Portal LifeSiteNews (1 grudnia 2025) informuje o nominacji Abby’ego Steina – mężczyzny identyfikującego się jako „transkobieta” i ateisty – do jednego z 17 zespołów przejściowych nowo wybranego burmistrza Nowego Jorku Zohrana Mamdaniego. Socjalistyczny polityk islamski zapowiada radykalną rewolucję obyczajową w mieście, przeznaczając 65 milionów dolarów na okaleczające „zabiegi zmian płci” oraz tworząc specjalny urząd ds. „LGBTQI+”. Stein, autor skandalicznych wspomnień Becoming Eve, otwarcie łączy walkę o „prawa transpłciowych” z palestyńskim terroryzmem, jednocześnie występując przeciwko własnej rodzinie i tradycji żydowskiej.
Naturalistyczna rebelia przeciw Bożemu porządkowi
Nominacja Steina demaskuje prawdziwy cel tzw. „polityki równościowej”: nie chodzi o „walkę z dyskryminacją”, lecz o systemową destrukcję fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas primas: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] nie tylko jako jednostki, lecz także jako rodziny i państwa”. Tymczasem Mamdani, pod pozorem „postępu”, forsuje kult człowieka zbuntowanego przeciw własnej naturze. Wspieranie „zmian płci” to jawne odrzucenie biblijnej prawdy: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz […] mężczyzną i niewiastą stworzył ich” (Rdz 1,27).
„A love for hard work, a deep belief in the promise of New York City, and a commitment to the affordability agenda”
Retoryka „sprawiedliwości społecznej” służy tu za zasłonę dymną dla programowej apostazji. Gdy Stein chełpi się zerwaniem z ultraortodoksyjnym judaizmem, a Mamdani – wyznawca islamu – lansuje sodomską rewolucję, obaj potwierdzają diagnozę Leona XIII: „Państwo, które nie żyje zgodnie z nauką Kościoła, nie jest państwem, lecz zbiorowiskiem obywateli, które prędzej czy później musi się rozpaść” (Humanum genus). Nowy Jork, niegdyś bastion katolicyzmu, staje się laboratorium globalistycznej anarchii.
Masońska synteza wszystkich błędów
Sojusz islamskiego socjalisty z „transrabinem” odsłania prawdziwe oblicze rewolucji LGBT: to instrument globalnej oligarchii dążącej do zniesienia wszelkich autorytetów – Bożych i ludzkich. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Lamentabili sane, moderniści „przyjmują ewolucję doktryn […] doprowadzając do tego, że religia nie jest niczym innym jak tylko uczuciem”. Stein, promujący Queer Disbelief („Dziwny ateizm”), doskonale wpisuje się w tę logikę: po odrzuceniu judaizmu i płciowości, głosi bałwochwalczą cześć dla ludzkich ułud.
Warto zauważyć, że „ateista-transgenderysta” jest przedstawiany w mediach jako „rabin” – to klasyczny chwyt masoński: przywłaszczanie sakralnych tytułów dla desakralizacji sacrum. Podobnie jak „księża” udzielający „błogosławieństw” parom sodomickim, Stein profanuje godność rabinacką, by legitymizować swoje dewiacje. Jak ostrzegał Pius IX w Syllabusie: „Każdy człowiek jest wolny wyznawać i przyjmować tę religię, którą uzna za prawdziwą pod wpływem światła rozumu” (potępienie nr 15).
Finansowa maszyneria grzechu
Przerażająca jest skala publicznego finansowania moralnego zepsucia. 65 milionów dolarów na okaleczanie ciał (tzw. „operacje zmian płci”), 3 miliony na „rozwój kadr trans” i 2 miliony na stypendia dla „transnauczycieli” – to nie „inwestycja w równość”, lecz budowa systemu przymusu ideologicznego. Jak przypomina kanon 188.4 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917): „Każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu […] jeśli duchowny publicznie odstępuje od wiary katolickiej”. Analogicznie, każdy urzędnik wspierający sodomię lub transgenderyzm powinien być niezwłocznie usunięty jako głoszący jawną herezję przeciw prawu naturalnemu.
Mamdani idzie jeszcze dalej, grożąc „postępowaniem prawnym” przeciw instytucjom, które odmawiają udziału w tym barbarzyństwie. To bezpośredni atak na wolność sumienia i niezbywalne prawa Kościoła. W myśl bulli Piusa IX Quanta cura: „Władza świecka nie ma prawa ingerować w sprawy religii, moralności czy duchowego zarządzania”. Dziś, gdy „postępowi” tyrani prześladują katolików wiernych Tradycji, aktualne stają się słowa Apokalipsy: „Oto czyny tych, co mieszkają na ziemi […] mają imiona bluźniercze” (Ap 13,6).
Upadek Zachodu a milczenie „hierarchów”
Największym skandalem pozostaje zdrada współczesnych pseudopasterzy. Gdy Nowy Jork staje się Sodomą, „arcybiskupi” zajęci są ekumenicznymi pogadankami i „synodalnymi konsultacjami”. Tymczasem prawdziwy Kościół głosi niezmienne zasady: jak przypomina św. Robert Bellarmin, „jawny heretyk automatycznie traci jurysdykcję” (De Romano Pontifice). Nominalni katolicy jak Mamdani czy Stein, którzy publicznie odrzucają Dekalog, powinni być ekskomunikowani latae sententiae – lecz kto dziś ma odwagę wyciągnąć kanoniczne konsekwencje?
W obliczu tej apostazji, jedyną odpowiedzią wiernych pozostaje nieustanna modlitwa o triumf Niepokalanego Serca Marji (prawdziwej, a nie fatimskiej mistyfikacji) oraz bezkompromisowe trwanie przy katolickiej prawdzie. Jak pisał św. Paweł: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” (Rz 12,21). W godzinie ciemności trzeba przypominać słowa Chrystusa Króla: „Odwagi! Jam zwyciężył świat” (J 16,33).
Za artykułem:
New York’s socialist mayor-elect appoints transgender former rabbi to transition team (lifesitenews.com)
Data artykułu: 01.12.2025








