Portal Catholic News Agency (2 grudnia 2025) informuje o przyznaniu przez Konferencję Biskupów Katolickich USA (USCCB) ponad 7,8 miliona dolarów na wsparcie 69 „diecezji misyjnych”. Środki pochodzące z kolekty „Catholic Home Missions Appeal” mają służyć m.in. rezerwatom indiańskim, „posłudze uwolnienia” w Teksasie oraz obozom młodzieżowym dla wspólnoty syro-malankarskiej. Przewodniczący subkomitetu ds. misji krajowych, „biskup” Chad Zielinski z New Ulm, stwierdził: „Ich dary mają głęboki, pozytywny wpływ na katolików zmagających się z ubóstwem lub izolacją bycia małą, mniejszościową wspólnotą wiary”.
Naturalistyczna redukcja misji Kościoła
Komunikat USCCB pomija całkowicie nadprzyrodzony cel Kościoła – zbawienie dusz przez głoszenie jedynej prawdziwej wiary i udzielanie ważnych sakramentów. Jak przypomina Pius XI w Quas Primas: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi (…). I wszystko jedno, czy jednostki, czy rodziny, czy państwa, gdyż ludzie w społeczeństwa zjednoczeni nie mniej podlegają władzy Chrystusa jak jednostki”. Tymczasem opisane działania ograniczają się do:
- Pomocy społecznej dla 8.000 mieszkańców rezerwatu Standing Rock (diecezja Rapid City)
- „Modlitw uwolnienia” w Brownsville (diecezja prezentująca niejasną doktrynalnie „posługę uwolnienia” zamiast kanonicznych egzorcyzmów)
- Organizacji letnich obozów i konwencji rodzinnych dla wspólnoty syro-malankarskiej
Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności nawracania heretyków i schizmatyków (jak syro-malankarcy), walki z błędami doktrynalnymi czy przywracania kultu katolickiego w miejsce synkretyzmów. To ewidentna realizacja potępionej przez Piusa IX w Syllabusie tezy nr 77: „W obecnych czasach nie jest rzeczą stosowną, aby religia katolicka była uważana za jedyną religię państwa, z wykluczeniem wszystkich innych form kultu”.
Finansowanie schizmatyków jako przejaw fałszywego ekumenizmu
Przyznanie grantów Syro-Malankarskiej Eparchii św. Maryi Królowej Pokoju stanowi jawne pogwałcenie prawa kanonicznego (kan. 2314 Kodeksu z 1917) zakazującego katolikom jakiejkolwiek współpracy z heretykami. Jak uczy św. Robert Bellarmin: „Należy całkowicie unikać wspólnych modlitw i innych kontaktów religijnych z heretykami, gdyż prowadzą one do relatywizmu i utraty wiary” (De Romano Pontifice, lib. IV).
„Parafianie w diecezjach misyjnych już składają ofiary z ich ograniczonych środków. Moja modlitwa jest taka, aby ich przykład wiary zainspirował resztę z nas [do] głębszego sięgnięcia po to, aby pomóc naszym sąsiadom w realizacji misji, którą Jezus nam powierzył”
Te słowa „bp” Zielinskiego demaskują modernistyczną mentalność:
- Eklezjologia protestancka – „misja Jezusa” sprowadzona do humanitarnego aktywizmu, nie zaś do składania Ofiary i głoszenia dogmatów
- Relatywizm duchowy – pominięcie konieczności przynależności do Kościoła katolickiego do zbawienia (dogmat Extra Ecclesiam nulla salus)
- Fałszywa pobożność – brak ostrzeżenia o świętokradztwach w posoborowych „sakramentaliach”
Doktrynalne bankructwo „Kościoła Nowego Adwentu”
Cała inicjatywa USCCB stanowi klasyczny przykład „operacji psychologicznej” (termin z dokumentu „Fałszywe objawienia fatimskie”) mającej ukryć apostazję posoborowych struktur. Jak zauważa św. Pius X w Lamentabili sane (propozycja potępiona nr 59): „Chrystus nie ogłosił żadnej określonej całościowo nauki, stosownej dla wszystkich czasów i ludzi, ale raczej zapoczątkował pewien ruch religijny zastosowany lub dający się zastosować do różnych czasów i do różnych miejsc” – co dokładnie wciela w życie USCCB.
Prawdziwy Kościół katolicki działa według zupełnie innych zasad:
| USCCB (2025) | Kościół katolicki (do 1958) |
|---|---|
| Finansowanie schizmatyków i wątpliwych praktyk | Nakaz unikania „communicatio in sacris” z heretykami (kan. 1258) |
| „Modlitwy uwolnienia” bez egzorcystów | Ściśle regulowany obrzęd egzorcyzmów (Rytuał Rzymski, tyt. XI) |
| Kolekta na cele socjalne | Ofiary na Mszę św., misje i potrzeby duchowe (kan. 1506) |
Jak podkreśla Pius XI w Quas Primas: „Władza naszej Stolicy postanowiła, że biskup, duchowny lub chrześcijanin z prostego wyznania, który został złożony z urzędu lub ekskomunikowany przez Nestoriusza lub jego zwolenników, po tym jak ten ostatni zaczął głosić herezję, nie będzie uważany za złożonego z urzędu ani ekskomunikowanego” – co wprost odnosi się do nieważności jurysdykcji „biskupów” współpracujących z modernistami.
Duchowa pustynia zamiast prawdziwej misji
Opisywana „pomoc” diecezjom misyjnym to jedynie zasłona dymna dla:
- Zaniku prawdziwego życia sakramentalnego (brak wzmianki o łasce uświęcającej, Mszy trydenckiej, praktykach pokutnych)
- Wspierania neomodernistycznych eksperymentów („posługa uwolnienia” zamiast egzorcyzmów)
- Finansowania ekumenicznej zdrady (wspólnota syro-malankarska pozostaje w schizmie)
Jak przestrzega dokument „Obrona sedewakantyzmu”: „Jawny heretyk nie może być Papieżem. Nie można sprzeciwić się, że charakter w nim pozostaje, ponieważ gdyby pozostał Papieżem z powodu charakteru, skoro jest on niezacieralny, nigdy nie mógłby zostać złożony z urzędu” – ta sama zasada dotyczy „biskupów” uczestniczących w apostazji USCCB.
Jedyną odpowiedzią wiernych na tę modernistyczną farsę może być całkowite odcięcie się od struktur posoborowych i powrót do niezmiennej lex orandi Kościoła katolickiego. Jak głosi Pius XI: „Doroczny obchód tej uroczystości napomni także i państwa, że nie tylko osoby prywatne, ale i władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać” – czego USCCB jawnie się wyrzekło.
Za artykułem:
U.S. Catholic bishops award over $7.8 million for mission dioceses (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 02.12.2025








