Obraz przedstawiający fałszywą "papieską" wizytę w Iznik (Nicea), z udziałem "abpa" Marka Solczyńskiego i oszustwa "Leona XIV" podczas ekumenicznego spotkania z przywódcami prawosławnymi i muzułmańskimi na tle ruin historycznego miasta. Scena podkreśla profanację miejsca świętego przez modernistyczne gesty ekumeniczne.

Apostolska wizyta w Nicei: ekumeniczny triumf czy zdrada dogmatu?

Podziel się tym:

Portal eKAI (17 grudnia 2025) przedstawia relację z podróży „papieża” Leona XIV do Turcji, akcentując jako „wydarzenie o znaczeniu historycznym” ekumeniczne spotkania w Izniku (Nicei) i Stambule. „Nuncjusz apostolski” Marek Solczyński zachwala „wzorcową współpracę” władz tureckich oraz celebrację „wspólnych wartości” z prawosławiem i islamem, twierdząc, że katolicy w Turcji „nie muszą wybierać między tożsamościami”.


Ekumeniczna utopia a dogmatyczna rzeczywistość

„Myślę, że chwile przeżyte razem z pewnością będą sprzyjać drodze ekumenicznej ku wspólnemu celu” – mówi „abp” Solczyński

„Extra Ecclesiam nulla salus” (poza Kościołem nie ma zbawienia) – oto niezmienna zasada wiary katolickiej potwierdzona przez Sobór Florencki (1442) i niezliczonych Ojców Kościoła. Tymczasem komentowany artykuł przedstawia religijny synkretyzm jako normę, przemilczając obowiązek nawracania heretyków i schizmatyków. Pius XI w encyklice Quas primas stanowczo przypominał: „Panowanie [Chrystusa] obejmuje także wszystkich niechrześcijan, tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Jak pogodzić to z ekumenicznymi uściskami w Fanarze?

Nicea: profanacja miejsca świętego

Wizyta w Izniku, mieście pierwszego soboru powszechnego (325), stanowi bezczelne nadużycie historii. Ojcowie Nicejscy zdefiniowali tam boskość Chrystusa przeciwko arianom, podczas gdy współczesni „ekumeniści” negują konieczność wyznawania tej prawdy. Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice ostrzegał: „Herezjarcha nie może być prawowitym papieżem”. Tymczasem uczestnictwo w „Bożej Liturgii” schizmatyków stanowi akt apostazji potępiony przez Pius IX w Syllabusie błędów (punkty 17-18).

Msza? Nie – protestanckie zgromadzenie

„Po raz pierwszy także podczas papieskich wizyt sprawowana była Msza święta poza katolickim miejscem kultu – w Volkswagen Arenie w Stambule”

To zdanie zdradza protestancką redukcję Ofiary do wspólnotowego posiłku. Pius XII w Mediator Dei nauczał, że Msza jest przede wszystkim bezkrwawą ofiarą Kalwarii, wymagającą konsekrowanego ołtarza. Celebracja w hali przemysłowej, transmitowana przez telewizję państwa islamskiego, stanowi sacrilegium (świętokradztwo), tym bardziej że – jak przyznaje Solczyński – dominował w niej język turecki, a nie łacina.

Polityczna służalczość wobec islamu

Entuzjazm dla „wzorcowej współpracy” z władzami tureckimi odsłania zdradę misji Kościoła na rzecz dyplomatycznej poprawności. Św. Pius X w Notre charge apostolique potępił „pojednanie pomiędzy Kościołem Bożym i bezbożnością” jako „zdradę Boga i ludzi”. Tymczasem struktury posoborowe, celebrując „wspólne wartości” z reżimem negującym prawa chrześcijan, realizują program masonerii opisany w Fałszywych objawieniach fatimskich jako „strategia dezinformacji: etap 3 (1958-2000): Przejęcie narracji przez modernistów”.

„Turecki Kościół” jako antyteza katolicyzmu

Solczyński chełpi się, że „Kościół katolicki w Turcji staje się coraz bardziej «turecki»”, co stanowi jawne odrzucenie uniwersalnego charakteru Mistycznego Ciała Chrystusa. Już Pius VI w brewe Super soliditate (1786) potępił gallikanizm – dziś mamy do czynienia z islamo-kanizmem, gdzie lokalne tradycje rugują depozyt wiary. Gdy „wierni nie muszą wybierać między tożsamościami”, znaczy to, że porzucili katolicką tożsamość dla synkretyzmu potępionego w Syllabusie (pkt 21: „Kościół nie ma prawa definiowania, że religia katolicka jest jedyną prawdziwą”).

Zakończenie: Nicea zdradzona, Antychryst triumfuje

Podróż do Nicei, zamiast być powrotem do źródeł wiary, stała się auto-da-fé katolickiej tożsamości. Gdy „papież” tańczy ekumeniczne sarabandy z heretykami, a nuncjusz dziękuje władcom prześladującym chrześcijan, wypełniają się słowa św. Pawła: „Pojawi się człowiek grzechu, który wynosi się nad wszystko, co nazywane jest Bogiem” (2 Tes 2,4 Wlg). Jedyną odpowiedzią wiernych musi być nieugięte trwanie przy Mszy Wszechczasów i odrzucenie hydry ekumenizmu.


Za artykułem:
17 grudnia 2025 | 11:25Abp Solczyński: Papież w Nicei, to historyczny krok ekumenizmu
  (ekai.pl)
Data artykułu: 17.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.