Portal VaticanNews relacjonuje wystąpienie „abp” Paula Richarda Gallaghera na posiedzeniu OBWE w Wiedniu (4 grudnia 2025), w którym nawołuje do „pokoju”, „dialogu” i „wolności religijnej” w kontekście wojny na Ukrainie oraz migracji. Wypowiedź ta, podszyta naturalizmem i relatywizmem doktrynalnym, stanowi klasyczny przykład apostazji posoborowego establishmentu.
„Dialog nie jest oznaką słabości; przeciwnie – stanowi jedyną drogę do pojednania i trwałej stabilności”
To zdanie, przypisane modernistycznemu uzurpatorowi „Leonowi XIV”, demaskuje sedno rewolucji: zastąpienie królestwa Chrystusowego utopią humanitarno-dialogową. Jak nauczał Pius XI w Quas primas, „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem „Stolica Apostolska” (w rzeczywistości sekta okupująca Watykan) promuje herezję wolności religijnej, potępioną expressis verbis przez bł. Piusa IX w Quanta cura i Syllabusie błędów (pkt 15-18).
Teologiczne bankructwo „wymiaru ludzkiego”
Gallagher powtarza mantrę o „poszanowaniu praw człowieka, podstawowych wolności, demokracji i rządów prawa”, całkowicie pomijając lex divina. Jego stwierdzenie, że „wolność religii lub przekonań jest jedyną podstawową wolnością wyraźnie zapisaną w Dekalogu Helsińskim” to jawna kpina z Dekalogu Bożego! Gdzie jest wzmianka o obowiązku wszystkich narodów do publicznego wyznawania katolicyzmu jako jedynej prawdziwej religii? Encyklika Mortalium animos Piusa XI nie pozostawia wątpliwości: „Państwo nie może być ateistyczne, czyli obojętne, które z równą przychylnością traktuje rozmaite religie (…) winno wyznawać religię katolicką”.
Fałszywa ekumenia jako narzędzie dechrystianizacji
Wezwanie do „przeciwdziałania nietolerancji wobec chrześcijan, Żydów, muzułmanów” to jawne zaprzeczenie dogmatowi Extra Ecclesiam nulla salus. Kościół zawsze nauczał, że synagogę szatana i sekty pseudoreligijne należy zwalczać, a nie „chronić”! Jak przypomina św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice, „państwo katolickie ma obowiązek zakazać publicznego sprawowania kultów heretyckich i pogańskich”. Tymczasem neo-Kościół, wierny duchowi soborowej deklaracji Dignitatis humanae, oddaje cześć bałwanom „godności człowieka”.
Migracja jako narzędzie rewolucji
Gdy Gallagher mówi o „ludzkim obliczu migracji”, przemilcza planowe niszczenie tożsamości narodów przez masową imigrację – proces doskonale wpisujący się w masoński projekt „Wielkiej Resetacji”. Kościół katolicki uczył przecież, że władze mają święty obowiązek chronić granice przed napływem obcych kulturowo i religijnie elementów (Leon XIII, Sapientiae Christianae). Tymczasem struktury posoborowe, niczym lewicowi aktywiści, gloryfikują „integrację”, czyli asymilację narodów chrześcijańskich z muzułmańskim światem.
OBWE – synagoga antychrysta
Apel o „odzyskanie ducha Helsinek” to wezwanie do kontynuacji procesu, który w 1975 roku legitymizował sowiecką okupację Europy Środkowej. Dziś OBWE funkcjonuje jako narzędzie neomarksistowskiej inżynierii społecznej, promującej gender, aborcję i cywilizację śmierci. Fakt, że funkcjonariusz sekty watykańskiej nawołuje do „walki z przestępstwami nienawiści” (czyli karania myślozbrodni), potwierdza tylko sojusz neo-Kościoła z globalistycznym establishmentem.
Milczenie o jedynej drodze do pokoju
Najcięższym grzechem tego wystąpienia jest całkowite pominięcie regnum sociale Christi. Gdzie jest wezwanie do poświęcenia narodów Najświętszemu Sercu Jezusa? Gdzie nawrócenie Rosji (prawdziwej, a nie mitycznej „FATIMSKIEJ”)? Gallagher, jak typowy modernistyczny duchowny, redukuje religię do „wartości” służącej świeckiemu ładowi. Tymczasem Pius XI w Quas primas ogłosił: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym – oto hasło, które Kościół daje światu”.
Za artykułem:
Pokój, dialog, wolność religijna – mocne przesłanie Stolicy Apostolskiej w OBWE (vaticannews.va)
Data artykułu: 04.12.2025








