Tradycyjny katolicki procesja z krzyżem i kapłanami w szatach liturgicznych marsz w historycznym europejskim placu, refleksja nad prześladowaniami chrześcijan.

Sekularny lament nad prześladowaniami chrześcijan: ignorancja wobec królewskiego panowania Chrystusa

Podziel się tym:

Portal Opoka informuje o analizie francuskich służb bezpieczeństwa wewnętrznego (DGSI), która potwierdza, że „chrześcijanie są głównym celem przemocy dżihadystów” od trzech dekad. Raport powstał po zabójstwie 45-letniego Asyryjczyka Ashura Sarnaya, który publikował krytyczne wobec islamu treści na TikToku. DGSI wskazuje, że Państwo Islamskie i Al-Kaida systematycznie oczerniają chrześcijan jako „niewiernych” i „bałwochwalców”. Portal powołuje się także na wiedeńskie obserwatorium OIDAC Europe, odnotowujące 2211 przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan w 35 krajach Europy w 2024 r. Artykuł pomija jednak fundamentalną prawdę: prześladowania są konsekwencją apostazji narodów od społecznego panowania Chrystusa Króla.


Teologiczna ślepota na naturę dżihadu

„Termin «krzyżowcy» ma kojarzyć współczesnych Europejczyków ze średniowiecznymi krucjatami, historią kolonializmu oraz zachodnimi interwencjami wojskowymi”

Analiza DGSI trafnie identyfikuje mechanizm islamskiej propagandy, lecz pomija jej doktrynalne źródła. Koran jednoznacznie nakazuje walkę z niewiernymi (Sura 9:5, 29), co stanowi realizację jihadu asghar (mniejszego dżihadu). Tymczasem współczesne państwa, w duchu soborowej deklaracji Dignitatis humanae, traktują islam jak „religię pokoju”, łamiąc nakaz Piusa XI: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi – tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa” (Encyklika Quas primas, 1925). Francja, która w 1905 r. zerwała konkordat z Stolicą Apostolską, zbiera żniwo swojej laickiej polityki.

Fałszywa ekumenia zamiast nawrócenia

Artykuł bezkrytycznie powtarza terminologię obserwatorium OIDAC Europe, które – jak większość współczesnych instytucji – promuje relatywizm religijny. Wiedeńska organizacja nie głosi konieczności nawrócenia muzułmanów na katolicyzm, ograniczając się do „walki z dyskryminacją”. Tymczasem Leon XIII nauczał: „Jedynie religia katolicka może dać państwu spokój i ład. Usuńcie ją, a nie będzie żadnych zasad, które by kierowały (…) obowiązkami” (Encyklika Immortale Dei, 1885). Dialog z islamem jest zdradą Chrystusa Króla – potwierdzał św. Pius X w dekrecie Lamentabili sane, potępiając modernistyczne próby „dostosowania doktryny do potrzeb epoki” (propozycja 65).

Męczeństwo czy ofiary wojny kulturowej?

„W analizie opisano, w jaki sposób Państwo Islamskie i Al-Kaida systematycznie oczerniają chrześcijan jako «niewiernych» i «bałwochwalców»”

Zabójstwo Ashura Sarnaya przedstawiane jest jako „atak na chrześcijanina”, bez rozróżnienia między męczeństwem za wiarę a konsekwencjami politycznej działalności. Kościół wymaga, by męczennik „dobrowolnie przyjął śmierć ze względu na wiarę lub cnotę związaną z wiarą” (Benedykt XIV, De servorum Dei beatificatione). Tymczasem współczesne media mieszają prawdziwe męczeństwo (jak śmierć misjonarzy w Afryce) z ofiarami konfliktów etnicznych, co służy sekularystom do budowania fałszywej narracji o „przemocy międzycywilizacyjnej”.

