Wnętrze tradycyjnego kościoła z opuszczonym egzemplarzem Tygodnika Powszechnego na ławce i portretem Piusa X na ścianie

Tygodnik Powszechny jako tuba modernistycznej rewolucji

Podziel się tym:

Tygodnik Powszechny jako tuba modernistycznej rewolucji


Portal Tygodnik Powszechny (2 grudnia 2025) prezentuje kolejny numer będący manifestem ideologicznej dezercji od katolickiej ortodoksji. Choć treść głównego artykułu pozostaje niedostępna bez subskrypcji, sama struktura portalu i zapowiedzi tematów zdradzają systemowy program antykatolickiej indoktrynacji pod płaszczykiem „niezależności”.

Duchowa pustka w służbie rewolucji

Już pobieżna analiza nagłówków ujawnia całkowite zerwanie z nadprzyrodzonym wymiarem wiary. Proponowane tematy – od relatywizacji liturgii („chorał gregoriański przeżywa renesans”) po promocję genderowego bałaganu („Nowe spojrzenie na seksualność”) – są klasycznymi przykładami aggiornamento potępionego przez św. Piusa X w encyklice Pascendi Dominici gregis jako „synteza wszystkich herezji”. Jak trafnie zauważył papież Pius XI w Quas Primas: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw i gdy już nie od Boga, lecz od ludzi wywodzono początek władzy, stało się iż zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”.

„Non Fiction” Hani Rani: miła płyta bez wyzwań dla słuchacza

To nie krytyka muzyczna, lecz symptomatyczny przejaw kulturowego barbarzyństwa, gdzie sacrum zostaje zredukowane do estetycznego pobłażania. Tymczasem Sobór Trydencki w sesji XXII nauczał, że muzyka liturgiczna ma służyć „chwale Bożej i uświęceniu wiernych”, nie zaś rozrywkowemu zaspokojeniu.

Apostazja w praktyce redakcyjnej

Szczególnie wymowne są próby relatywizacji autorytetu papieża poprzez teksty typu „Leon XIV odmówił modlitwy w meczecie. Inaczej niż poprzednicy”. Jak słusznie przypomina Syllabus błędów Piusa IX (pkt 15): „Każdy człowiek jest wolny przyjąć i wyznawać tę religię, którą uzna za prawdziwą pod przewodnictwem światła rozumu” – to herezja potępiona jako „błąd indyferentyzmu”. Tymczasem portal czyni zarzut z wierności zasadzie Extra Ecclesiam nulla salus!

Wielkie Muzeum Egipskie. Dlaczego władze w Kairze inwestują w gigantyczne projekty?

W tym pozornie neutralnym temacie kryje się apoteoza pogaństwa i milcząca akceptacja bałwochwalstwa. Jak przypomina Dekret Świętego Oficjum z 1949 roku, katolikom surowo zabrania się uczestnictwa w obrzędach i wydarzeniach promujących fałszywe kulty.

Teologia wywrócona na nice

Artykuł „Nie tylko prokreacja. Watykan o nowym spojrzeniu na seksualność” to jawna promocja herezji antykoncepcyjnej. Tymczasem Pius XI w Casti Connubii stanowczo potępił „jakiekolwiek użycie małżeństwa z umyślnym pozbawieniem go naturalnej siły rodzenia życia”. Podobnie tekst „Miłość według kalendarzyka” ośmiesza katolicką moralność małżeńską, podczas gdy Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 1061 §1) wyraźnie określa cele małżeństwa.

Promocja „Domu dobrego” – serialu gloryfikującego niemoralność – oraz reklamy leku na otyłość Mounjaro dowodzą całkowitego podporządkowania duchowi świata. Jak ostrzegał św. Paweł: „Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca” (1 J 2,15).

Strukturalna apostazja

Sam fakt ukrycia artykułu za paywallem jest symbolem elitarystycznej sekciarskości współczesnych modernistów. Kościół prawdziwy głosi Ewangelię wszystkim narodom bezinteresownie, zgodnie z nakazem Chrystusa: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” (Mt 10,8).

Redakcja Tygodnika, reklamując się gronem „laureatów Nike i International Booker Prize”, ujawnia duchową pustkę charakterystyczną dla środowisk odrzucających nadprzyrodzone światło wiary. Jak trafnie diagnozował Pius X w Lamentabili sane: „Dogmaty […] są pewną interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki” – co zostało potępione jako błąd modernizmu.

W obliczu tak jawnej apostazji, katolicy wierni Tradycji muszą pamiętać słowa św. Pawła: „A jeśliby wam kto zwiastował ewangelię inną, niżąście wzięli, niech będzie przeklęty!” (Gal 1,9). Jedyną odpowiedzią na tę teologiczną zgniliznę jest bezkompromisowy powrót do niezmiennej doktryny Kościoła i odrzucenie fałszywych proroków współczesności.


Za artykułem:
Bartosz Minkiewicz Rysuje
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 02.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.