Szczerze refleksyjna scena kościelna z kapłanami, krucyfiksem i ołtarzem, symbolizująca duchowe rozważania nad 80. rocznicą kapitulacji Japonii w II wojnie światowej z głębokim szacunkiem i pokorą

Naturalistyczne złudzenia Tokio: 80. rocznica kapitulacji bez nawrócenia na Chrystusa Króla

Podziel się tym:

Portal eKAI (17 sierpnia 2025) relacjonuje obchody 80. rocznicy kapitulacji Japonii w II wojnie światowej, koncentrując się na przemówieniach cesarza Naruhito i premiera Shigeru Ishiby. Cesarz wychwala „niestrudzone wysiłki narodu” na rzecz pokoju, zaś szef rządu deklaruje: „Nie powtórzymy horroru wojny”, wyrażając „skruchę” za błędną drogę kraju. Wspomniano o ofiarach japońskiej okupacji oraz amerykańskich nalotach atomowych, zupełnie pomijając jednak **nadprzyrodzony wymiar sprawiedliwości i pokoju**, co zdradza humanistyczną herezję stojącą za tym świeckim rytuałem.


Kult człowieka zamiast kultu Chrystusa Króla

„Pokój możliwy jest jedynie w królestwie Chrystusa” (Pius XI, Quas Primas). Tymczasem relacja nie wspomina ani razu o Social Reign of Christ the King (Społecznym Panowaniu Chrystusa Króla) – jedynym fundamencie trwałego pokoju między narodami. Deklaracje cesarza o „jednoczeniu się w dążeniu do pokoju i szczęścia” stanowią jawną manifestację modernistycznej antropocentrycznej herezji, potępionej przez św. Piusa X w encyklice Pascendi jako „kult człowieczeństwa”.

„Szczerze pragnę, abyśmy nadal jednoczyli się w dążeniu do pokoju i szczęścia”

To zdanie cesarza – choć pozornie niewinne – jest bluźnierczą parodią słów Zbawiciela: „Pokój mój daję wam, nie tak jak daje świat” (J 14,27). Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności poddania się narodów pod jarzmo Chrystusa (Psalm 2) czyni z tych deklaracji jedynie polityczny teatr, potwierdzający diagnozę Piusa XII: „Największym grzechem współczesności jest utrata poczucia grzechu”.

Fałszywa skrucha bez nawrócenia

Premier Ishiba mówi o „skrusze” za wojenne okrucieństwa, jednak w sposób całkowicie naturalistyczny i relatywistyczny. Prawdziwa pokuta wymaga uznania lex naturalis (prawa naturalnego) wpisanego przez Boga w serce każdego człowieka (Rzym 2,15) oraz podporządkowania się prawom Ewangelii. Tymczasem japońskie „przeprosiny” ograniczają się do świeckiego moralizmu, co św. Augustyn nazwałby poenitentia sterilis (pokutą jałową).

Nawet przywołanie 1,7 miliona ofiar pozostaje czysto emocjonalną manipulacją, gdyż nie wskazuje się na ich stan łaski uświęcającej w godzinie śmierci ani na konieczność modlitwy za dusze czyśćcowe. Milczenie o sądzie ostatecznym i wiecznym przeznaczeniu dusz jest tu grzechem przeciwko miłosierdziu wobec zmarłych.

Kolonializm prawdy vs. pluralistyczny fałsz

Artykuł bezkrytycznie powiela mit o „amerykańskich bombardowaniach atomowych” jako czynniku kończącym wojnę, kompletnie ignorując nauczanie Kościoła o bellum iustum (wojnie sprawiedliwej). Kanon 2313 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. wyraźnie potępia ataki na ludność cywilną, co czyni z amerykańskich nalotów zbrodnię przeciwko prawu Bożemu.

Jednocześnie nie wspomina się o systemowych prześladowaniach katolików w Japonii okresu Shōwa – likwidacji misji, mordach na misjonarzach, przymusowym shintoizacji. To przemilczenie dowodzi, że dla autorów męczeństwo wyznawców Chrystusa jest mniej istotne niż polityczne rozliczenia między mocarstwami.

Teologia wyzwolenia spod prawdy

Ton relacji ujawnia typowo modernistyczne założenie, że pokój jest jedynie wytworem ludzkich umów i instytucji, nie zaś owocem panowania Chrystusa. Brak przywołania encyklik takich jak Ubi Arcano Dei Piusa XI, która naucza, że „żadna ludzka instytucja nie może przynieść prawdziwego pokoju, jeśli nie uznaje panowania Naszego Pana”.

Język artykułu – pełny określeń typu „dobrobyt”, „szczęście”, „jedność” – to przykład biurokratycznej nowomowy pozbawionej teologicznej głębi. Jak ostrzegał św. Pius X w Lamentabili, takie „słowa-wytrychy” służą relatywizacji prawdy i zastąpieniu wiary uczuciowością.

Duchowa pustka neo-kościelnej perspektywy

Fakt, że katolicki portal ogranicza się do relacjonowania świeckich rytuałów bez głoszenia extra Ecclesiam nulla salus (poza Kościołem nie ma zbawienia), jest zdradą misji ewangelizacyjnej. Gdyby autorzy kierowali się doktryną Leona XIII z Satis Cognitum, napisaliby o obowiązku cesarza do publicznego wyznania wiary katolickiej i podporządkowania Japonii Najświętszemu Sercu Jezusowemu.

Tymczasem akceptacja pluralizmu religijnego i milczenie o potrzebie nawrócenia Japonii na katolicyzm pokazuje, że struktury posoborowe stały się narzędziem globalistycznej sekularyzacji. Jak trafnie diagnozował św. Robert Bellarmin: „Grzech przeciwko wierze zaczyna się nie od otwartego zaprzeczenia, ale od wymownego milczenia”.


Za artykułem:
„Nie powtórzymy horroru wojny”. Japonia upamiętnia 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej
  (ekai.pl)
Data artykułu: 17.08.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

X (Twitter)
Visit Us
Follow Me
Śledź przez Email
RSS
Kopiuj link
URL has been copied successfully!
Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.