Portal eKAI (1 grudnia 2025) przedstawia Liban jako „krainę wolności i literatury”, gloryfikującą tzw. „arabski renesans” (Nahdę) i wielowyznaniowe inicjatywy. Artykuł chwali postacie takie jak Ahmad Faris al-Shidyaq, który porzucał wiarę katolicką dla protestantyzmu i islamu, oraz Kahlila Dżibrana, autora synkretycznej książki „Prorok”. Całość utrzymana jest w duchu modernizmu, gdzie „wolność” rozumiana jest jako pluralizm religijny i kulturowy, w oderwaniu od jedynego źródła prawdziwej wolności – panowania Naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Naturalistyczne fałszerstwo pojęcia wolności
Relatywizacja pojęcia wolności w komentowanym artykule osiąga szczyt w zdaniu: „Liban charakteryzuje się wolnością prasy i myśli”. Tymczasem Quas Primas Piusa XI stanowi niepodważalnie: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Prawdziwa wolność – jak nauczał św. Augustyn – polega na służeniu prawdzie, nie zaś na swawolnym pluralizmie błędów. Kulturowe osiągnięcia Libanu, oderwane od regnum sociale Christi, są jedynie „piękną trumną” dla dusz skazanych na zatracenie.
Herezja wielowyznaniowości jako fundament „arabskiego renesansu”
Szczególnie zgubny jest passus wychwalający „wielowyznaniowe gazety i szkoły” założone przez Nasifa al-Yazijiego i Boutrosa al-Busaniego. Kościół katolicki zawsze potępiał indyferentyzm religijny, o czym Syllabus błędów Piusa IX mówi jednoznacznie: „Każdy człowiek jest wolny do wyznawania i przyjmowania tej religii, którą uważa za prawdziwą pod wpływem światła rozumu” (błąd nr 15). Tymczasem artykuł przedstawia apostazję jako postęp: al-Shidyaq, który „zmienił religię z maronickiej na protestancką, a następnie muzułmańską”, zostaje ukazany jako wzór intelektualnej śmiałości, nie zaś jako przykład zdrady wiary przodków.
„Dziś Amin Maalouf jest wysoko ceniony za reinterpretację historii z innych perspektyw, jak w książce «Wyprawy krzyżowe w oczach Arabów»”
Ten fragment demaskuje rewizjonizm historyczny neo-kościoła. Krucjaty były aktem sprawiedliwości Bożej przeciwko islamskiej agresji – próba ich relatywizacji to zdrada dziedzictwa św. Ludwika IX i bł. Urbana II. „Wyprawy krzyżowe w oczach Arabów” Maaloufa to klasyczny przykład damnatio memoriae stosowanej przez wrogów Chrystusa Króla.
Synkretyczna duchowość jako narzędzie apostazji
Chora fascynacja książką Dżibrana „Prorok” (1923) – jedną z „najczęściej tłumaczonych książek na świecie” – odsłania metafizyczne jądro problemu. Dzieło to, pełne gnostyckich i panteistycznych treści, jest dokładnym wcieleniem potępionych błędów z Lamentabili sane exitu św. Piusa X, który przestrzega przed „fałszywym dążeniem do nowości” (propozycja potępiona nr 64). Tymczasem portal eKAI zachwyca się „wzniosłym i duchowym ciągiem liryczno-mistycznej prozy”, nie zauważając, iż jest to dokładnie owa „religia naturalna”, którą Pius IX nazwał w Syllabusie „zastąpieniem religii Bożej” (błąd nr 77).
Wojna domowa jako kara za odejście od wiary
Artykuł wspomina o libańskiej wojnie domowej (1975-1990) jako o „strasznych i traumatycznych latach”, lecz pomija jej religijne przyczyny. Kraj ten, niegdyś bastion katolicyzmu na Bliskim Wschodzie, popadł w bałwochwalczy kult „współistnienia”, czego owocem musiała być bratobójcza rzeź. Jak nauczał św. Grzegorz Wielki: „Gdzie zabraknie strachu Bożego, tam nieuchronnie wkracza przemoc ludzka”. Libańscy maronici, zdradzając misję głoszenia Ewangelii poganom, ściągnęli na siebie gniew Sprawiedliwego Sędziego.
Zatrute źródła „arabskiego renesansu”
Chwalony w tekście „arabski renesans” (Nahda) okazuje się ruchem głęboko antychrześcijańskim. Isabella Camera D’Afflitto chwali „nowość” wielowyznaniowych szkół, podczas gdy Leon XIII w Immortale Dei przypomina: „Państwo winno nie tylko pozwolić Kościołowi działać swobodnie i bez przeszkód, ale także okazywać mu życzliwość poprzez mądre i sprawiedliwe prawa”. Tymczasem libańskie elity, zamiast nawracać mahometan, wolały „dialog” i „współpracę” – stąd ich kultura stała się mieszaniną wszystkich błędów potępionych w Syllabusie (punkty 15-18, 77-79).
Podsumowując, artykuł portalu eKAI jest klasycznym przykładem modernistycznej apostazji: zamiast głosić Chrystusa jako jedynego Zbawiciela, wychwala się „wolność” będącą niewolą grzechu. Liban, niegdyś „Szwajcaria Bliskiego Wschodu”, stał się dziś – przez zdradę swego katolickiego powołania – jaskinią synkretyzmu i antychrześcijańskiej rebelii. Jedynym ratunkiem dla tego narodu jest powrót pod berło Chrystusa Króla, co wymaga publicznego odrzucenia wszystkich błędów nahdżyńskiego „oświecenia”.
Za artykułem:
01 grudnia 2025 | 14:35Liban – kraina wolności i literatury (ekai.pl)
Data artykułu: 01.12.2025








