Portal Opoka informuje o planowanej premierze filmu „Najświętsze serce” w polskich kinach 20 lutego 2026 roku. Produkcja Stevena i Sabriny Gunnell, przedstawiana jako połączenie dokumentu i fabuły, ma ukazywać historyczne objawienia św. Małgorzaty Marji Alacoque oraz współczesne „przemiany” osób rzekomo dotkniętych „Bożą miłością”. We Francji film zgromadził ponad 400 tys. widzów, co autorzy komentują jako „fenomen kulturowy” i „mocny głos w sporze o świeckość państwa”.
Teologia uczuć zamiast doktryny
„Film łączy dokument z fabułą. Pokazuje zarówno historyczne objawienia Najświętszego Serca Jezusa św. Małgorzacie Marii Alacoque, jak i współczesne historie ludzi zmagających się z trudnościami, którzy odkrywają na nowo Bożą miłość”
– czytamy w artykule. Już w tym sformułowaniu ujawnia się redukcja nadprzyrodzonego objawienia do psychologicznego doświadczenia. Kult Serca Jezusowego, zatwierdzony przez Klemensa XIII w 1765 roku i rozwinięty w encyklice Miserentissimus Redemptor Piusa XI (1928), został tu sprowadzony do uniwersalistycznego „przesłania miłości” oderwanego od:
- Warunku wynagrodzenia za grzechy („Czcić będziesz Serce Moje, które tak bardzo jest zranione zapomnieniem ludzi” – słowa Chrystusa do św. Małgorzaty)
- Obowiązku publicznego poświęcenia się Sercu Jezusowemu przez narody (por. Leon XIII, Annum Sacrum)
- Ścisłego związku z Eucharystyczną Ofiarą („Serce Jezusa w Najświętszym Sakramencie, zmiłuj się nad nami” – litania do Serca Jezusowego)
Wspomniany w artykule „kapelan Gwardii Honorowej Najświętszego Serca” – o. Olivier Barnay – to postać funkcjonująca w strukturach posoborowej pseudo-liturgii. Tymczasem prawdziwa Gwardia Honorowa, zatwierdzona przez Piusa IX w 1878 r., wymagała:
- Codziennej adoracji wynagradzającej
- Stałej Komunii św. (co zakłada życie w stanie łaski uświęcającej)
- Odmawiania oficjalnych modlitw zatwierdzonych przez Stolicę Apostolską
„Fenomen” czy strategia?
Autorzy entuzjastycznie relacjonują „rekordowe kolejki przed kinami” i „ogromną popularność mimo skromnego budżetu”. Pomijają jednak kluczowy kontekst: we Francji od 1905 roku obowiązuje prawo o separacji Kościoła od państwa, które – jak przypomina Syllabus Piusa IX (1864) – jest „błędem potępionym” (pkt 55). „Zakaz ekspozycji plakatów w metrze” nie stanowi więc prześladowania, lecz konsekwentne stosowanie antykatolickiego prawa, które francuscy „biskupi” akceptują od dziesięcioleci.
