Portal Gość Niedzielny (18 grudnia 2025) publikuje pełny tekst orędzia antypapieża Leona XIV na 59. Światowy Dzień Pokoju, zatytułowany „Pokój z wami wszystkimi. W kierunku pokoju nieuzbrojonego i rozbrajającego”. Dokument – nacechowany retoryką humanitaryzmu i ekumenicznego synkretyzmu – całkowicie pomija nadprzyrodzony wymiar pokoju jako owacu regnum Christi, redukując go do utopijnego projektu społeczno-politycznego.
Teologiczne bankructwo „pokoju nieuzbrojonego”
„Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam” (J 14, 27) – powtarza uzurpator, zawłaszczając słowa Zbawiciela, by budować fałszywą teologię oderwaną od rzeczywistości grzechu pierworodnego. Podczas gdy Chrystus mówił o pokoju płynącym z ofiary krzyża i pojednania z Bogiem, orędzie Bergoglio II redukuje go do:
„życzeń, które nie są tylko odległym ideałem, ale obecnością i wędrówką”
To klasyczny przykład modernizmu, gdzie nadprzyrodzona łaska zostaje zastąpiona subiektywnym „doświadczeniem”, a Pax Christi sprowadzony do terapii społecznej. Brak jakiegokolwiek odniesienia do konieczności nawrócenia, pokuty i poddania narodów pod panowanie Chrystusa Króla (Ps 2, 10-12) demaskuje naturalistyczne przesłanie dokumentu.
Zdrada soborowej rewolucji
Szczególnie wymowne jest powołanie się na Gaudium et spes oraz modernistyczną encyklikę Pacem in terris Jana XXIII, gdzie czytamy:
„prawdziwy i trwały pokój między narodami musi się opierać nie na równowadze sił zbrojnych, ale jedynie na wzajemnym zaufaniu”
To jawne odrzucenie katolickiej nauki o uprawnionej obronie (Łk 22, 36) i bellum iustum, której zasady św. Augustyn i św. Tomasz z Akwinu wypracowali w oparciu o objawienie i prawo naturalne. Tymczasem już Pius XI w Quas primas nauczał niezbicie:
„nie będzie nadziei trwałego pokoju między narodami, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”
Masoneria rozbrojonego sumienia
Wezwanie do „rozbrojenia serca” i „pokory ewangelicznej” służy w rzeczywistości demontarzowi katolickiej tożsamości. Gdy uzurpator pisze:
„Ludzie wierzący muszą aktywnie, przede wszystkim poprzez swoje życie, zaprzeczać tym formom bluźnierstwa, które przysłaniają Święte Imię Boga”
– w istocie nawołuje do milczenia wobec apostazji i relatywizmu, podszywając się pod rzekomą „walkę z fundamentalizmem”. To dokładnie strategia potępiona przez św. Pius X w Lamentabili sane (pkt 65), gdzie odrzucono tezę, jakoby dogmaty były „interpretacją faktów religijnych”.
Ekonomiczny ateizm
W dokumencie znajdujemy również typowo marksistowską narrację o „koncentracji prywatnych interesów gospodarczych” jako źródle konfliktów. Tymczasem Leon XIII w Rerum novarum jednoznacznie wskazywał, że prawdziwą przyczyną nędzy są grzechy ludzkości, a nie sama struktura ekonomiczna. Brak tu zupełnie wezwania do sprawiedliwości opartej na prawie Bożym – zamiast tego mamy utopijną wizję „świadomych społeczeństw obywatelskich”.
Bluźniercza instrumentalizacja Pisma
Szokujące jest użycie proroctwa Izajasza o przekuwaniu mieczy na lemiesze (Iz 2, 4) w kontekście postulatu całkowitego rozbrojenia narodów. Tymczasem Kościół zawsze nauczał, że tekst ten wypełni się dopiero w czasach ostatecznych po tryumfie Niepokalanego Serca Marji. Antypapież pomija przy tym kluczowy werset:
„I będzie rozjemcą między ludami, i wyda wyroki dla mnogich narodów” (Iz 2, 4)
czyli zapowiedź judicium Christi Regis, a nie humanitarnej utopii.
„Brak jakiejkolwiek wzmianki o obowiązku czci dla Chrystusa Króla – nawet w kontekście jubileuszu – jest najbardziej wymownym świadectwem apostazji struktur okupujących Watykan”
Pokój czy kapitulacja?
Cały dokument utrzymany jest w tonie duchowego rozbrojenia katolików, podczas gdy Pius XI w encyklice Divini Redemptoris wyraźnie nakazywał:
„Należy wystąpić zbrojnie przeciwko bezbożnemu komunizmowi, który dąży do obalenia całego porządku społecznego”
Tymczasem ani słowa o trwającej wojnie na Ukrainie, prześladowaniach chrześcijan czy ekspansji islamu. „Pokój nieuzbrojony” okazuje się fasadą dla kapitulacji przed globalnym totalitaryzmem Nowego Porządku Świata.
Podsumowując, orędzie Bergoglio II to kolejny krok w demontażu resztek katolickiej tożsamości. Gdy zabraknie odniesienia do Krzyża i Królestwa Chrystusa, „pokój” staje się jedynie sloganem dla budowy antychrześcijańskiego imperium.
Za artykułem:
Orędzie Leona XIV na 59. Światowy Dzień Pokoju (pełny tekst) (gosc.pl)
Data artykułu: 18.12.2025








