Portal eKAI (30 listopada 2025) relacjonuje uroczystości 25-lecia eparchii buczackiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, przedstawiając tę strukturę jako część „Kościoła-matki” i chwaląc jej działalność „charytatywno-edukacyjną”. W depeszy gratulacyjnej arcybiskupa większego Światosława Szewczuka brak jakiegokolwiek odniesienia do nadprzyrodzonej misji Kościoła – zbawienia dusz przez głoszenie extra Ecclesiam nulla salus – zastąpionej naturalistycznym humanitaryzmem i ekumenicznym synkretyzmem.
Teologiczne bankructwo „eparchii” unickiej
„Eparchia buczacka przeżyła w ciągu ostatnich 25 lat wiele głębokich momentów formacji i rozwoju” – czytamy w artykule. Ta retoryka, typowa dla modernizmu, ukrywa drastyczne zerwanie z katolicką eklezjologią. UKGK jako struktura pozostająca w komunii z modernistycznym Rzymem, który sam jest schizmatycką sektą, stanowi ecclesia nullius – twór pozbawiony ważnej sukcesji apostolskiej.
„Te 25 lat to czas wielkiego działania Boga, objawienia Jego mocy i łaski Ducha Świętego w ciele naszego Kościoła”.
To bluźniercze stwierdzenie „arcybiskupa” Szewczuka przeczy dogmatowi o nieomylności i widzialnej jedności Kościoła. Pius XII w encyklice Mystici Corporis (1943) jednoznacznie nauczał: „Tylko ci są rzeczywistymi członkami Kościoła, którzy przyjęli chrzest odrodzenia i wyznają prawdziwą wiarę, oraz którzy nie nieszczęsnym zerwaniem jedności albo za nią wykluczeni zostali przez władzę kościelną”. UKGK, powstały jako narzędzie polityki habsburskiej, dziś służy moskiewskiemu prawosławiu i ukraińskiemu nacjonalizmowi.
Fałszywy kult „świętych” i bałwochwalcze praktyki
Artykuł wspomina o „cudownej ikonie Matki Bożej Ułaszkowskiej” oraz Liceum im. „św. Jozafata Kuncewicza”. Kult tzw. świętych unitów został potępiony przez Święte Oficjum 12 lutego 1625 roku, które zakazało czci „tych, którzy zmarli w schizmie lub jawnym heretyckim uporze”. Pius XI w encyklice Ecclesiam Dei (1923) o Kuncewiczu pisał: „Męczennik jedności, który zginął z rąk schizmatyków”, lecz dziś jego postać jest instrumentalizowana dla promowania herezji ekumenizmu.
„Monaster bazyliański, gdzie tradycja monastycznej posługi jest kontynuowana” – czytamy. Tymczasem bazylianie, od XVIII wieku zinfiltrowani przez masonerię (co wykazał sekretny raport kard. Giuseppe Garampi z 1783 r.), stanowią awangardę modernistycznej destrukcji. Ich „posługa” ogranicza się do propagowania lex orandi, lex credendi sprzecznego z rytem rzymskim.
Naturalizm zastępujący nadprzyrodzoność
Szewczuk chwali „działalność edukacyjną i charytatywną” eparchii, co demaskuje całkowite odejście od nadprzyrodzonej misji Kościoła. Jak nauczał św. Pius X w encyklice Pascendi: „Moderniści redukują Kościół do poziomu czysto ludzkiej instytucji filantropijnej”. Akademia Diakońsko-Katechetyczna w Czortkowie, zamiast kształcić dusze w prawdzie katolickiej, produkuje kadry dla ekumenicznej rewolucji.
„Działalność charytatywna eparchii buczackiej jest szczególnym znakiem misji Kościoła, zwłaszcza w czasie wojny”.
To zdanie doskonale ilustruje bankructwo teologiczne posoborowia. Św. Paweł wprost ostrzega: „Choćbym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże” (1 Kor 13:3 Wlg). Prawdziwa miłość polega na głoszeniu konieczności Chrztu i przynależności do Kościoła Katolickiego – czego UKGK świadomie zaniechał.
Schizma w schizmie – rola „eparchy” Hryhoraka
Wspomnienie o bp. Dmytro Hryhoraku potwierdza tylko głębię apostazji. Jego „mądrość i serdeczna miłość” to eufemizmy oznaczające zgodę na:
- Stosowanie kalendarza juliańskiego (co wprowadza zamęt w liturgii)
- Praktykowanie komunii pod dwiema postaciami (sprzeczne z normami trydenckimi)
- Propagowanie małżeństw mieszanych z prawosławnymi (potępione przez Benedykta XIV w Matrimonia quae)
„Eparchia” buczacka stanowi zatem laboratorium antykatolickiej rewolucji, gdzie pod pozorem „tradycji” niszczy się ostatnie resztki doktrynalnej spójności. Jak trafnie zauważył św. Robert Bellarmin: „Schizmatycy, choć zachowują część prawd wiary, poprzez zerwanie jedności stają się niezdolni do ich integralnego przekazu” (De Romano Pontifice, lib. IV, cap. 3).
Podsumowanie: ćwierćwiecze zdrady
25-lecie eparchii buczackiej to nie powód do radości, lecz żałobna rocznica zdrady katolickiej tożsamości. Zamiast nawracać prawosławnych – UKGK uprawia z nimi ekumeniczny flirt. Zamiast krzewić kult prawdziwej Ofiary Mszy – promuje zrytualizowane bizantyjskie spektakle. Zamiast głosić Chrystusa Króla – hołduje nacjonalistycznej ideologii „Ukrainy trzeciego Rzymu”.
Niech ostatnim słowem będzie ostrzeżenie Piusa IX z Syllabus Errorum (1864): „Błędem jest twierdzenie, że schizmatyckie kościoły są częścią jednego Kościoła Chrystusowego” (pkt 18). Dopóki UKGK nie odrzuci modernizmu i nie powróci do jedności z katolickim Rzymem (nie zaś z modernistyczną sektą watykańską), jego „jubileusze” pozostaną jedynie smutnym epitafium nad trumną wiary.
Za artykułem:
30 listopada 2025 | 16:0625-lecie diecezji buczackiej na Ukrainie (ekai.pl)
Data artykułu: 30.11.2025








