Portal eKAI (18 grudnia 2025) relacjonuje spotkanie opłatkowe w warszawskim Sztabie Generalnym, gdzie harcerze przekazali gen. Wiesławowi Kukułe tzw. Betlejemskie Światło Pokoju. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele posoborowych struktur: bp Wiesław Lechowicz (katolicki ordynariusz wojskowy), abp Jerzy Pańkowski (prawosławny) oraz ks. ppłk Tomasz Wola (ewangelicki), co stanowi jawną manifestację apostazji ekumenicznej.
Naturalistyczna parodia duchowej jedności
Gen. Kukuła w swym przemówieniu zredukował istotę świąt do sentymentalnego humanizmu: „Żadne pokrewieństwo nie związuje tak jak wspólna służba… buduje z nas prawdziwą rodzinę”. Tymczasem Kościół naucza niezmiennie: „Prawdziwą więź duchową tworzy jedynie łaska chrztu świętego i wspólnota wiary katolickiej” (Pius XI, Mortalium animos). Naturalistyczne odwołanie do „rodziny” bez wskazania na nadprzyrodzone przymierze z Bogiem stanowi klasyczny przykład modernistycznej redukcji.
„Służba i pokój to dwa słowa, które doskonale rozumiecie” – bp Lechowicz
To stwierdzenie „biskupa” Lechowicza demaskuje całkowite zerwanie z katolicką tradycją wojskową. Święty Tomasz z Akwinu w Summa Theologica (II-II, q. 40) precyzuje: „Pokój jest owocem sprawiedliwości, zaś wojna – gdy prowadzona słusznie – narzędziem przywracania porządku Bożego”. Współczesne „duchowieństwo” zastąpiło teologię cnót militarnych psychologizującym bełkotem.
Ekumeniczna zdrada Katolickiego Króla
Obecność duchownych schizmatyckich i heretyckich podczas katolickiego obrzędu łamie kanon 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r.: „Nie wolno wiernym czynnie uczestniczyć w obrzędach akatolickich”. Papież Pius XI w Quas primas (1925) jednoznacznie stwierdzał: „Państwa winny publicznie czcić Chrystusa Króla, gdyż Jego panowanie obejmuje wszystkie narody”. Tymczasem wspólne błogosławieństwo „opłatków” (w rzeczywistości zwykłych kawałków chleba) przez duchownych różnych wyznań stanowi akt bałwochwalczego synkretyzmu.
Betlejemskie Światło Pokoju – jak podkreślają dokumenty masońskie – jest instrumentem relatywizacji prawdy. Austriacka telewizja ORF (inicjator akcji) otwarcie deklaruje, że światło symbolizuje „dialog między religiami”, nie zaś narodzenie Boga-Człowieka. Uczestnictwo w tym rytuale równa się zdradzie królewskiej godności Chrystusa.
Wojsko bez Teologii Królestwa
Cała narracja wydarzenia pomija kluczowy aspekt: żołnierz katolicki walczy nie dla „bezpieczeństwa kraju”, lecz dla triumfu społecznego panowania Chrystusa Króla. Generałowie i kapelani powtarzali frazesy o „wyzwaniach” i „trwodze”, całkowicie ignorując słowa św. Pawła: „Albowiem nie masz zwierzchności, jeno od Boga” (Rz 13,1 Wlg). Brak jakiejkolwiek wzmianki o obowiązku podporządkowania władz cywilnych prawu Bożemu dowodzi całkowitej sekularyzacji struktur wojskowych.
Ks. płk Kryspin Rak jako „kapelan Sztabu Generalnego” powinien publicznie napomnieć gen. Kukułę za bluźniercze zestawienie: „wspólna służba pod presją olbrzymiej odpowiedzialności (…) buduje z nas prawdziwą rodzinę”. Prawdziwa rodzina wojskowa istnieje jedynie w Chrystusie – «Miles Christi» (Żołnierz Chrystusowy) – jak przypominał św. Ignacy Antiocheński w liście do Polikarpa.
Teologia klęski zamiast teologii zwycięstwa
Wypowiedź generała: „Nie mam dobrych wieści, ten kolejny [rok] nie będzie lepszy” przeczy całej katolickiej tradycji wojskowej. Św. Jan Bosko w proroctwie o „dwóch kolumnach” wyraźnie wskazywał, że zwycięstwo przychodzi przez wierność Niepokalanej i Eucharystii. Tymczasem neo-kościół zaszczepił w armii ducha defetyzmu, zastępując teologię chwały psychologią zarządzania kryzysowego.
Milczenie „biskupów” na temat obowiązku katolickiego żołnierza do walki z masonerią i apostazją (które są źródłem współczesnych konfliktów) dowodzi ich współudziału w demontażu katolickiej tożsamości Wojska Polskiego. Jak pisał św. Pius X w Lamentabili: „Dogmaty są niezmiennymi kamieniami milowymi na drodze do zbawienia, nie zaś 'żywą tradycją’ podlegającą reinterpretacji” (propozycja 22 potępiona).
Zamiast wezwania do adoracji Dzieciątka Jezus jako «Imperatoris caelestis» (Niebieskiego Wodza) – uczestnicy rozdawali sobie pogański ogień „pokoju”. Ta duchowa kompromitacja stanowi gorzkie zwieńczenie dekad apostazji posoborowego establishmentu.
Za artykułem:
18 grudnia 2025 | 17:15Warszawa: spotkanie opłatkowe żołnierzy i pracowników Sztabu Generalnego (ekai.pl)
Data artykułu: 19.12.2025







