Portal Catholic News Agency (9 grudnia 2025) informuje o nominacji Stanleya Meadora, byłego szefa biura FBI w Richmond, na stanowisko sekretarza ds. bezpieczeństwa publicznego w Virginii przez gubernator elekt Abigail Spanberger. Meador nadzorował kontrowersyjne śledztwo przeciwko tradycyjnym katolikom, w tym inwigilację kapłana, który odmówił ujawnienia treści spowiedzi.
Kontrowersyjna nominacja jako nagroda za prześladowania
Nominacja Meadora stanowi jawną nagrodę za systematyczne łamanie wolności religijnej przez aparat państwowy. Jak czytamy w artykule:
„w 2023 [biuro Richmond] opublikowało memorandum do agentów rozpoczynające dochodzenie w sprawie «radykalnych tradycjonalistycznych» katolików i ich możliwych powiązań z «skrajnie prawicowym białym nacjonalistycznym ruchem»”.
To bezpodstawne oskarżenie odsłania modus operandi współczesnych prześladowców Kościoła: stygmatyzacja wiernych trzymających się odwiecznej doktryny jako „ekstremistów”, by usprawiedliwić ich inwigilację. Ubi major, minor cessat (Gdzie występuje poważniejsze przestępstwo, tam mniejsze ustępuje) – tutaj mamy do czynienia z poważną zbrodnią przeciwko wolności sumienia.
Milczenie hierarchy jako przyzwolenie na prześladowania
Artykuł wzmiankuje reakcję „biskupa” Barry’ego Knestouta, który określił śledztwo jako „zagrożenie dla wolności religijnej”. To klasyczny przykład dwuznaczności posoborowych hierarchy. Zamiast jednoznacznie potępić prześladowania i ekskomunikować winnych, ogranicza się do mglistego „wyrażenia zaniepokojenia”. Tymczasem kanon 2334 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku stanowi:
„Ci, którzy gwałtownie czynią przemoc wobec osoby duchownej lub zakonnika z powodu wykonywania przez nich obowiązków kościelnych lub stanu zakonnego, podlegają ekskomunice zastrzeżonej Stolicy Apostolskiej”.
Gdzież jest ta ekskomunika? Gdzie nałożenie interdyktu na urzędników FBI? Milczenie hierarchy jest tacita approbatio (milczącym przyzwoleniem) na prześladowania.
Fałszywa narracja o „białym nacjonalizmie”
Portal katolicki bezkrytycznie powtarza oszczerczą narrację o rzekomych powiązaniach tradycyjnych katolików z „ruchem białych nacjonalistów”. To klasyczna taktyka socjotechniki mającej zdemonizować obrońców wiary. W rzeczywistości, jak wykazało śledztwo Izby Reprezentantów:
„Biuro FBI w Richmond szpiegowało kapłana, ponieważ odmówił on omówienia prywatnych rozmów, które prowadził z parafianinem przechodzącym na katolicyzm”.
W świetle prawa Bożego, kapłan postąpił słusznie, zachowując sigillum sacramentale (pieczęć sakramentalną). FBI zaś popełniło świętokradztwo, próbując zmusić duchownego do zdrady tajemnicy spowiedzi.
Systemowa nienawiść do katolickiej Tradycji
Nominacja Meadora nie jest przypadkiem izolowanym, ale częścią globalnej kampanii przeciwko Kościołowi Chrystusowemu. Już Pius XI w encyklice Quas Primas przestrzegał:
„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […] zburzone zostały fundamenty pod tąż władzą, gdyż usunięto główną przyczynę, dlaczego jedni mają prawo rozkazywać, drudzy zaś mają obowiązek słuchać”.
Dzisiejsze wydarzenia potwierdzają prorocze słowa papieża. Odmowa uznania regnum sociale Christi (społecznego panowania Chrystusa) prowadzi do prześladowań Jego wyznawców.
Zatrute źródła „dialogu”
Artykuł zawiera typowe dla posoborowej mentalności wezwanie do „dialogu” i „współpracy” z prześladowcami. Tymczasem św. Pius X w encyklice Pascendi demaskował takich „pojednawców”:
„Moderniści […] głoszą, że należy się dostosować do dzisiejszych potrzeb i zwyczajów, a nawet do współczesnych teorii filozoficznych i teologicznych. Z tych zasad, jak z zatrutego źródła, wypływają wszystkie ich błędy”.
Jakże aktualne pozostają te słowa wobec prób usprawiedliwiania nominacji człowieka odpowiedzialnego za antykatolicką krucjatę!
Zatruta wolność posoborowej „tolerancji”
Gubernator Spanberger deklaruje, że Meador zapewni Virginii „miejsce, gdzie każdy obywatel może bezpiecznie prosperować”. To klasyczny przykład liberalnego Newspeak – pod płaszczykiem „bezpieczeństwa” kryje się totalitarna kontrola. Prawdziwa wolność istnieje tylko w Chrystusie Królu, jak nauczał Pius XI:
„Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystosowym […] nie odbiera rzeczy ziemskich Ten, który daje Królestwo niebieskie!” (Quas Primas).
Dopóki państwo nie uzna społecznego panowania Naszego Pana, żadne gwarancje „wolności religijnej” nie będą warte papieru, na którym je spisano.
Za artykułem:
FBI leader who oversaw Catholic investigation tapped to lead Virginia public safety department (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 09.12.2025








