Kobieta katolicka modli się przed szpitalnym łóżkiem noworodka po tragicznej strzelaninie w Tampie

Dramat na Florydzie: czy „cud” medyczny zastąpił prawdziwą refleksję teologiczną?

Podziel się tym:

Portal Opoka relacjonuje historię postrzelonej w brzuch ciężarnej kobiety z Tampa, której dziecko przeżyło mimo przestrzelenia macicy. Choć sprawa faktycznie ukazuje heroizm lekarzy i kruchość ludzkiego życia, analiza tekstu ujawnia symptomatyczne przemilczenia i modernistyczne skrzywienie perspektywy.


Medycyna kontra teologia: fałszywa opozycja

„Dziewczynka, która doświadczyła rany postrzałowej jeszcze przed swymi narodzinami, jest żywym dowodem na to, że warto walczyć o każde życie” – głosi artykuł. Choć słusznie podkreśla się tu świętość życia poczętego, cała narracja sprowadza się do naturalistycznej apoteozy ludzkich możliwości. Gdzie jest uznanie dla Bożej Opatrzności, która pozwoliła przeżyć dziecku? Gdzie nawiązanie do cudownego wstawiennictwa św. Gianny Beretty Molla, patronki matek w trudnych ciążach? Medycyna jawi się tu jako autonomiczna siła zbawcza, a nie narzędzie w rękach Boga.

„Nadaliśmy jej imię Eternity [Wieczność]. Mówimy też do niej E-Miracle [E-cud]”

Sam wybór imion zdradza głęboki kryzys sacrum. „Wieczność” (Eternity) to pojęcie abstrakcyjne, oderwane od chrześcijańskiej eschatologii. W tradycji katolickiej nadaje się imiona świętych patronów, by ci wstawiali się u Boga za dzieckiem – nie zaś metafizyczne hasła rodem z new age’owej książeczki.

Psychologizacja zła versus teologia grzechu

Artykuł poświęca wiele miejsca krytyce systemu sądownictwa, który wypuścił na wolność piętnastokrotnie skazywanego Eryka Pattersona. Choć słusznie piętnuje się tu naiwność „drugich szans”, cała diagnoza ogranicza się do poziomu psychospołecznego: „popełniane przez daną osobę przestępstwa nie są tylko «wypadkową okoliczności», […] ale wynikają z przestępczych skłonności, czy też z moralnej deprawacji”.

Dlaczego zabrakło tu jednoznacznego stwierdzenia, że mamy do czynienia z działaniem szatana, który „chodzi jak lew ryczący, szukając kogo by pożreć” (1 P 5,8)? W analizie całkowicie pominięto nadprzyrodzony wymiar zła – grzech śmiertelny próby zabójstwa, który wymaga nie tylko więzienia, ale przede wszystkim ekspiacji i nawrócenia.

Fałszywe rozumienie przebaczenia

Szczególnie niepokojąca jest wypowiedź babci dziecka, Priscilli Odoms: „Nie jest złym człowiekiem. […] Teraz jestem na niego zła. Ale mogę mu wybaczyć, bo oni przeżyli”. To klasyczny przykład relatywizacji zła w imię pseudo-miłosierdzia. Przebaczenie w rozumieniu katolickim nie oznacza pobłażania dla zbrodniarza ani negowania jego moralnej odpowiedzialności! Jak nauczał św. Augustyn: „Kocha grzesznika, ale nienawidzi grzechu” (Dilige peccatorem, odi peccatum).

Polityczna agenda ukryta w tragicznym przypadku

Nieprzypadkowo autor łączy tę historię z krytyką rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. aborcji. To próba instrumentalizacji dramatu dla celów politycznej narracji. Jeśli już szukać analogii, to prawdziwym „cudem” będzie każde uratowane dziecko zagrożone aborcją – nie zaś przegłosowanie kolejnego dokumentu w unijnej instytucji.

„Leon XIV” i parodia sakramentu pokuty

W kontekście całej sprawy szczególnie bulwersujące jest wspomnienie o rzekomym wezwaniu „Leona XIV” do udziału w rekolekcjach i spowiedzi. Jaką wartość może mieć sakrament pokuty udzielany przez uzurpatora pozbawionego władzy kluczy? Jak przypominała Święta Kongregacja Świętego Oficjum w dokumencie Lamentabili sane exitu (1907): „Dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych” – to potępienie modernizmu idealnie pasuje do obecnej sytuacji.

Wnioski: potrzeba powrotu do integralnej wizji człowieka

Opisywana tragedia wymagała głębokiej refleksji teologicznej nad:

  • Nienaruszalnością życia od poczęcia (Pius XII, Allocutio ad obstetrices, 1951)
  • Nadprzyrodzonym wymiarem cierpienia (Kol 1,24: „Dopełniam na ciele moim niedostatki udręk Chrystusowych”)
  • Prawdziwym znaczeniem przebaczenia (Mt 18,21-35)

Niestety, tekst portalu Opoka ogranicza się do płytkiego moralizatorstwa i politycznej agitacji. Gdzie jest wezwanie do modlitwy różańcowej w intencji nawrócenia sprawcy? Gdzie zachęta do ofiarowania cierpienia w intencji ochrony życia? Bez tego cała opowieść staje się jedynie tanim melodramatem, a nie świadectwem wiary.


Za artykułem:
Cud na Florydzie: lekarze uratowali dziecko postrzelone w łonie matki
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 17.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.