Dzieci rewolucji po Soborze

DGSI zauważa, że „prawie 70 procent aresztowań pod zarzutem terroryzmu dotyczy obecnie osób poniżej 21 roku życia”. To logiczny efekt zniszczenia katolickiej edukacji i rodziny. Gdy w 1965 r. sobór zlikwidował obowiązkowy katechizm, a w 1983 r. „kodeks” Jana Pawła II zniósł ekskomuniki za frekwencję w szkołach protestanckich, wychowano pokolenia pozbawione nadprzyrodzonej wiary. Pius XI przestrzegał: „Całe społeczeństwo do głębi wstrząśnięte i ku zagładzie idące” (Encyklika Quas primas), gdy narody odrzucają panowanie Chrystusa. Francja, która w 2021 r. zamknęła ostatnią katolicką szkołę, płaci krwawą cenę.

Modernistyczna pułapka „wolności religijnej”

Portal Opoka, powołując się na „przestępstwa z nienawiści”, niepostrzeżenie promuje błąd wolności religijnej potępiony przez Grzegorza XVI w Mirari vos (1832) i Piusa IX w Syllabusie (1864). Punkt 77 Syllabusu jasno stwierdza: „W obecnym czasie nie jest już rzeczą pożądaną, aby religia katolicka była uważana za jedyną religię państwa, z wyłączeniem wszystkich innych form kultu” – jako błąd. Tymczasem OIDAC Europe, podobnie jak struktury posoborowe, walczy nie o triumf wiary, lecz o „równouprawnienie wyznań” – herezję potępioną w bulli Unam sanctam Bonifacego VIII.

Konsekwencje apostazji elit

Francja jest duchową córą rewolucji 1789 r., która zamordowała 3000 katolickich kapłanów. Gdy w 1882 r. Jules Ferry wprowadził laicką edukację, a w 1905 r. uchwalono ustawę o rozdziale Kościoła od państwa, naród odciął się od swoich korzeni. „Kościół” posoborowy, zamiast wskrzeszać królestwo Chrystusa, uczestniczył w tej apostazji – Paweł VI zdjął insygnia królewskie z Bazyliki św. Piotra, Jan Paweł II modlił się z muzułmanami w Asyżu. Dziś francuskie służby rozkładają ręce, gdyż odrzuciły jedyne rozwiązanie: „Wznijdzie za dni jego sprawiedliwość i obfitość pokoju” (Ps 72,7 Wlg) pod berłem Chrystusa.

Duchowe bankructwo obserwatoriów

Wiedeńskie OIDAC Europe, publikując statystyki „przestępstw z nienawiści”, powiela marksistowską metodologię, redukując wiarę do kategorii społecznej. Prawdziwym problemem nie jest „dyskryminacja”, lecz fakt, że rządy odmawiają Chrystusowi Królowi publicznego hołdu. Gdy w 1925 r. Meksyk wprowadził antykatolickie prawa, Pius XI w encyklice Quas primas nie wzywał do „tolerancji”, lecz ustanowił uroczystość Chrystusa Króla. Dziś obserwatoria milczą, gdyż same są produktem liberalnego porządku, który chce „chronić” wiarę w getcie prywatności.

Wniosek: Krzyż albo dżihad

Analiza DGSI, choć poprawna faktograficznie, to duchowo jałowa. Nie wspomina, że Europa odwróciła się od Chrystusa Króla, tolerując aborcję (216 700 rocznie we Francji), „małżeństwa” homoseksualne i bluźnierczą sztukę. Pius IX w Syllabusie potępił błąd 39: „Państwo, jako źródło wszystkich praw, posiada pewną władzę, która nie jest ograniczona żadnymi granicami”. Gdy w 2025 r. francuski sąd uniewinnił dżihadystę, który zabił człowieka i ranił cztery osoby, potwierdził tylko, że państwo bez Boga staje się narzędziem szatana. Jedynym lekarstwem pozostaje instaurare omnia in Christo – odnowić wszystko w Chrystusie (Ef 1,10).


Za artykułem:
Chrześcijanie są głównym celem dżihadystów. Potwierdza to analiza francuskich służb
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 03.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.