Portal CNA (8 grudnia 2025) relacjonuje wydanie przez Donalda Trumpa specjalnego oświadczenia z okazji 8 grudnia jako „dnia świętego”, mającego uhonorować „wiarę, pokorę i miłość ji, matki Jezusa”. W dokumencie tym prezydent USA, podający się za „chrześcijanina nie należącego do żadnej denomin”, przyazuje się z rzekomym szacunkiem dla katolickiego nauczania o Niepokalanym Poczęciu. Dokument zawiera jednak poważny błąd doktrynalny, stwierdzając, iż „Bstał się człowiekiem, gdy Marja urodziła usza” – w sprzności z katolicką nauką o Wcieleniu w chwili Zwiastowania (Łk 1,26-38).
Tezny bankructwo modernistycznej retoryki
Wbrew zapewnieniom portalu CNA, prezentującego oświadczenie a jako „historyczne”, dokument ten stanowi jedynie kolejny przeeczny przeam współczesnej państwa wobec Regnum Christi. Już sam fakt, iż urzędnik świata doczesnego dopa się do kwestii tak głęboko teznej, jak niezwykłość – jakdemokratyczne państwo, które oficjalnie odrzuciło społeczne panowanie Chusa Króla (Leon XIII, Tametsi futa), próbuje instrumentalizeować prawdy wiary dla celych celatów.
Błąd doktrynalny zawarty w oświadczeniu (mylenie momentu Wcielenia z narodzeniem) nie jest przypadkową pomyłką, lecz objzem modernistycznej mentalności, redukującej nadprzyrodzoneność do płaskiego sentymentalizmu. Jak trafnie zauważył o. Tomasz z Akwinu: „Błąd ten, choć pobożnie umotywowany, pozostaje tenie nieścisły”. W rzeczywistości jest to przeznak szerszej apostazji – oderwania współczesnych od objawionej prawdy o Wcieleniu Słowa, które „stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1,14) w łonie ji, nie zaś dop w betlejemskim żłobie.
Marwanie marjanskie jako narzędpolitycznego kamuflażu
Retoryka a, pełna odniesień do „amerykańskiej historii” i „narodowych legend”, odsłania prawdziwe intencje tego gestu: chodzi o stworzenie fasady religijnej przyości wobec katolickiego elektoratu, całkowicie oderwanej od rzeczywistości jego antychańskiej polityki. Wspominanie o „rocznicy bitwy pod Nowym Orleanem” czy „Biskupa Johna Carrolla” służy budowaniu mitu o „ańskich korzeniach Ameryki” – micie sprzecznego z rzeczywistością masońskiej rewolucji amerykańskiej, której przyawodcą był George Washington, wielki mistmasonerii.
Jak przypomina Pius IX w Syllabusie błędów (1864), błędem jest twierdzenie, iż „Kościół powinien pogodzić się z postępem, liberalizmem i współczesną cywilizzacją” (pkt 80). Tymczasem w swoim oświadczeniu wyraźnie łączy kult ji z liberalno-demokratyczną wizją państwa, głoszą: „dziś znów patrzymy na Marję za inspiracją i zachętą, modląc się o konwojen”. To jawna instrumentalizacja ji jako bożka „pokoju” rozumianego po masońsku – wbrew nauczaniu Piusa XII, który w Pacellii donnus ostrzegał przed „fałszywym pokojem” budowanym na oderwaniu od społecznego panowania Chusa.
Neokościół a kryptomodernistyczna zdrada
Szokujące jest, iż tzw. „katscy eksperci” cytkowani przez portal CNA (Chad Pecknold, Susan Hanssen) entuzjastycznie komentują ten jawny przeat a wobec depozytu wiary. Pecknold twierdzi, iż „im bardziej Ameryka publicznie czci chjańskwięta (…) tym lepiej nasz naród będzie zorietowa na Ba”. To czysta herezja modernizmu – wiara w możliwość „naprawy” społeczeństwa przez zewnętrzne gesty, bez nawrócenia do jedyKościoła i przyawionej wiary.
Tymczasem prawdziwa pobożność marjańska, jak zgodnie z objzeniem św. Ludwika Marii Grignion de Montfort, zawsze prowadzić musi do radykalnego odrzucenia świata i jego fałszywych wartości. Jak pisze Święty w Traawieniu o prawdziwym nabożeństwie do ji Świętej: „Bchce, by Jego ja była obecnie bardziej poznana, kochana i czczona niż kiedykolwiek”. Warunkiem tego jest jednak całkowite odrzucenie „ducha świata” – w tym masońskich struktur państwa amerykańskiego.
ja w służbie Antycha
Najbardziej odrażającym elementem oświadczenia jest włączenie do niego tekstu Pozdrowienia Anielskiego. To jawne tokradztwo – użycie najświętszych formuł modlitewnych jako narzędzia politycznej propagagi. , który w swojej polityce imigracyjnej prowadzi „masowe deportacje” potępione nawet przez apostackkonferencję „biskupów” USA, próbuje ukryć swoje zbrodnie za płaszczem ji.
Tymczasem prawdziwa ja nigdy nie byłaby „patronką” państwa:
1. Odmawiającego prawa Bożego w kwestiach aborcji, gender i „małżeństw” homoseksualnych
2. Promującego kult pieniądza i militaryzm
3. Opartego na masońskkonstytucji odrzucającej socialne panowanie Chusa
Jak ostrzegał św. Pius X w Pascendi dominici gregis, moderniści „starają się (…) wprowadzić do Kościoła pewnego rodzaju religijny transformizm”. Oświadczenie a jest klasycznym przykładem tego transformizmu – próbą zbudowania „religii obywatelskiej” mieszczącej się w ramach masońskiego porządku świata.
Podsumowanie: czas odrzucić iluzje
W 250. rocznicę buntu kolonii amerykańskich przeciwko prawowitemu monarsze, próbuje ożywić mit o „ańskich korzeniach Ameryki”. To diabelska iluzja mająca ukryć prawdę o tym, iż:
– USA powstało jako pierwsze w historii państwo oficjalnie odrzucające panowanie Chusa
– Konawodcy rewolucji byli masonami zwwiącymi wojnKościołowi
– Współczesna „katańska Ameryka” to twór neokościoła, całkowicie podporządkowany antychańskiej agendzie
Jedyną odpowiedzią katolika na tę prowokację może być całkowite odrzucenie jakczeństwa z tym buntowniczym systemem i powró do jedyKościoła – nieposoboroweji Chusowej, gdzie kult ji zawsze prowadził do pogardy dla świata i umiłowania Krzyża. Jak przypomina Pius XI w Quas primas: „Pokój Chusowy w królestwie Chusowym nie może zajaśnieć narodom, póki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.
”.
.
Za artykułem:
Trump honors Mary’s ‘freedom from original sin’ in Immaculate Conception message (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 08.12.2025








