„Tożsamość europejska może być zrozumiana i promowana tylko poprzez odniesienie do jej korzeni judeochrześcijańskich” – oświadczył uzurpator watykańskiego tronu „Leon XIV” podczas spotkania z grupą Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. „Papież” wskazał na „św. Tomasza Morusa” jako rzekomy wzór dla polityków, jednocześnie propagując zgubną tezę o równorzędności judaizmu i chrześcijaństwa w kształtowaniu Europy.
Judeochrześcijaństwo: masoński synkretyzm w służbie globalizmu
Koncepcja „korzeni judeochrześcijańskich” stanowi jawną zdradę depozytu wiary. Chrystus Pan zastąpił Stare Przymierze Nowym i Przedwiecznym, czyniąc z Kościoła jedyny depozytariusz prawdy zbawiennej. Jak nauczał św. Augustyn: „Novum Testamentum in Vetere latet, Vetus in Novo patet” (Nowy Testament ukryty jest w Starym, Stary zostaje objawiony w Nowym – De catechizandis rudibus 4,8). Tymczasem „Leon XIV” kontynuuje bergogliańską rewolucję, w myśl której „żydzi są naszymi starszymi braćmi w wierze” – herezję potępioną już przez Piusa X w liście do kard. Ferrata (1910).
„Ochrona dziedzictwa religijnego kontynentu europejskiego nie polega jedynie na ochronie praw jego społeczności chrześcijańskich”
To zdanie demaskuje prawdziwy cel posoborowej sekty: relatywizację boskich prerogatyw Kościoła na rzecz multi-kulturowego chaosu. Gdy Pius XI w Quas Primas (1925) ogłaszał panowanie Chrystusa Króla nad narodami, podkreślał: „Państwo, jako będące początkiem i źródłem wszelkich praw, jest obdarzone pewnym prawem nie ograniczonym żadnymi granicami” – wprost przeciwstawiając się liberalnemu mitowi „praw człowieka”.
Świętokradzkie wykorzystanie Tomasza Morusa
Próba zawłaszczenia męczennika za prymat Rzymu przez modernistyczną sektę sięga szczytu cynizmu. Św. Tomasz Morus oddał życie w obronie nierozerwalności małżeństwa i supremacji papieskiej jurysdykcji nad królami, podczas gdy „Leon XIV” błogosławi związkom sodomitów i uznaje anglikańskie „święcenia”. Kanonizowany w 1935 roku przez Piusa XI Morus miałby dziś status „katolickiego integrysty” w oczach watykańskich okupantów.
„Wszyscy czerpią korzyści z wkładu, jaki członkowie wspólnot chrześcijańskich wnieśli i nadal wnoszą dla dobra społeczeństwa europejskiego”
To stwierdzenie redukuje Kościół do roli NGO, dostarczyciela „usług społecznych”. Tymczasem Sobór Watykański I naucza: „Kościół jest w swoim celu i w swoich środkach nadprzyrodzony; jest społeczeństwem mistycznym Ciała Chrystusa, społeczeństwem wyposażonym we wszelkie środki zbawienia, społeczeństwem zewnętrznym, dostrzegalnym i doskonałym” (Konst. Pastor Aeternus). Wspominanie katedr i uniwersytetów przy jednoczesnym burzeniu doktryny, która je zrodziła, to intelektualne szalbierstwo.
Fałszywy dialog jako narzędzie apostazji
Promowany przez „Benedykta XVI” (którego status „teologa” jest nieważny z punktu widzenia przedsoborowej cenzury kościelnej) dialog „świata rozumu ze światem wiary” prowadzi do absolutnej kapitulacji przed świeckim humanizmem. Syllabus błędów Piusa IX wyraźnie potępia zdanie: „Kościół powinien pojednać się z postępem, liberalizmem i nowoczesną cywilizacją” (pkt 80). Tymczasem „Leon XIV” kontynuuje rozbrajanie katolickiej twierdzy:
„Nie chodzi o przywrócenie minionej epoki, ale o zapewnienie, żeby «nie zostały utracone kluczowe zasoby dla przyszłej współpracy i integracji»”
Ta fraza zdradza prawdziwy cel: budowę globalnej tyrannidis gdzie „wartości europejskie” zastąpią Dekalog, a ekumeniczny bałagan stanie się religią Nowego Porządku Świata. Brak jakiegokolwiek wezwania do nawrócenia narodów, publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa czy potępienia rewolucji obyczajowej świadczy o całkowitej apostazji mówcy.
Milczenie, które woła o pomstę do nieba
W całym przemówieniu uderza całkowity brak:
1. Wezwania do publicznego uznania społecznego panowania Chrystusa Króla (Quas Primas)
2. Potępienia legalizacji zboczeń, dzieciobójstwa prenatalnego i bluźnierczych „związków”
3. Napomnienia władz świeckich o obowiązku podporządkowania praw cywilnych prawu Bożemu (Immortale Dei)
4. Wspomnienia o jedynym Kościele poza którym nie ma zbawienia (Unam Sanctam)
5. Ostrzeżenia przed judaizującymi i masońskimi wpływami niszczącymi Europę
To nie jest przemówienie głowy Kościoła, lecz manifest szefa korporacji pozorującej katolicyzm. Jak trafnie zauważył św. Pius X w Lamentabili Sane (1907): „Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego” – co dokładnie opisuje metodę posoborowych uzurpatorów.
Tagi: Leon XIV, judeochrześcijaństwo, apostazja Europy, rewolucja posoborowa, Quas Primas, Tomasz Morus
Za artykułem:
Leon XIV: tożsamość europejska nieodłączna od korzeni judeochrześcijańskich (ekai.pl)
Data artykułu: 10.12.2025








