Zdjęcie przedstawiające apostazję uzurpatora Roberta Prevosta (znanego jako "Leon XIV") podczas rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim, ignorując ewangelizację na rzecz politycznego pragmatyzmu. W tle wizyta w meczecie, gdzie Prevost angażuje się w dwuznaczne 'modlitwy'. Scena osadzona w tradycyjnym wnętrzu kościoła katolickiego podkreśla kontrast między prawdziwą wiarą a modernistycznym zdradziectwem.

Ekumeniczna apostazja Leona XIV: relatywizm w służbie politycznego pragmatyzmu

Podziel się tym:

Ekumeniczna apostazja Leona XIV: relatywizm w służbie politycznego pragmatyzmu

Portal Gość.pl (10 grudnia 2025) relacjonuje wystąpienie uzurpatora Roberta Prevosta (określanego jako „Leon XIV”), w którym relatywizuje on podstawowe zasady wiary katolickiej pod pozorem „dialogu” i „pokoju”. Artykuł bezrefleksyjnie powiela modernistyczne narracje, pomijając kluczowy kontekst teologiczny: „Nie ma pod słońcem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12 Wlg).

Polityczny pragmatyzm zamiast ewangelizacji

„Leon XIV” w rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim skupił się wyłącznie na „zawieszeniu broni” i „powrocie dzieci”, całkowicie ignorując obowiązek głoszenia Ewangelii narodom pogrążonym w schizmie i herezji:

„głównym tematem była kwestia wojny i sposoby poszukiwania porozumienia i zawieszenia broni […] Kościół może pomóc w sprowadzeniu na Ukrainę zwłaszcza dzieci”.

Gdzie jest nawiązanie do słów Piusa XI z Quas Primas: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”? Redukcja misji Kościoła do roli biura społecznego stanowi zdradę depozytu wiary.

Masoneria ekumeniczna w praktyce

Szczytem apostazji jest wezwanie Prevosta opublikowane przez „kardynała” Parolina:

„O wyeliminowanie z języka kościelnego i teologicznego terminologii, która nie jest już odpowiednia, gdy mówimy o sobie nawzajem”

co w praktyce oznacza zakaz używania terminów „schizmatycy” i „heretycy” wobec prawosławnych. To jawne odrzucenie:

  • Soboru Laterańskiego IV (1215): „Nikt nie może zbawić się poza Kościołem katolickim”
  • Bulle Unam Sanctam Bonifacego VIII (1302)
  • Encykliki Mortalium Animos Piusa XI (1928)

Jak zauważył św. Robert Bellarmin: „heretyk nie jest członkiem Kościoła, więc nie może być jego głową” – ta zasada obowiązuje również wobec struktur oderwanych od Rzymu.

Bluźniercza „modlitwa” w meczecie

Komentując wizytę w meczecie Sułtana Ahmeda, Prevost pozwala sobie na bluźnierczą dwuznaczność:

„A kto powiedział, że się nie modliłem? […] Rzeczywiście, wolę modlić się w kościele katolickim, w obecności Najświętszego Sakramentu”.

„Nie będziesz miał bogów cudzych przede obliczem moim” (Wj 20,3 Wlg) – to przykazanie zostało tu podeptane. Jak czytamy w Syllabusie błędów Piusa IX (1864): „Każdy człowiek jest wolny, by wyznawać i przyjąć tę religię, którą uzna za prawdziwą” (punkt 15) – błąd potępiony jako herezja.

Teologiczne bankructwo „pokojowych” inicjatyw

Wychwalanie „jedności krajów europejskich” i „przymierza Europy ze Stanami Zjednoczonymi” przy jednoczesnym milczeniu o publicznym panowaniu Chrystusa Króla stanowi realizację błędów z Quas Primas:

„Gdy Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw […] stało się iż zburzone zostały fundamenty”

„Plan pokojowy Trumpa” – jakkolwiek błędny politycznie – został potępiony przez Prevosta wyłącznie za „podważanie sojuszy”, nie zaś za ignorowanie prawa naturalnego.

Pałac Apostolski jako symbol zdrady

Przeprowadzka do Pałacu Apostolskiego bez określonej daty („jest mi dobrze tam, gdzie mieszkam”) doskonale obrazuje ducha tymczasowości cechujący sekty posoborowe. Jak zauważył Pius X w Lamentabili: „Dogmaty są tylko interpretacją faktów religijnych, które umysł ludzki wypracował” (punkt 22) – ta sama logika stosowana jest dziś do instytucji.

Demaskacja metodologiczna

Artykuł portalu Gość.pl:
1. Używa języka neutralności wobec zła („Kościół” zamiast „sekta posoborowa”)
2. Pomija milczeniem doktrynalne konsekwencje działań Prevosta
3. Przedstawia relatywizm jako „postęp”
4. Ignoruje zasadę extra Ecclesiam nulla salus

To nie jest zwykłe zaniedbanie – to czynny udział w apostazji poprzez propagowanie heretyckich treści.

Jedyna droga naprawy

Wobec tej jawnej zdrady, katolicy wierni Tradycji wzywają do:
1. Całkowitego odrzucenia struktur neo-kościoła
2. Uznania wszystkich „antypapieży” od Jana XXIII za heretyckich uzurpatorów
3. Powrotu do Mszy Świętej Wszechczasów jako jedynej ważnej Ofiary
4. Publicznego wyznania wiary w społeczne panowanie Chrystusa Króla

Jak przypomina Pius XI: „królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi” – żadne kompromisy z modernistami nie są możliwe.


Za artykułem:
Leon XIV o rozmowie z Zełenskim, modlitwie w meczecie i przeprowadzce do Pałacu Apostolskiego
  (gosc.pl)
Data artykułu: 10.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: gosc.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.