału w czynach jawnie sprzeciwiających się wierze katolickiej”. W rzeczywistości jest to próba nadania pozorów świętości całej tej modernistycznej farsy.
Strukturalna apostazja pod płaszczem „duchowości”
Patronat „arcybiskupa” Budzika nad tym wydarzeniem potwierdza głęboko apostacki charakter struktur posoborowych. Zamiast strzec depozytu wiary (1 Tm 6,20), hierarchowie neo-kościoła stali się promotorami religijnego synkretyzmu. Pius XI w encyklice Quas Primas przestrzegał: „Gdy usunięto Jezusa Chrystusa z praw i z państw, zburzone zostały fundamenty władzy”. Wydarzenia takie jak „Rozpaleni” są logiczną konsekwencją usunięcia Chrystusa Króla z życia społecznego i redukcji religii do psychoterapii wspartej muzycznym podkładem.
W obliczu tej duchowej katastrofy jedyną drogą pozostaje powrót do niezmiennej doktryny katolickiej, prawdziwej Mszy Świętej i autentycznych sakramentów. Jak pisał św. Robert Bellarmin: „W czasach wielkiego zamętu, wierni powinni trzymać się tego, co było zawsze i wszędzie wyznawane” (De Romano Pontifice, lib. IV).
Za artykułem:
29 listopada 2025 | 17:021500 kandydatów do bierzmowania na spotkaniu ewangelizacyjnym „Rozpaleni” (ekai.pl)
Data artykułu: 29.11.2025








