Uroczystość w Pińsku pod przewodnictwem "ks." Andrzeja Trona MSF z Apostolstwa Dobrej Śmierci

Pseudoduchowa maskarada w Pierśćcu pod płaszczykiem „dobrej śmierci”

Podziel się tym:

Pseudoduchowa maskarada w Pierśćcu pod płaszczykiem „dobrej śmierci”

Portal eKAI (29 listopada 2025) relacjonuje rytuał zwany „23. Regionalnym Dniem Skupienia” Apostolstwa Dobrej Śmierci w Pierśćcu, gdzie setki osób uczestniczyły w zgromadzeniu pod przewodnictwem „ks.” Andrzeja Trona MSF – nowego „dyrektora krajowego” tej struktury. Wydarzenie, określane jako „duchowe wprowadzenie w czas Adwentu„, odsłania głębię doktrynalnej degrengolady posoborowej sekty.


Teologiczne bankructwo „kaznodziejstwa”

„Czuwajcie i módlcie się” […] „nie są wezwaniem do niepokoju, lecz do uważnego czytania własnego życia”

Wypowiedź „ks.” Trona stanowi klasyczny przykład modernistycznej redukcji Ewangelii do psychologizacji wiary. Gdzież bowiem wezwanie do vigilate (czuwajcie) z Mt 26,41 łączące się z realną walką duchową przeciw „duchom złości w okręgach niebieskich” (Ef 6,12)? Zastąpiono je nowinkarskim „czytaniem własnego życia” – pustym sloganem rodem z ośrodków samorozwoju. Prawdziwa asceza katolicka, jak uczy św. Alfons Liguori w Przygotowaniu się na śmierć, wymaga „uczciwego rachunku sumienia z całego życia, żalu za grzechy i mocnego postanowienia poprawy„, nie zaś terapii pamięcią.

Profanacja pojęć w służbie synkretyzmu

Szokujące jest określanie protestanckiej imitacji Mszy jako „codziennego miejsca leczenia ran serca„. Gdzież tu:

  • Ofiara przebłagalna złożona na ołtarzach katolickich (Canon Missae)
  • Transsubstancjacja potwierdzona na Lateranie IV
  • Ofiara kalwaryjska uobecniana w sposób bezkrwawy (Trent, Sess. XXII)

Zamiast tego mamy do czynienia z narzędziem „leczenia pamięci” – koncepcją całkowicie obcą Depositum Fidei. Kiedy Pius XI w Quas Primas ogłaszał panowanie Chrystusa Króla, przypominał: „Nie ma zbawienia w żadnym innym, albowiem nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12), nie zaś o jakimś „leczeniu ran„.

Bałwochwalcze wyróżnienia zamiast zasług wiecznych

wręczono statuetki św. Mikołaja. Wyróżnieni zostali: Lidia Greń-Wajdzik […] Władysława Bojarska […] Kazimierz Chrapek

Tę część można określić mianem cultus diaboli in excelsis. Oto zamiast:

  • Modlitw o łaskę wytrwania dla konających
  • Wspomnień o czyśćcu i odpustach (Pius VI, Auctorem fidei)
  • Nabożeństwa do Dobrej Śmierci zatwierdzonego przez Leona XIII

Organizatorzy serwują widowisko z rozdawaniem „statuetek” – jawny przejaw świeckiego kultu jednostki, gdzie zasługa ludzka zastępuje łaskę Bożą. Jakże wymowny wybór św. Mikołaja – biskupa, który na Soborze Nicejskim potępił herezję Ariusza – jako patrona zgromadzenia tolerującego najgorsze błędy!

Strukturalna apostazja „apostolstwa”

Przywołanie „głównej siedziby ADŚ w Tinchebray we Francji” oraz rzekomego zatwierdzenia przez „kard.” Glempa w 1987 r. demaskuje prawdziwe oblicze tej organizacji. To kolejne:

  • Narzędzie ekumenicznej infiltracji (czeskie wątki w zgromadzeniu)
  • Przykład masońskiej metody „działaj lokalnie, infekuj globalnie
  • Farma produkująca pozorną pobożność bez dogmatycznej treści

Prawdziwe katolickie bractwa dobrej śmierci – jak Arcybractwo Męki Pańskiej założone przez św. Kajetana czy Bractwo Agonizujących założone przez św. Kamila de Lellis – zawsze stawiały na pierwszym miejscu:

  1. Regularne przyjmowanie sakramentów w rycie trydenckim
  2. Żarliwą modlitwę o łaskę pokuty dla umierających
  3. Nabożeństwo do Krzyża Świętego jako jedynej nadziei

Tymczasem pierściecka farsa oferuje jedynie „Boże miłosierdzie w chorobie” bez nawrócenia – herezję potępioną już przez Piusa XII w Mystici Corporis Christi.

Adwent bez Króla

Najbardziej wymownym brakiem w całym przebiegu tego „duchowego przygotowania” jest całkowite pominięcie:

  • Oczekiwania na Sędziego Sprawiedliwego (Ap 20,11-15)
  • Potrzeby stanu łaski uświęcającej dla dobrej śmierci (Trent, Sess. VI)
  • Obowiązku publicznego wyznawania Chrystusa Króla (Pius XI, Quas Primas)

Zamiast tego uczestnicy otrzymali kolejną dawkę relatywizmu w opakowaniu „duchowej mobilizacji„. Prawdziwy katolik pamięta słowa św. Hieronima: „Mors ignorata – vita perdita” (Śmierć nieprzygotowana – życie stracone). Tymczasem sekta posoborowa sprzedaje namiastki mające uśpić sumienia przed wieczną katastrofą.


Za artykułem:
29 listopada 2025 | 17:08Apostolstwo Dobrej Śmierci u św. Mikołaja
  (ekai.pl)
Data artykułu: 29.11.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.