Wizyta antypapieża w Libanie: fałszywa msza z udziałem 150 tysięcy osób w ruinach portu w Bejrucie

Antypapież w Libanie: spektakl apostazji pod płaszczykiem „pokoju”

Podziel się tym:

Portal Opoka relacjonuje wizytę antypapieża Leona XIV w Libanie, opisując ją jako „pielgrzymkę” zakończoną Mszą dla 150 tysięcy osób. W rzeczywistości mamy do czynienia z kolejnym rozdziałem modernistycznej destrukcji, gdzie pod pozorem duchowości szerzy się jawny synkretyzm i negację katolickich dogmatów. Antypapież odwiedził szpital psychiatryczny, miejsce eksplozji w bejruckim porcie oraz odprawił bluźnierczą pseudo-Mszę, w której wezwał do „rozbrojenia serc” i dialogu z wrogami Kościoła.


Szpital jako ołtarz bałwochwalstwa

Wizyta w szpitalu psychiatrycznym Jal el Dib odsłoniła rdzeń posoborowej herezji: „Jezus mieszka w was, chorych, jak i w was, którzy się nimi opiekujecie” – stwierdził uzurpator. To jawne odrzucenie nauki o realnej obecności Chrystusa jedynie w Eucharystii oraz w duszy w stanie łaski uświęcającej. Lamentabili sane exitu Piusa X potępia podobne błędy: „Dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych” (propozycja 22). Siostra Makhlouf dodała, że szpital „przyjmuje tych, których nikt nie chce”, co w kontekście modernistycznej retoryki oznacza relatywizację obiektywnego dobra i zła – jakby choroba psychiczna była równoznaczna z duchowym odrzuceniem.

Port jako miejsce synkretycznej żałoby

Rzekoma „modlitwa” w porcie bejruckim, gdzie w 2020 roku zginęło 218 osób, to kolejny akt teatru. Antypapież błogosławił rodziny ofiar niezależnie od ich wyznania, co stanowi pogwałcenie kanonu 1149 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku: „Błogosławieństwa zarezerwowane są dla katolików, chyba że w szczególnych okolicznościach i za zgodą Stolicy Apostolskiej”. W tym przypadku mamy do czynienia z instrumentalnym wykorzystaniem ludzkiej tragedii do promocji fałszywego ekumenizmu potępionego w Syllabusie błędów Piusa IX: „Protestantyzm jest niczym więcej niż inną formą tej samej prawdziwej religii chrześcijańskiej” (propozycja 18).

„Niech ustaną ataki i wrogość. Niech nikt już nie wierzy, że walka zbrojna przynosi jakiekolwiek korzyści. Broń zabija, zaś negocjacje, mediacje i dialog budują”

To heretyckie stwierdzenie neguje katolicką naukę o sprawiedliwej wojnie (św. Augustyn, Państwo Boże, XIX.7) oraz obowiązku obrony wiary nawet z użyciem siły (Sobór Laterański IV, kanon 3). Pius XI w Quas Primas nauczał, że pokój jest owocem panowania Chrystusa Króla, a nie pacyfistycznej kapitulacji: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.

Bluźniercza pseudo-Msza i apoteoza apostazji

Rytuał na nabrzeżu zgromadził 150 tysięcy oszukanych dusz. Obecność władz świeckich podczas czynności liturgicznej łamała kanon 1269 KPK 1917: „Msza nie może być odprawiana w miejscach publicznych bez zgody ordynariusza”. Hasło „rozbrojenia serc” to parodia Chrystusowego wezwania do nawrócenia (Mt 4,17). Antypapież wołał: „Drodzy chrześcijanie Bliskiego Wschodu […] zachęcając wszystkich do podążania drogą koegzystencji, braterstwa i pokoju”, co jest jawną negacją nakazu misyjnego (Mt 28,19) i potwierdza tezę z Lamentabili: „Chrystus nie zamierzał założyć Kościoła jako społeczności trwającej na ziemi przez wieki” (propozycja 52).

Najcięższym bluźnierstwem było wezwanie: „Miejcie odwagę! Cały Kościół patrzy na was z miłością i podziwem”. Prawdziwy Kościół katolicki nie może „podziwiać” tych, którzy trwają w błędach lub biernie akceptują prześladowania. Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice precyzuje: „Kościół jest z natury swej walczący, a jego synowie żołnierzami gotowymi na śmierć za prawdę”. Zakończenie inwokacją do „Matki Bożej z Harissy” to kolejny przejaw mariologicznego synkretyzmu, gdzie lokalne kulty zastępują dogmatyczną cześć Matki Bożej.

Struktury antykościoła jako narzędzie globalizmu

Cała „pielgrzymka” służyła legitymizacji Nowego Porządku Świata pod płaszczykiem religijności. Wezwanie do „pokoju jako drogi, a nie tylko celu” neguje objektivní porządek nadprzyrodzony, w którym pokój jest owocem sprawiedliwości opartej na prawie Bożym. Portal Opoka, promujący to widowisko, działa jako tuba neo-kościelnej apostazji, co potwierdza choćby reklama „dobroczynności” obok artykułu – zgodnie z zasadą modernistów: „Czyn zastępuje prawdę”.

W świetle niezmiennego Magisterium wizyta ta stanowi akt zdrady wobec Krzyża. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Jedyną odpowiedzią wiernych musi być nieustanna modlitwa o przywrócenie prawowitego papieża i odrzucenie tych, którzy w szatach baranich szerzą wilczą doktrynę.


Za artykułem:
„Miejcie odwagę! Cały Kościół patrzy na was z miłością i podziwem" – papież zakończył wizytę w Turcji i Libanie
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 02.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.