Co więcej, entuzjazm mediów takich jak Le Figaro („dyskretny powrót religii”) czy La Croix („bezprecedensowa popularność”) powinien budzić podejrzenia. Jak zauważył św. Pius X w Liście Apostolskim Notre charge apostolique (1910): „Kiedy demokraci chwalą nasze działania, to znak, że zdradziliśmy Chrystusa”. Wystarczy przypomnieć, że:
- Le Figaro promował rewolucję majową 1968 roku
- La Croix od dziesięcioleci forsuje dialog z islamem i relatywizm teologiczny
Objawienia bez Kościoła
Film całkowicie pomija kluczowy warunek autentyczności objawień prywatnych: zgodność z depozytem wiary i poddanie ocenie Magisterium. Tymczasem objawienia św. Małgorzaty Marji:
- Zostały poddane 13-letniemu dochodzeniu teologów pod przewodnictwem bpa de Languet de Gergy
- Otrzymały aprobatę Stolicy Apostolskiej dopiero po wykazaniu pełnej zgodności z Pismem Świętym i Tradycją
- Były zwalczane przez jansenistów, którzy – podobnie jak współcześni moderniści – odrzucali miłosierdzie Boże i potrzebę wynagrodzenia
Współczesne „historie przemian” prezentowane w filmie noszą znamiona indywidualistycznej duchowości potępionej już przez Piusa XII w encyklice Mystici Corporis (1943): „Nie wolno zaniedbywać sakramentów i publicznego kultu Kościoła na rzecz prywatnych ‘doświadczeń’”. Brakuje w nich:
- Nawiązania do konieczności sakramentalnej spowiedzi („Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone” – J 20,23)
- Wymogu życia w łasce uświęcającej dla prawdziwego kultu („Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” – Mt 5,8)
- Ostrzeżenia przed przyjmowaniem „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie „Msza” została zredukowana do „stołu zgromadzenia” (por. Kongregacja Św. Oficjum, De defectibus)
Kult Serca Jezusa jako broń przeciw laicyzmowi
Prawdziwe nabożeństwo do Serca Jezusowego, jak nauczał Pius XI w Quas Primas (1925), jest „lekarstwem przeciwko zarazie, którą jest laicyzm”. Wymaga ono:
- Uznania publicznego panowania Chrystusa Króla nad narodami („Dana Mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi” – Mt 28,18)
- Odrzucenia „dialogu” z rewolucją („Królestwo moje nie jest z tego świata” – J 18,36)
- Wierygodnego świadectwa życia („Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość mieć będziecie” – J 13,35)
Tymczasem film, wychwalany przez środowiska odpowiedzialne za dekadencką „nową ewangelizację”, promuje wyłącznie emocjonalny wymiar wiary – co doskonale wpisuje się w modernistyczną agendę zdefiniowaną już przez św. Piusa X w Pascendi Dominici gregis (1907): „Religia jest owocem nieświadomej potrzeby serca” (potępiona teza modernizmu).
Pułapka „katolickiego kina”
Dystrybutor – Rafael Film – specjalizuje się w produkcjach łączących pozory pobożności z relatywizmem doktrynalnym. Warto przypomnieć, że:
- W 2015 r. firma promowała film „Karol. Papież, który pozostał człowiekiem”, gloryfikujący antypapieża Jana Pawła II – heretyka głoszącego synkretyzm w Asyżu
- W 2020 r. dystrybuowała „Fatimę”, film akceptujący fałszywe objawienia sprzeniewierzające się katolickiej eklezjologii (por. KONTEKST: Fałszywe objawienia fatimskie)
Jak zauważył św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Sztuka może być narzędziem krzewienia prawdy tylko wtedy, gdy sama jest jej podporządkowana”. Tymczasem „sukces” filmu mierzony liczbą widzów (400 tys.) przypomina raczej metodę ewangelizacji przez statystyki, stosowaną przez sekty protestanckie – zupełnie obcą katolickiemu rozumieniu zbawienia jako „owocu łaski współdziałającej z wolną wolą” (Sobór Trydencki, sesja VI).
Ostrzeżenie dla wiernych
W świetle niezmiennego nauczania Kościoła film „Najświętsze serce” stanowi:
- Instrument relatywizacji kultu – sprowadzenia go do „uniwersalnego przesłania” pozbawionego wymagań doktrynalnych
- Próbę legitymizacji posoborowej pseudo-duchowości poprzez odwołanie do autentycznego objawienia
- Kolejny krok w budowie „religii człowieczeństwa” – gdzie Chrystus jest co najwyżej symbolem, a nie Królem żądającym pokuty i nawrócenia
Jak przypomina Pius XI w Quas primas: „Pokój Chrystusowy można znaleźć jedynie w Królestwie Chrystusowym”. Prawdziwy kult Serca Jezusowego wymaga więc:
- Uznania dogmatów wiary bez dwuznaczności
- Uczestnictwa w ważnej Mszy Świętej (ryt trydencki)
- Życia w stanie łaski uświęcającej
- Publicznego świadectwa wobec laickiego świata
Wszelkie zaś próby „dostosowania” tego kultu do wymogów „zmieniającej się epoki” są – jak uczy Syllabus bł. Piusa IX – „błędem potępionym” (pkt 80).
Za artykułem:
Filmowy hit „Najświętsze serce" w kinach od 20 lutego. We Francji obejrzało go ponad 400 tys. widzów (opoka.org.pl)
Data artykułu: 05.12.2025








