Portal LifeSiteNews relacjonuje, iż administracja prezydenta USA Donalda Trumpa dokonała korekty tabliczki pod portretem Richarda Levine’a w siedzibie Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS). Usunięto fikcyjne imię „Rachel”, pozostawiając jedynie męskie imię nadane przy urodzeniu. Decyzję uzasadniono koniecznością „przestrzegania biologicznej rzeczywistości w zdrowiu publicznym”. Były zastępca asystenta sekretarza ds. polityki zdrowotnej w administracji Bidena, Adrian Shanker, określił ten akt mianem „przejawu bigoterii”.
Naturalny porządek kontra ideologiczne szaleństwo
„Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz… mężczyzną i niewiastą stworzył ich” (Rdz 1,27 Wlg) – tę fundamentalną prawdę przypomina encyklika Casti Connubii Piusa XI, piętnująca wszelkie próby negacji płciowego dychotymizmu. Tymczasem poprzednia administracja, pod wodzą apostaty od wiary katolickiej Joe Bidena, promowała kulturowe samobójstwo poprzez nominację Levine’a na stanowisko admirała Korpusu Służby Publicznej Stanów Zjednoczonych. Awans osoby otwarcie odrzucającej własną naturę stanowił jawną drwinę z porządku stworzonego przez Boga.
„Admirał Levine’a specjalizował się w tzw. ‘medycynie LGBTQ’, co w praktyce oznaczało chirurgiczne i chemiczne okaleczanie nieletnich pod pretekstem ‘potwierdzania płci’” – czytamy w komentowanym artykule.
Jak stwierdził św. Tomasz z Akwinu w Sumie przeciwko poganom: „Grzech przeciwko naturze jest najcięższy, gdyż narusza sam fundament porządku moralnego”. Administracja Bidena nie tylko tolerowała tę corruptio optimi pessima (zepsucie najlepszego – najgorsze), ale aktywnie wspierała destrukcję młodych dusz poprzez tzw. „zabiegi afirmujące płeć”. Każda ingerencja medyczna mająca na celu „korektę płci” stanowi zbrodnię przeciwko piątemu przykazaniu – potwierdza to dekret Świętego Oficjum z 20 lutego 1883 r., wyraźnie zakazujący wszelkich form okaleczania zdrowych organów.
Teologia ciała versus ideologia samostworzenia
Działania Levine’a wpisują się w szerszy projekt modernistycznej rewolucji kulturowej, której celem jest zastąpienie chrześcijańskiej koncepcji osoby ludzkiej neomarksistowskim konstruktem płynnej tożsamości. Quas Primas Piusa XI ostrzega: „Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw… prawda zburzona została, a prawo utraciło swą podstawę”. Usunięcie fałszywego imienia spod portretu Levine’a to jedynie kosmetyczny gest wobec systemowej apostazji Zachodu, który porzucił katolicką naukę o nierozerwalnym związku płci biologicznej z tożsamością osobową.
Nawet obecne „konserwatywne” działania administracji Trumpa pozostają dalece niewystarczające z punktu widzenia katolickiej integralności. Ograniczenie „zabiegów zmiany płci” wyłącznie do osób poniżej 19 roku życia to przyznanie się do kompromisu z ideologią, która – jak nauczał św. Pius X w Pascendi Dominici gregis – „jest syntezą wszystkich herezji”. Każda procedura „zmiany płci”, niezależnie od wieku pacjenta, stanowi świętokradztwo przeciwko obrazowi Bożemu w człowieku.
Medycyna w służbie prawdy czy narzędzie ideologii?
Raport HHS opublikowany pod rządami Trumpa ujawnia katastrofalne skutki zdrowotne tzw. terapii afirmujących płeć: nieodwracalne uszkodzenia układu rozrodczego, zaburzenia metaboliczne, zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i nowotworowych. Te „odkrycia” są jedynie potwierdzeniem tego, co Kościół głosił od zawsze: „Ciało jest świątynią Ducha Świętego” (1 Kor 6,19 Wlg).
„University of Michigan, Yale Medicine, Kaiser Permanente i inne szpitale dziecięce zaczęły wycofywać się z procedur okaleczania nieletnich” – zauważa LifeSiteNews.
To opamiętanie przychodzi jednak zbyt późno dla tysięcy młodych ludzi okaleczonych przez medyczno-ideologiczny kompleks. Jak czytamy w Syllabusie błędów Piusa IX (punkty 56-60), odrzucenie prawa naturalnego prowadzi do relatywizacji wszelkich norm moralnych, w tym fundamentalnej zasady nil nocere (przede wszystkim nie szkodzić). Lekarze, którzy podjęli się tych pseudomedycznych praktyk, powinni stanąć przed trybunałami za zbrodnie przeciwko ludzkości – podkreślał już w 1952 r. kardynał Alfredo Ottaviani w pracy Il baluardo.
Duchowa geneza kryzysu tożsamości
Plaga dezorientacji płciowej, dotykająca 7.6% tzw. Pokolenia Z, stanowi jedynie symptom głębszego kryzysu duchowego. Lamentabili sane exitu św. Piusa X potępia błąd mówiący, że „objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga” (punkt 20). Właśnie to odrzucenie nadprzyrodzonego celu człowieka prowadzi do kulturowej schizofrenii, gdzie biologię zastępuje się subiektywnymi „doznaniami”.
Trumpowska korekta tabliczki to kropla w morzu potrzeb. Prawdziwym rozwiązaniem byłoby przywrócenie publicznego panowania Chrystusa Króla, jak domagał się Pius XI w Quas Primas: „Niechaj więc obowiązkiem i staraniem rządzących będzie… aby lud urządził życie swoje tak, by odpowiadało życiu tych, którzy wiernie i gorliwie słuchają rozkazów Boskiego Króla”. Dopóki państwa nie uznały praw Jezusa Chrystusa do władzy nad narodami, dopóty będziemy świadkami kolejnych fal ideologicznego szaleństwa.
Za artykułem:
Trump admin corrects name of ‘transgender’ Richard Levine on official HHS portrait (lifesitenews.com)
Data artykułu: 08.12.2025








