Kalifornijski kościół w obliczu masowych kar za obronę prawa do kultu
Portal LifeSiteNews informuje o sprawie kalifornijskiego kościoła Calvary Chapel w San Jose (CCSJ), którego władze hrabstwa Santa Clara ukarały grzywną przekraczającą 1,2 miliona dolarów za odmowę zamknięcia i egzekwowania nakazów maseczkowych podczas tzw. pandemii w latach 2020-2021. Pastor Mike McClure zdecydował się na otwarcie drzwi świątyni po dwóch miesiącach przymusowej izolacji, argumentując: „Bóg nie chce, abyśmy się izolowali. Wszyscy musimy być w sanktuarium. Nie obchodzi mnie, co mówią, nigdy więcej nie zamknę drzwi”.
Naturalistyczna tyrania wobec kultu religijnego
Sytuacja CCSJ stanowi jaskrawy przykład totalitarnego prześladowania religii przez świeckie władze, które w imię „zdrowia publicznego” uzurpują sobie prawo do decydowania o formach kultu. Jak trafnie zauważają prawnicy z organizacji Advocates for Faith & Freedom: „Rząd nie może wykorzystywać sytuacji kryzysowych do zawieszenia Pierwszej Poprawki”. Tymczasem kalifornijskie władze wprowadziły jedne z najbardziej agresywnych restrykcji wobec wspólnot religijnych w całych Stanach Zjednoczonych, podczas gdy przedsiębiorstwa świeckie – restauracje, obiekty sportowe czy urzędy – korzystały z licznych wyjątków.
Teologiczny wymiar konfliktu
Deklaracja pastora McClure’a o „posłuszeństwie Pismu Świętemu ponad posłuszeństwem zmiennym politycznym rozkazom” zasługuje na uwagę, choć wymaga głębszej analizy. Św. Paweł Apostoł naucza: „Bądźcie poddani wszelkiemu ludzkiemu porządkowi dla Pana” (1 P 2,13), lecz zarazem Apostołowie stanowczo oświadczyli: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5,29). Kościół katolicki zawsze bronił zasady, że władza cywilna nie ma kompetencji w sprawach kultu, o ile nie chodzi o jawną niemoralność lub zagrożenie porządku publicznego. Jak przypomina Pius XI w Quas primas, „królestwo naszego Zbawiciela obejmuje wszystkich ludzi”, a próby ograniczenia publicznego wymiaru religii stanowią zamach na boski porządek.
Finansowe uderzenie w wolność sumienia
Nakładanie ekonomicznych kar za praktykowanie kultu to klasyczna taktyka prześladowców Kościoła. Hrabstwo Santa Clara sięgnęło po metodę znaną z reżimów totalitarnych – wymuszanie posłuszeństwa poprzez bankructwo. Jak słusznie zauważa Joel Oster: „Wolność nie znaczy nic, jeśli rząd może ukarać kościoły w poddaństwo”. W świetle katolickiej nauki społecznej, takie działania stanowią nie tylko pogwałcenie prawa naturalnego, ale i jawną niesprawiedliwość, gdyż – jak nauczał Leon XIII w Rerum novarum – „władza nie ma prawa ingerować w sprawy prywatne obywateli poza koniecznością ochrony dobra wspólnego”.
Problem protestanckiego indywidualizmu
Choć sprawa CCSJ zasługuje na poparcie jako walka z cywilną tyranią, nie można przemilczeć teologicznych ułomności pozycji pastora McClure’a. Jako wspólnota protestancka, Calvary Chapel pozbawiona jest nadprzyrodzonej ochrony sakramentalnej i hierarchicznej struktury Kościoła założonego przez Chrystusa. Działania pastora wynikają z indywidualnej interpretacji Pisma Świętego, nie zaś z posłuszeństwa nieomylnemu Magisterium. W konsekwencji, choć słusznie broni prawa do publicznego kultu, czyni to w ramach „religii naturalnej pozbawionej nadprzyrodzonej łaski” (Pius IX, Syllabus błędów, pkt 15).
Duchowa pustka współczesnego państwa
Cały incydent demaskuje ateistyczną mentalność współczesnych władz, które – jak trafnie diagnozował Pius X – „wyrugowały Jezusa Chrystusa ze wszystkich przejawów życia publicznego”. Kalifornijski reżim sanitarny to logiczny owoc społeczeństwa odrzucającego społeczne panowanie Chrystusa Króla. Gdy – jak pisze Pius XI w Quas primas – „usunięto Jezusa Chrystusa i Jego najświętsze prawo z obyczajów, z życia prywatnego, rodzinnego i publicznego”, wówczas władza cywilna staje się narzędziem prześladowania tych, którzy zachowali wierność Bogu.
Perspektywa katolickiego oporu
W obliczu podobnych prześladowań, katolicy winni pamiętać słowa św. Piusa X: „Nie ma prawdziwej wolności tam, gdzie nie uznaje się panowania Chrystusa”. Walka CCSJ zasługuje na poparcie jako przejaw oporu przed świecką tyranią, lecz prawdziwe rozwiązanie kryzysu wymaga publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa nad narodami. Dopóki społeczeństwo nie powróci do zasad wyrażonych w encyklice Quas primas, dopóty władze cywilne będą kontynuować swoją antyreligijną krucjatę pod różnymi „naukowymi” pretekstami.
Za artykułem:
California church fined $1.2 million for defying COVID lockdown appeals to Supreme Court (lifesitenews.com)
Data artykułu: 16.12.2025








