Portal Vatican News relacjonuje wystąpienie uzurpatora Bergoglio (znanego jako „Leon XIV”) przed włoskim Stowarzyszeniem Doradców Pracy, w którym zastąpił katolicką koncepcję pracy jako współpracy z łaską Bożą świecką wizją humanitarnego aktywizmu. W całym tekście brak jakiegokolwiek odniesienia do nadprzyrodzonego celu człowieka, obowiązku czci Boga czy konieczności życia w stanie łaski uświęcającej – co Pius XI w Quas Primas (1925) nazwał „usunięciem Jezusa Chrystusa ze zwyczajów, życia prywatnego, rodzinnego i publicznego”.
Naturalistyczna redukcja osoby ludzkiej
„w centrum każdej dynamiki pracy nie powinien znajdować się ani kapitał, ani prawa rynku, ani zysk, lecz osoba, rodzina i ich dobro”
Ta pozornie szlachetna deklaracja maskuje teologiczny modernizm, który:
- Przemilcza fakt, że jedynym prawdziwym „dobrem” człowieka jest osiągnięcie życia wiecznego (Sobór Trydencki, sesja VI, kan. 1)
- Przedstawia rodzinę jako byt autonomiczny, a nie Ecclesia domestica podległą królewskiej władzy Chrystusa (Pius XI, Quas Primas)
- Ignoruje nauczanie Leona XIII w Rerum Novarum (1891), gdzie źródłem praw pracowniczych jest lex naturalis wpisana przez Boga Stwórcę
Bluźniercze powołanie się na Jana Pawła II
Bergoglio cytuje encyklikę Centesimus annus „św. Jana Pawła II”, nie wspominając, że:
- Ten antypapież w Laborem Exercens (1981) zrównał pracę z „zbawczym cierpieniem Chrystusa” – co jest herezją pomniejszającą wartość Krzyża
- Kardynał Giuseppe Siri ostrzegał w 1978 r.: „Nowa teologia pracy prowadzi do bałwochwalczego kultu człowieka”
Syllabus Errorum Piusa IX (1864) wyraźnie potępia tezę, że „Kościół nie może skutecznie bronić etyki ewangelicznej” (pkt 63) – co w praktyce czyni neo-kościół, zastępując Dekalog „prawami człowieka”.
Technokracja jako nowe bałwochwalstwo
„nasze działania w coraz większym stopniu znajdują się pod wpływem techniki i sztucznej inteligencji”
Zamiast potępić transhumanistyczny projekt zniewolenia człowieka (co czynił Pius XII w przemówieniach z lat 50.), bergoglio:
- Aprobuje „zarządzanie przez AI” jako nieuchronny proces, nie zaś apostasiam technocraticam
- Proponuje „ludzki wymiar” jako plasterek na technologiczny totalitaryzm, zamiast wezwać do podporządkowania techniki regnum Christi
Kardynał Alfredo Ottaviani w 1953 r. przestrzegał: „Gdy technika zastąpi teologię, cywilizacja śmierci zapanuje nad światem”.
Ofiary pracy – konsekwencja apostazji
Wspomnienie „zbyt wielu wypadków przy pracy” to hipokryzja, gdyż:
- Neo-kościół nigdy nie potępił masońskiej ideologii „postępu”, która poświęca ludzi na ołtarzu zysku
- Sobór Watykański II w Gaudium et Spes zlikwidował katolicką koncepcję laboris poenalis jako skutku grzechu pierworodnego
Św. Pius X w Lamentabili Sane (1907) potępił tezę, że „moralność chrześcijańska szkodzi dobru społecznemu” (pkt 63) – dokładnie to robi bergoglio, redukując bezpieczeństwo pracy do „szkoleń”, a nie nawrócenia właścicieli.
Zatrute źródła „nauczania społecznego”
Cała wystąpienie „Leona XIV”:
- Opiera się na fałszywym autorytecie posoborowych pseudo-dokumentów
- Pomija obowiązek państw do publicznego uznania panowania Chrystusa Króla (Quas Primas)
- Przemilcza konieczność sprawiedliwej płacy umożliwiającej życie zgodne z powołaniem do świętości
„Non potest civitas absque iustitia regi” („Państwo nie może być rządzone bez sprawiedliwości”) – pisał św. Augustyn. Neo-kościół zaś głosi sprawiedliwość bez Boga, co Pius XI nazwał „jawnym szaleństwem” (Divini Redemptoris, 1937).
Za artykułem:
Leon XIV: w centrum pracy zawsze człowiek (vaticannews.va)
Data artykułu: 18.12.2025








