Portal Catholic News Agency (CNA) informuje o wywiadzie Claire Lai, córki uwięzionego w Hongkongu przedsiębiorcy Jimmy’ego Laia, przeprowadzonym przez Montse Alvarado z EWTN News. Artykuł przedstawia historię Laia jako „katolickiego aktywisty”, podkreślając jego „cierpienia” w więzieniu i „odmawianie mu Eucharystii”, jednocześnie eksponując rzekome wsparcie ze strony antypapieża Leona XIV i byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Całość utrzymana w tonie martyrologicznym służy umocnieniu narracji o „prześladowanym Kościele” w Chinach, całkowicie pomijając apostazję struktur posoborowych i ich współudział w globalnym kryzysie wiary.
Medialna maskarada pseudokatolickich portali
Już sam fakt, że Catholic News Agency i EWTN – będące tubami neo kościoła – relacjonują sprawę Jimmy’ego Laia, demaskuje ich rzeczywisty cel. Jak pisze Pius XI w encyklice Quas Primas: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem portal, powołujący się na „katolickość”, promuje:
„wdzięczność dla prezydenta Trumpa” oraz „audiencję u papieża Leona XIV”
co stanowi jawne poparcie dla:
- Politycznego przywódcy (Trump), który podczas kadencji legalizował aborcję do 22. tygodnia w Nowym Jorku
- Antypapieża z nielegalnej sekty, który kontynuuje modernistyczną destrukcję wiary
Zarzut o „odmawianie Eucharystii” Laiowi w więzieniu nabiera groteskowego charakteru, gdyż – jak stwierdza św. Robert Bellarmin – „jawny heretyk nie może być Papieżem” (De Romano Pontifice). Skoro zaś „kapłani” posoborowi nie posiadają ważnych święceń, każda „komunia” któryrą podają jest jedynie profanacją. Claire Lai płacze nad brakiem invalidnej hostii, nie rozumiejąc, że jej ojciec i tak nie mógłby otrzymać prawdziwego Ciała Chrystusa w strukturach kontrolowanych przez komunistów i modernistów.
Wiara w niewoli modernizmu
Opowieść o nawróceniu Jimmy’ego Laia w 1997 roku („roku przekazania Hongkongu Chinom”) ukazuje typowy dla posoborowia synkretyzm:
„Zrozumiał, że to Bóg prowadził go od statusu robotnika do przedsiębiorcy”
To czysto kalwińska teologia sukcesu, sprzeczna z katolicką nauką o Krzyżu! Św. Paweł wyraźnie naucza: „jarzmo moje słodkie jest a brzemię moje lekkie” (Mt 11,30 Wlg), nie zaś: „bogactwo jest znakiem Bożego błogosławieństwa”. Co więcej, konwersja Laia dokonała się w strukturach posoborowych, gdzie:
- Msza jest parodią Ofiary („stołem zgromadzenia”)
- Ekumenizm zastąpił nakaz nawracania heretyków
- „Prawa człowieka” ważniejsze są od praw Chrystusa Króla
Wiara Laia – choć pełna osobistej pobożności – zbudowana jest na fundamencie apostazji. Jego różaniec odmawiany w celi to akt desperacji człowieka pozbawionego dostępu do prawdziwych sakramentów.
Polityczne gry wokół cierpienia
Artykuł CNA kreuje narrację męczeństwa dla celów politycznych:
„Trump obiecał zrobić wszystko, by uwolnić Laia”, „będzie rozmawiał z Xi Jinpingiem”
To jawna instrumentalizacja religii! Jak przypomina Syllabus błędów Piusa IX (pkt 63): „Można… zbuntować się przeciwko legalnym książętom”. Władza Trumpa pochodzi od Boga (Rz 13,1), więc próba wykorzystania jej do walki z chińskim reżimem bez równoczesnego nawrócenia narodu na katolicyzm to czysta utopia. Co więcej:
- Chiński reżim – jako komunistyczny – jest z natury antychrześcijański
- Amerykański „katolicyzm” – jako posoborowy – jest heretycką karykaturą wiary
Walka między tymi dwiema siłami zła nie służy chwale Bożej, lecz nowemu porządkowi świata. Claire Lai mówi:
„Naszą jedyną nadzieją jest pomoc z zewnątrz”
Zapominając, że prawdziwa nadzieja leży tylko w Chrystusie Królu, którego publiczne panowanie odrzuciły zarówno Chiny, jak i USA.
Posoborowa duchowa pustka
Najjaskrawszą herezją artykułu jest milczące założenie, że:
„audiencja u papieża Leona XIV” to „przywilej i błogosławieństwo”
Tymczasem według kanonu 188.4 Kodeksu Prawa Kanonicznego (1917): „każdy urząd staje się wakujący na mocy samego faktu… poprzez publiczną apostazję od wiary katolickiej”. Antypapież Leon XIV – podobnie jak jego poprzednicy – jest jawnym heretykiem, więc nie może być głową Kościoła. Jego „modlitwy” za Jimmy’ego Laia są bezskuteczne, gdyż – jak pisze św. Jan: „Jeśliby kto widział brata swego grzeszącego grzechem nie na śmierć, niech prosi, a da mu żywot” (1 J 5,16 Wlg) – ale heretyk odstąpił od źródła łaski.
Prawdziwy Kościół katolicki nie potrzebuje „wsparcia” od masońskich polityków i antypapieży. Jedynym rozwiązaniem dla Laia byłoby publiczne wyrzeczenie się posoborowej sekty i szukanie kapłanów w łączności z nieprzerwaną Sukcesją Apostolską. Dopóki tego nie uczyni, jego „cierpienia” będą jedynie ludzką tragedią pozbawioną nadprzyrodzonej wartości.
Za artykułem:
Daughter of political prisoner Jimmy Lai speaks out for the first time (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 09.12.2025








