Prawosławnica uroczystość Wprowadzenia Bogurodzicy do Świątyni w schizmie prawosławnej tradycji.

Prawosławne uroczystości jako przejaw trwającej schizmy i odejścia od prawdziwego Kościoła

Podziel się tym:

Portal Gość Niedzielny relacjonuje obchody święta Wprowadzenia Bogurodzicy do Świątyni w polskiej Cerkwi prawosławnej, przedstawiając je jako jedno z dwunastu głównych świąt w kalendarzu liturgicznym. Artykuł informuje, że od tego dnia wierni mogą śpiewać kolędy, rozpoczynając okres bożonarodzeniowy według kalendarza juliańskiego, z Bożym Narodzeniem przypadającym na 6-7 stycznia kalendarza gregoriańskiego. Wspomniane są apokryficzne źródła święta oraz trwający 40 dni post filipowy.


Apokryfy jako fundament doktrynalny schizmatyków

Opisywane święto opiera się na Protoewangelii Jakuba – tekście odrzuconym przez Magisterium Kościoła katolickiego. Jak przypomina Święte Oficjum w dekrecie Lamentabili sane (1907):

„Ewangelie święte w wielu opowiadaniach podawały nie to, co rzeczywiście miało miejsce, ale to, co uważali, że przyniesie większą korzyść odbiorcom, chociażby to było fałszywe”

(propozycja 14). Schizmatycy wschodni budują swoją liturgię na fundamentach potępionych przez Kościół, co stanowi jawny przejaw odejścia od depozytu wiary.

Kalendarz juliański jako symbol trwania w błędzie

Utrzymywanie kalendarza juliańskiego przez część „prawosławnych” ma charakter czysto polityczny, nie zaś doktrynalny. Jak nauczał Pius IX w Syllabusie błędów (1864):

„Kościół nie może pogodzić się ani dojść do porozumienia z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizacją”

(błąd 80). Odmowa przyjęcia reformy gregoriańskiej świadczy o upartym trwaniu w separacji od jedynego prawdziwego Kościoła założonego przez Chrystusa.

Fałszywa duchowość „postu filipowego”

Wspomniany 40-dniowy post nie ma żadnego umocowania w tradycji apostolskiej. Pius XII w encyklice Mediator Dei (1947) ostrzegał:

„Nie wolno wprowadzać do liturgii świętej tego, co nie odpowiada prawdzie dogmatów lub co sprzeciwia się przepisom kościelnym”

. Praktyki ascetyczne pozbawione łączności z Następcą Piotra stają się jedynie religijnym folklorem, nie zaś drogą do uświęcenia.

Statystyki jako miara duchowej klęski

Przytaczane dane o 450-500 tys. wiernych w Polsce należy zestawić z nauczaniem Soboru Laterańskiego IV (1215):

„Jedna jest powszechna społeczność wiernych, poza którą nikt nie może dostąpić zbawienia”

. Schizma wschodnia pozostaje poza owczarnią Chrystusową, co potwierdził Benedykt XIV w liście Allatae sunt (1755):

„Żaden katolik nie może w jakikolwiek sposób uczestniczyć w nabożeństwach niekatolickich”

.

„Ekumeniczna” zdrada współczesnych modernizujących katolików

Neutralny ton relacji z uroczystości schizmatyckich stanowi złamanie zasad wyrażonych przez Piusa XI w encyklice Mortalium animos (1928):

„Apostolska Stolica nigdy nie pozwoliła swym wiernym brać udziału w zgromadzeniach niekatolików”

. Współczesne próby dialogu z „prawosławiem” to zdrada nauki Chrystusa, który założył jeden Kościół (Mt 16,18), nie zaś federację wspólnot.


Za artykułem:
Prawosławne święto Wprowadzenia Bogurodzicy do Świątyni
  (gosc.pl)
Data artykułu: 04.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.