Portal Gość.pl informuje o wystąpieniu ośmiu państw europejskich – w tym Polski – do Komisji Europejskiej w sprawie zaostrzenia kontroli nad internetowymi platformami handlowymi. Cytowany artykuł relacjonuje, iż Austria, Belgia, Francja, Grecja, Hiszpania, Polska, Węgry i Włochy domagają się „silniejszej mobilizacji wobec systemowych zagrożeń” ze strony podmiotów takich jak chińska Shein. Sygnatariusze apelują o zastosowanie unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA) oraz „skoordynowane wysiłki służb celnych”.
Naturalistyczne założenia współczesnej polityki gospodarczej
Przedstawiona argumentacja operuje wyłącznie kategoriami laickiego utylitaryzmu, całkowicie pomijając nadprzyrodzony wymiar ludzkiej działalności gospodarczej. Pius XI w encyklice Quas Primas nauczał, że „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi (…) jednostki, czy rodziny, czy państwa, gdyż ludzie w społeczeństwa zjednoczeni nie mniej podlegają władzy Chrystusa jak jednostki”. Tymczasem współczesne państwa – w tym rzekomo „chrześcijańskie” rządy Polski i Węgier – redukują problem do czysto technicznej kwestii „egzekwowania przepisów” i „ochrony konsumentów”.
„Apelują też o 'skoordynowane wysiłki (…) w celu wzmocnienia kontroli’ prowadzonych przez służby ochrony konsumentów i służby celne”
Warto zauważyć, że w całym tekście brak jakiegokolwiek odniesienia do katolickiej nauki społecznej, która wymagałaby oceny zjawiska przez pryzmat sprawiedliwości społecznej, dobra wspólnego czy zasady pomocniczości. Nie dostrzega się tu fundamentalnego problemu: globalny handel elektroniczny stał się narzędziem demoralizacji mas poprzez masowy import tandety moralnej (np. nieprzyzwoitej odzieży) i materialnej.
Europa bez Króla
Ton artykułu ujawnia głębszy kryzys: Unia Europejska i jej państwa członkowskie funkcjonują jako struktury całkowicie odcięte od społecznego panowania Chrystusa Króla. Wspomniana interwencja ośmiu rządów nie wynika z troski o moralność publiczną czy ochronę słabszych, lecz z protekcjonistycznej walki o zachowanie własnych rynków. Jak trafnie zauważono w artykule, chodzi o „nielojalną konkurencję”, nie zaś o obronę cywilizacji chrześcijańskiej.
Symptomatyczne jest milczenie na temat chińskiego komunizmu – systemu, który konsekwentnie prześladuje Kościół katolicki, niszczy życie religijne i promuje kulturę śmierci. Współpraca europejskich polityków z tym reżimem (nawet w formie „walki” z jego platformami handlowymi) pozostaje nieodmiennie kolaboracją z prześladowcami Kościoła.
Fałszywa dychotomia „wolny rynek vs. interwencjonizm”
Cała dyskusja toczy się w ramach liberalnej antynomii, zupełnie obcej katolickiemu porządkowi. Z jednej strony mamy „wolny rynek” prowadzący do niewolnictwa konsumpcjonizmu, z drugiej – biurokratyczny interwencjonizm służący interesom wielkich korporacji. Tymczasem nauczanie Leona XIII w Rerum novarum jasno wskazywało, że „wolność gospodarcza winna być podporządkowana prawom moralnym”, zaś Pius XI w Quadragesimo anno podkreślał konieczność „odbudowy ustroju społecznego” opartego na zasadach ewangelicznych.
Współczesne państwa – w tym polski rząd – nie proponują żadnej katolickiej alternatywy, ograniczając się do protekcjonistycznej walki z chińską konkurencją. Nie dostrzega się przy tym, że prawdziwym zagrożeniem jest nie sama obecność chińskich platform, ale całkowita sekularyzacja europejskiej gospodarki i kultury.
Adwentowa głuchota
Artykuł opublikowany w okresie adwentowym (9 grudnia 2025) stanowi wymowny przykład światowej głuchoty na prawdę o Królestwie Chrystusowym. W czasie, gdy Kościół przygotowuje się na przyjście Pana, świeckie władze zajmują się regulacją cyfrowego handlu. Brak tu jakiegokolwiek odniesienia do konieczności podporządkowania gospodarki prawom Bożym – co Pius XI w Quas Primas uznawał za „podstawę trwałego pokoju”.
Na koniec warto zadać pytanie: dlaczego polski portal katolicki relacjonuje tę sprawę wyłącznie w kategoriach technicznych, bez głosu krytycznego wobec moralnych aspektów globalnego handlu? To milczenie zdaje się potwierdzać głęboką infiltrację duchem świata nawet w środowiskach deklarujących przywiązanie do tradycji.
Za artykułem:
Grupa państw zwróciła się do KE w sprawie internetowych platform handlowych (gosc.pl)
Data artykułu: 09.12.2025








