Młoda kobieta klęcząca w modlitwie w tradycyjnym klasztorze katolickim otoczona przez siostry w habitach z delikatnym światłem sączy się przez witraże.

„Niedziele”: modernistyczna iluzja powołania w posoborowym kinie

Podziel się tym:

Portal Opoka relacjonuje nadchodzącą premierę filmu „Niedziele” hiszpańskiej reżyser Alaudy Ruiz de Azúa, przedstawiając go jako „opowieść o powołaniu” młodej Ainary, która zamiast kariery wybiera życie w klasztorze Betanek. Artykuł, przesycony posoborowym językiem „doświadczenia duchowego”, ignoruje całkowicie dogmatyczne podstawy katolickiego rozumienia powołania, sprowadzając je do emocjonalnego wyboru „znalezienia sensu” w hałasie świata.


Pomieszanie pojęć: gdzie łaska, gdzie natura?

Według relacji portalu: „Powołanie dojrzewa powoli, jest jak ciche wołanie Boga podczas snu Samuela” – stwierdza rzekomy „ks.” Mateusz Szerszeń CSMA. To klasyczny przykład modernistycznej redukcji nadprzyrodzoności do psychologii: prawdziwe powołanie zakonne to nie „dojrzewanie wewnętrznego głosu”, lecz nadprzyrodzona łaska wymagająca rozeznania zgodnego z normami prawa kanonicznego i kierownictwem duchowym. Jak uczy Pius XII w encyklice Sacra virginitas: „Stan zakonny wymaga powołania Bożego, bez którego fundamentu cała budowla okazuje się chwiejna” (n. 44). Tymczasem filmowa Ainara dokonuje wyboru w kontekście „emocjonalnych napięć rodzinnych”, co sugeruje naturalistyczne źródło decyzji.

„Film zachwyca szczerością i minimalizmem. Reżyserka świadomie unika patosu: cisza, modlitwa i zwyczajność za murami klasztoru stają się językiem, który wybrzmiewa silniej niż dramatyczne dialogi”

To zdanie demaskuje zasadniczy błąd: życie zakonne to nie terapeutyczna „zwyczajność”, lecz militia Christi – walka o doskonałość poprzez śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Jak przypomina św. Alfons Liguori: „Klasztor to nie azyl od problemów, ale poligon cnót” (Pratica di amar Gesù Cristo, rozdz. 18). Pominięcie tego w filmie (co przyznaje sam artykuł) czyni z niego niebezpieczną iluzję.

Betanki czy „wspólnota”? Kryzys posoborowych zgromadzeń

Artykuł przemilcza kluczowy fakt: zgromadzenie Betanek, do którego wstępuje bohaterka, należy do posoborowej rzeczywistości „odnowionych” wspólnot, które często odeszły od tradycyjnej reguły. Jak alarmował już św. Pius X w encyklice Pascendi: „Moderniści niszczą życie zakonne, zastępując święte reguły psychologizującymi eksperymentami” (n. 40). Gdy portal pisze o „kryzysie powołań”, nie dodaje, że prawdziwy kryzys dotyczy zgromadzeń, które porzuciły habit, klauzurę i modlitwę brewiarzową na rzecz „dialogu ze światem”.

Rodzina przeciw Bogu: odwrócona hierarchia wartości

Najjaskrawszy błąd artykułu tkwi w akceptacji narracji o rodzinie „ranionej” decyzjami religijnymi: „Ainara dorasta w świecie pełnym emocjonalnych napięć, dominujących krewnych (…). Jej decyzja staje się wyzwaniem dla wszystkich, którzy dotąd budowali swoją tożsamość na kontroli, schematach i tym, «co wypada»”. Tymczasem Chrystus wyraźnie nauczał: „Kto miłuje ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien” (Mt 10, 37 Wlg). Prawdziwie katolicka rodzina powinna wesprzeć powołanie – jak rodzice św. Teresy z Lisieux, beatyfikowani jako jedyna w historii para małżeńska.

Sztuka czy propaganda? Film w służbie relatywizmu

Gdy „ks.” Marek Kotyński CSsR chwali film za to, że „nie próbuje rozdzielać racji, nie opowiada się po żadnej ze stron światopoglądowego wrzenia”, ujawnia się zasadniczy problem: sztuka katolicka ma obowiązek wskazywać prawdę! Pius XI w encyklice Vigilanti cura ostrzegał: „Kino staje się narzędziem zguby, gdy rezygnuje z jasnego stawania po stronie dobra” (n. 15). Tymczasem „Niedziele” wpisują się w posoborowy trend „otwartości”, gdzie wiara staje się jedną z wielu „autentycznych ścieżek” – co potwierdza fraza o „prawdach, których boją się zarówno wierzący, jak i sceptycy”.

Zatrute źródło: krytyka w posoborowych mediach

Warto zauważyć, że entuzjazm portalu Opoka dla filmu jest symptomatyczny. Jak bowiem zauważył Marcel Lefebvre w Liście do zagubionych katolików: „Posoborowe media promują tylko te dzieła, które podważają tradycyjną duchowość”. Nic dziwnego, że wśród zachwytów cytuje się heretycką reżyserkę Jane Campion i „El País” – pismo otwarcie wrogie Kościołowi.

Podsumowując: „Niedziele” to kolejny przejaw posoborowego zamętu, gdzie powołanie sprowadza się do psychologicznego wyboru, życie zakonne do ucieczki od „hałasu świata”, a sprzeciw rodziny staje się usprawiedliwioną „traumą”. Prawdziwe katolickie powołanie – jak u św. Tomasza z Akwinu (Summa Theol., II-II, q. 189) – wymaga czystości doktryny, której brak zarówno w filmie, jak i w jego bezkrytycznej promocji przez modernistyczne media.


Za artykułem:
Powolanie to wybór. „Niedziele” w kinach od 26 grudnia!
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 08.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.