Uroczystość w łódzkiej "katedrze" z udziałem modernistycznej hierarchii kościelnej

Pożegnanie uzurpatora: modernistyczny spektakl w łódzkiej „katedrze”

Podziel się tym:

Portal eKAI (13 grudnia 2025) relacjonuje uroczystości pożegnania „kardynała” Grzegorza Rysia z funkcji „administratora apostolskiego” archidiecezji łódzkiej. W pseudo-liturgii uczestniczyli liczni „duchowni” posoborowej struktury, w tym „kardynał” Konrad Krajewski i emerytowany „arcybiskup” Władysław Ziółek. Podczas homilii „kardynał” Ryś podkreślał pierwszeństwo „Słowa Bożego”, wyrażał nadzieję na wspólną „Eucharystię” z heretykami i chwalił „dialog” ze świeckimi władzami. Ceremonię zakończyło odsłonięcie epitafium ku czci modernistycznego hierarchy Ziółka.


Naturalistyczna parodia katolickiego kultu

Opisywana „Msza św.” stanowi klasyczny przykład totalnego zerwania z teologią Ofiary przebłagalnej. Brak jakiejkolwiek wzmianki o przebłagalnym charakterze Najświętszej Ofiary, o adoracji Przenajświętszego Sakramentu czy o obowiązku składania czci prawdziwemu Bogu. Jak zauważa Pius XI w Quas primas: „Nie przez co innego szczęśliwe państwo — a przez co innego człowiek, państwo bowiem nie jest czym innym, jak zgodnym zrzeszeniem ludzi” (n. 30) — co demaskuje redukcję religii do narzędzia społecznej harmonii.

Muszę powiedzieć, że właśnie to jest przepiękne, że przy tych wszystkich zmianach, politycznych, których nam życie nie oszczędza, to nasze środowisko jest takim, które potrafi ze sobą rozmawiać, słuchać się nawzajem, uszanować się wzajemnie.

Ta wypowiedź „kardynała” Rysia obnaża całkowite podporządkowanie doktryny katolickiej względom politycznego konformizmu. Jakże odmiennie brzmią słowa św. Piusa X potępiające modernizm: „Kościół nie jest demokracją” (List Apostolski Notre charge apostolique). Brak tu najmniejszej wzmianki o Regnum Christi — o obowiązku podporządkowania wszystkich sfer życia społecznego prawom Bożym.

Ekumeniczna zdrada i profanacja ołtarza

Szczególnie oburzające są deklaracje o nadziei na „wspólną Komunię Świętą” z heretykami. To jawna apostazja wobec niezmiennej nauki Soboru Trydenckiego: „Jeśliby ktoś twierdził, że przez słowa: »To czyńcie na moją pamiątkę«, Chrystus nie ustanowił Apostołów kapłanami, nie ustanowił, aby oni i inni kapłani składali Jego Ciało i Krew – niech będzie wyklęty” (sesja XXII, kan. 2). Wspólna „modlitwa” z przedstawicielami sekt to pogwałcenie kanonu 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku, zabraniającego jakiejkolwiek communicatio in sacris.

Kult człowieka zamiast kultu Boga

Ceremonia „ostatniego ucałowania ołtarza” oraz odsłonięcie epitafium „arcybiskupa” Ziółka to przejawy bałwochwalczego kultu przywódców sekty posoborowej. Jak przypomina Pius XI: „Niechaj więc obowiązkiem i staraniem Waszym będzie, Czcigodni Bracia, aby w dniu oznaczonym przed tą doroczną uroczystością wygłoszono w każdej parafii kazania do ludu, w którychby ten lud dokładnie pouczony o istocie, znaczeniu i ważności tego święta” (Quas primas). Tymczasem cała „liturgia” skupiona była na człowieku i jego rzekomych osiągnięciach, nie zaś na oddaniu czci Królowi Wszechświata.

Teologiczne bankructwo „homilii”

Podkreślił, że nie da się przepowiadać Paschalnego Pana, który umarł i zmartwychwstał, jeśli chcemy uciec od każdej formy umierania i powstawania na nowo.

To typowo modernistyczne przeinaczenie, redukujące mysterium paschale do psychologicznej metafory. Św. Pius X w Lamentabili potępia tezę, że „Ewangelie w wielu opowiadaniach podawały nie to, co rzeczywiście miało miejsce, ale to, co uważali, że przyniesie większą korzyść odbiorcom, chociażby to było fałszywe” (teza 14). Brak jakiegokolwiek nawiązania do rzeczywistej Ofiary Krzyżowej, do konieczności stanu łaski uświęcającej czy do sądu ostatecznego — kluczowych elementów autentycznego kaznodziejstwa.

Struktura apostazji w działaniu

Obecność „przedstawicieli władz państwowych” jako honorowych gości to jawna zdrada zasady Regnum Sociale Christi. Jak naucza Pius XI: „Niema też powodu, Czcigodni Bracia, długo i wiele wyjaśniać, dlaczego ustanowiliśmy uroczystość Chrystusa-Króla, jako oddzielną od innych świąt” (Quas primas). Tymczasem całe wydarzenie promowało model „Kościoła-służebnicy świata”, potępiony w Syllabusie Piusa IX (tezy 39-55).

Będę Panu Bogu dziękował zawsze, że to bycie razem w Łodzi miało wymiar absolutnie powszechny.

Słowo „powszechny” zostało tu zredukowane do naturalistycznej wizji „wszystkich razem”, podczas gdy prawdziwa katolicka powszechność (katholikos) oznacza zgodność z depozytem wiary — czego struktura posoborowa jawnie odrzuca. Jak ujął to Pius XII: „Nie może być prawdziwym członkiem Kościoła ten, kto nie przyjmuje w całości jej nauki lub uchyla się od posłuszeństwa władzy kościelnej” (Humani generis).


Za artykułem:
13 grudnia 2025 | 21:17Kard. Ryś przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za posługę w Łodzi
  (ekai.pl)
Data artykułu: 13.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.