Portal eKAI (3 grudnia 2025) relacjonuje wystąpienie Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS) krytykującej ministerialną „Reformę 26”. Grupa domaga się likwidacji edukacji zdrowotnej, wskazując na jej rzekome powiązania z „genderową koncepcją płci” oraz postuluje powrót do nauczania o seksualności w kontekście małżeństwa i rodziny. W tle – dramatyczne osłabienie nauczania języka polskiego i klasycznego modelu wychowania.
Szkoła jako placówka opiekuńcza: Triumf naturalizmu
Elżbieta Lachman z KROPS stwierdza: „Szkoła zmienia swój charakter: z placówki, w której dzieci otrzymują wiedzę […] staje się placówką opiekuńczą”. To jawne potwierdzenie realizacji modernistycznej agendy wyrażonej już w encyklice Quas Primas Piusa XI, gdzie papież przestrzegał: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto ze […] szkół, zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą”. Reforma jawi się jako realizacja planu zastąpienia Boskiego ładu przez humanitarną opiekę społeczną.
Zanik fundamentów: Kompetencje zamiast cnoty
Dr Artur Górecki trafnie diagnozuje: „Reforma porzuca pytanie o to, kim jest człowiek”. To klasyczny przejaw modernizmu potępionego w Lamentabili sane exitu (1907), gdzie Święte Oficjum ostrzegało przed próbami „dostosowania dogmatów do postępu nauk”. Kiedy Górecki mówi o „kompetencjach użytkowych” zastępujących rozwój osoby, nieświadomie cytuje św. Piusa X zwalczającego „pożądliwość wiedzy czysto ludzkiej” (Encyklika Pascendi).
„Zamiast tego usiłują wyposażyć ucznia w zespół kompetencji, które zostały zaprojektowane i opisane przez europejskich eurokratów, którzy wcielają się często w rolę Pana Boga”
To zdrada misji szkoły katolickiej zdefiniowanej przez Piusa XI jako „formowanie prawdziwego chrześcijanina” poprzez harmonijny rozwój cnót intelektualnych i moralnych. Nowy model to czysta implementacja naturalizmu potępionego w punkcie 57 Syllabusa błędów Piusa IX: „Moralność nie potrzebuje sankcji Bożej”.
Język polski jako narzędzie odpolszczenia
Hanna Dobrowolska demaskuje „proces odpolszczania polskich uczniów” poprzez redukcję kanonu lektur. Usunięcie Pana Tadeusza to nie tylko akt wandalizmu kulturowego – to realizacja masonkiego planu „zniszczenia szczególnego charakteru narodów” (Leon XIII, Humanum genus). Kiedy Dobrowolska mówi o „zerwaniu wspólnotowego kodu kulturowego”, opisuje dokładnie cel rewolucji posoborowej: stworzenie masy pozbawionej korzeni, zdolnej przyjąć globalistyczną pseudo-religię.
Edukacja zdrowotna: Genderowy nóż w plecy rodziny
Postulat likwidacji edukacji zdrowotnej zasługuje na poparcie, lecz KROPS nie sięga do sedna problemu. Gdy dr Barciński krytykuje „genderową koncepcję płci”, powinien przypomnieć słowa Piusa XI z Casti connubii: „Błędne i występne są wszelkie nowoczesne próby […] wyzwolenia ciała spod panienia ducha”. Brakuje tu fundamentalnego odniesienia do prawa naturalnego i nadprzyrodzonego celu człowieka.
„Nauczyciele winni zwracać się do uczniów imieniem zgodnym z odczuwaną płcią”
To jawne wprowadzenie zasady „człowiek jest swoim własnym prawem” (Pius IX, Syllabus, pkt 39), czyli deifikacji ludzkiej woli. Propozycje dotyczące toalet szkolnych stanowią zaś realizację masońskiej zasady „zepsuj najlepsze, a otrzymasz najgorsze” (corruptio optimi pessima).
Prawo bez Boga: Samobójstwo cywilizacji
Marek Puzio słusznie wskazuje na nielegalność rozporządzeń MEN, lecz pomija kluczowy aspekt: każde prawo ignorujące Boski porządek jest z natury nieważne. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. (kan. 188 §4) jasno stwierdza, że „publiczne odstępstwo od wiary katolickiej” powoduje automatyczną utratę urzędu. Władza promująca genderową rewolucję działa ipso facto poza prawem – zarówno Bożym, jak i naturalnym.
Milczenie o Królestwie Chrystusa: Najcięższe oskarżenie
Cała dyskusja toczy się w kategoriach czysto naturalistycznych, co stanowi najjaskrawszy przejaw apostazji. Brak jakiegokolwiek odniesienia do:
- Nadprzyrodzonego celu edukacji jako drogi do zbawienia
- Obowiązku wychowania dzieci in fide et doctrina christiana (KPK 1917, kan. 1372)
- Konsekwencji grzechu pierworodnego w procesie wychowania
- Krzyża jako jedynego źródła prawdziwego pokoju społecznego
To milczenie jest wymowniejsze niż wszelkie słowa – potwierdza, że zarówno reformatorzy, jak i ich krytycy z KROPS tkwią w tym samym modernistycznym paradygmacie sprowadzenia Królestwa Bożego do doczesnej utopii.
Jedyna droga naprawy: Restitutio in integrum
Zamiast biadać nad kolejnymi „reformami”, należy przypomnieć niezmienne zasady:
- Edukacja jest przedłużeniem władzy ojcowskiej (Pius XI, Divini illius Magistri), państwo zaś ma jedynie funkcję pomocniczą
- Cały proces nauczania musi być podporządkowany „poznaniu, czci i miłości Boga” (KPK 1917, kan. 1373)
- Żadna władza nie ma prawa narzucać programów sprzecznych z moralnością katolicką (Pius IX, Syllabus, pkt 47)
Dopóki Polska nie uzna publicznie królewskiej władzy Chrystusa (Quas Primas), dopóty każda „reforma” będzie kolejnym krokiem w przepaść. Non est autem nobis colluctatio adversus carnem et sanguinem, sed adversus principes et potestates (Ef 6,12) – nasza walka nie jest z ministrami, lecz z mocami ciemności stojącymi za destrukcją cywilizacji chrześcijańskiej.
Za artykułem:
03 grudnia 2025 | 19:03Koalicja na rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły krytykuje „Reformę 26” MEN i wzywa do likwidacji edukacji zdrowotnej (ekai.pl)
Data artykułu: 03.12.2025








