Portal eKAI (30 listopada 2025) relacjonuje wystąpienie „abp” Wojciecha Polaka podczas „Mszy św.” z nieszporami adwentowymi w katedrze gnieźnieńskiej. „Prymas Polski” miał stwierdzić: „Adwent to nasze tu i teraz, to nasza godzina, to nasz czas zbawienia. Nie wolno nam go zlekceważyć”. Powołując się na wypowiedzi modernistycznych antypapieży Benedykta XVI i Franciszka, „arcybiskup” przedstawił wypaczoną wizję czasu przygotowania na przyjście Pana.
Naturalistyczne spłaszczenie Adwentu
W homilii „abp Polak” powtórzył heretycką tezę, jakoby „Adwent wcale nie oznaczał oczekiwania (…) ale obecność, a dokładniej nadejście tzn. rozpoczętą obecność” Boga. To jawne odejście od katolickiej eschatologii, która wyraźnie rozróżnia trzy przyjścia Chrystusa: historyczne w ciele, mistyczne w łasce i ostateczne w chwale. Św. Bernard z Clairvaux w Kazaniach na Adwent poucza: „W pierwszym przyszedł w ciele i słabości, w drugim przychodzi w duchu i mocy, w trzecim przyjdzie w majestacie i chwale” (Sermo 5, 1). Tymczasem posoborowa narracja redukuje rzeczywistość nadprzyrodzoną do horyzontalnego „tu i teraz”, zacierając transcendentny wymiar zbawienia.
Relatywizacja sądu ostatecznego
Szczególnie niebezpieczne jest stwierdzenie: „Adwent to nie tylko i nie tyle wspomnienie jakiejś odległej przeszłości, ani też równie odległe wyglądanie tego, co kiedyś nadejdzie”. To bezpośrednie zaprzeczenie słów Chrystusa: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan wasz przyjdzie” (Mt 24,42 Wlg) oraz nauki Soboru Trydenckiego o czterech rzeczach ostatecznych (śmierć, sąd, niebo, piekło). Katechizm rzymski przypomina: „Głównym celem Adwentu jest przygotowanie duszy na przyjście Chrystusa jako Sędzi sprawiedliwego w dniu ostatecznym” (Catech. Rom. IV, 5).
„Przychodzi w spotkanym po drodze człowieku, często tym właśnie szukającym pomocy i wsparcia”
To zdanie demaskuje antropocentryczną herezję posoborowia. Choć pomoc bliźniemu jest ważna, to nie może zastąpić osobistego przygotowania na Sąd Boży. Św. Jan Chryzostom ostrzega: „Jeślibyś nawet wszystkie bogactwa świata rozdał ubogim, jeśli nie jesteś w stanie łaski uświęcającej, pójdziesz na wieczne potępienie” (Hom. in Mt. 50, 3). Brak jakiegokolwiek odniesienia do stanu łaski, konieczności spowiedzi czy niebezpieczeństwa piekła w przemówieniu „prymasa” świadczy o całkowitym zerwaniu z katolicką duchowością.
Fałszywa eklezjologia „ucznia-misjonarza”
Wprowadzając temat nowego roku duszpasterskiego „Uczniowie-misjonarze”, „abp Polak” powiela błąd soborowej konstytucji Lumen gentium, która zrównała kapłaństwo powszechne z hierarchicznym. Pius XII w encyklice Mystici Corporis wyraźnie potępił takie pomieszanie: „Tylko ci są rzeczywistymi członkami Kościoła, którzy przyjęli chrzest odrodzenia i wyznają prawdziwą wiarę” (pkt 22). Tymczasem hasło „uczeń-misjonarz” sugeruje, że każdy ochrzczony ma równą władzę ewangelizacyjną, co jest sprzeczne z nauczaniem św. Pawła: „Jakże mają głosić, jeżeli nie są posłani?” (Rz 10,15 Wlg).
Synkretyzm liturgiczny
Opisywana celebracja – „Msza św. z nieszporami” – to kolejny przykład posoborowej dewastacji liturgii. Rubryki Mszału Rzymskiego św. Piusa V wyraźnie zabraniają łączenia Ofiary Mszy Świętej z oficjum brewiarzowym. Ten hybrydowy twór jest symbolem chaosu doktrynalnego neokościoła, który miesza porządki i zaciera sakramentalną specyfikę.
Caritas zamiast pokuty
Wspomnienie o inauguracji „akcji pomocowych Caritas” zamiast wezwania do postu, umartwienia i modlitwy, ukazuje całkowite przekształcenie ducha Adwentu. Św. Karol Boromeusz nauczał: „Postanówmy sobie w Adwencie trzy rzeczy: więcej się modlić, więcej pościć, więcej dawać jałmużny”. Tymczasem struktury posoborowe zastąpiły ascezę społecznym aktywizmem, co Pius XI potępił w Quas primas jako „zeświecczenie pojęć królestwa Bożego na ziemi”.
Zakończenie: Czuwajcie, bo nie znacie dnia…
Autentyczny duch Adwentu streszcza się w słowach Chrystusa: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie wpadli w pokuszenie” (Mt 26,41 Wlg). Modernistyczna pseudo-duchowość, głoszona przez hierarchy nominalnie stojącego na czele polskiego Kościoła, prowadzi wiernych na manowce relatywizmu. Prawdziwe przygotowanie na przyjście Pana wymaga powrotu do niezmiennej doktryny, autentycznej liturgii i praktyki pokutnej, które jedynie zachowały się w katolickich wspólnotach wiernych Tradycji.
Za artykułem:
30 listopada 2025 | 07:12Prymas Polski: Adwent to nasze „tu” i „teraz” (ekai.pl)
Data artykułu: 30.11.2025








