Portal eKAI (8 grudnia 2025) relacjonuje uroczystość przekazania Betlejemskiego Światła Pokoju w Kielcach, gdzie „bp Jan Piotrowski” przyjął płomień od harcerzy podczas „Mszy św.” w kościele św. Wojciecha. Tegoroczne hasło akcji brzmi: „Pielęgnuj dobro w sobie”. Ks. Sebastian Nocoń, „kapelan” kieleckich harcerzy, wygłosił homilię stwierdzającą: „Bóg przychodzi jako małe światło […] świat potrzebuje ludzi dobrych. Ludzi, którzy pielęgnują dobro w sobie”. Uczestnicy zabierali ogień do domów, interpretując go jako symbol pokoju i braterstwa.
Naturalistyczna redukcja religii do świeckiego humanitaryzmu
Ceremonia stanowi klasyczny przykład synkretyzmu religijnego potępionego przez św. Pius X w Lamentabili sane (1907). Hasło „Pielęgnuj dobro w sobie” odzwierciedla pelagiańską herezję samozbawienia poprzez „gesty, które zmieniają świat” – jak głosił Nocoń. Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności łaski uświęcającej, Ofiary Kalwarii czy sakramentów Kościoła demaskuje czysto naturalistyczne przesłanie całej akcji. Pius XI w Quas Primas (1925) stanowczo przypomina: „nie masz w żadnym innym zbawienia. Albowiem nie jest pod niebem inne imię dane ludziom, w którym byśmy mieli być zbawieni” (Dz 4,12).
Ekumeniczna prowokacja wobec królewskiej władzy Chrystusa
Rzekomo „katolicka” ceremonia faktycznie promuje relatywizm religijny, skoro – jak przyznaje portal – światło „wyruszyło z Groty Narodzenia” w Betlejem, obecnie pod kontrolą schizmatyków i heretyków. Pius IX w Syllabusie błędów (1864) potępia jako „błąd” twierdzenie, że „Protestantyzm jest niczym więcej niż inną formą tej samej prawdziwej religii chrześcijańskiej” (pkt 18). Tymczasem Światło Pokoju, zainicjowane przez austriacki nadawcę publicznego ORF, od 1986 roku służy jako narzędzie masońskiej strategii „braterstwa” ponad podziałami doktrynalnymi.
Teologiczna zapaść posoborowej „hierarchii”
Postawa „bpa Piotrowskiego”, który bez sprzeciwu uczestniczy w tym bluźnierczym spektaklu, dowodzi całkowitej apostazji struktur okupujących Watykan. Zamiast głosić – jak nakazywał Pius XI – że „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa” (Quas Primas), „duchowny” błogosławi pogański rytuał. Wierni zaś, jak relacjonuje eKAI, modlą się o „dobre relacje w rodzinach” – kolejny przejaw redukcji religii do psychologii społecznej.
Demaskacja harcerskiej mistyfikacji
Tzw. Betlejemskie Światło Pokoju to nie tylko symbol ekumeniczny, ale i bezczelna kradzież katolickiej symboliki. Podczas gdy Kościół nauczał, że „Chrystus jest światłością świata” (J 8,12), a prawdziwy pokój pochodzi wyłącznie z Ofiary Krzyża, harcerze propagują naturalistyczny substytut. Jak zauważa portal, inicjatywa istnieje od 1991 roku – czyli dokładnie od czasów destrukcji państwa katolickiego przez siły masońsko-komunistyczne. Brak choćby śladu krytycyzmu ze strony „duchowieństwa” świadczy o ich całkowitym podporządkowaniu antychrześcijańskiemu Nowemu Porządkowi Świata.
Jedyna droga pokoju: Chrystus Król
W obliczu tej teologicznej degrengolady przypomnieć należy niezmienne nauczanie Kościoła: „Państwo, jako społeczność doskonała, powinno w całym swym życiu publicznym, w ustawodawstwie, w wymiarze sprawiedliwości, w wychowaniu młodzieży, oddać cześć Chrystusowi i poddać się Jego prawom” (Quas Primas). Prawdziwy pokój – pax Christi in regno Christi – możliwy jest jedynie pod berłem Zbawiciela, nie zaś przez harcerskie zabawy z zapalniczką. Każdy katolik winien odrzucić tę ohydę spustoszenia i trwać przy jedynej Ofierze przebłagalnej – Mszy Świętej Wszechczasów.
Za artykułem:
08 grudnia 2025 | 18:12Bp Piotrowski przyjął z rąk harcerzy Światło Pokoju (ekai.pl)
Data artykułu: 08.12.2025








