Ciemna wnętrza kościoła w Krakowie z oszołomionymi kapłanami słuchającymi modernistycznej kazań ks. Krzysztofa Wonsa podczas rekolekcji przed ingresem „kard.” Grzegorza Rysia. Pusty tabernakulum symbolizuje bród wiary.

Kardynał Ryś i rekolekcje modernistycznej apostazji w Krakowie

Podziel się tym:

Portal Opoka informuje o rekolekcjach dla kapłanów Archidiecezji Krakowskiej, prowadzonych przez „ks.” Krzysztofa Wonsa SDS przed ingresem „kardynała” Grzegorza Rysia do katedry wawelskiej. Wygłoszone konferencje miały skupiać się na „nowym typie posługi duszpasterskiej”, odpowiedzi na samotność współczesnego człowieka oraz „kulturze serca” wzorowanej na Maryi. Kulminacją spotkania była adoracja „Najświętszego Sakramentu” połączona ze spowiedzią oraz agapa.


Demontaż nadprzyrodzonej misji Kościoła

Wypowiedzi „ks.” Wonsa stanowią klasyczny przykład modernistycznej redukcji religii do psychologizacji i socjotechniki. Gdy mówi, że „ludzie odchodzą z Kościoła, gdy Bóg ukazywany jest jako zbyt mało ludzki”, odwraca porządek Objawienia. Jak naucza Pius X w Pascendi Dominici gregis: „Moderniści mieszają porządek naturalny z nadprzyrodzonym, rozum z wiarą w taki sposób, że żadne z nich nie zachowuje właściwego sobie prawa”. W rzeczywistości to nie Bóg jest „zbyt mało ludzki”, lecz homo modernisticus stał się zbyt mało boski – odrzucając łaskę uświęcającą i nadprzyrodzony cel człowieka.

Naturalizm zamiast łaski

„Nowy typ posługi duszpasterskiej” propagowany przez rekolekcjonistę to zdrada kapłańskiego powołania. Gdy wskazuje na „powszechną samotność” jako główne pole działania, zastępuje teologię grzechu pierworodnego psychologizującym gadulstwem. Jak przypomina św. Pius X: „Kapłan jest stróżem prawdy absolutnej i niezmiennej, a nie terapeutą ludzkich uczyć”. Brakuje tutaj fundamentalnego pojęcia status naturae lapsae – człowiek potrzebuje nie „empatii”, lecz odkupienia z niewoli grzechu przez Sakrament Pokuty i Eucharystię.

„Będziemy pasterzami przyszłości, o ile uznamy swój brak ważności we współczesnym świecie jako Boże wezwanie” – ks. Krzysztof Wons SDS.

To zdanie demaskuje duchową pustkę neo-kościoła. Kapłan prawdziwego Kościoła katolickiego czerpie „ważność” nie z uznania świata, lecz z character indelebilis święceń i uczestnictwa w kapłaństwie Chrystusa. Jak czytamy w Quas Primas Piusa XI: „Królestwo Chrystusa nie jest z tego świata, dlatego kapłani mają obowiązek zwalczać świat, a nie się do niego upodabniać”.

Letniość jako symptom apostazji

Najbardziej wymowny jest passus o „letniości” jako głównej chorobie Kościoła. „Ks.” Wons twierdzi: „To nie skandale pustoszą Kościół, choć zostawiają w nim rany, ale letnia temperatura – schłodzone pragnienia duchowe”. Jest to teologiczne przewrotność – letniość jest właśnie owocem tolerowania skandali doktrynalnych i moralnych! Św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice przypomina: „Błądzący pasterz jest jak zaraźliwa trądem owca zatruwająca całe stado”. Milczenie wobec apostazji hierarchów (jak sam „kard.” Ryś promujący wspólnoty LGBT) to źródło letniości.

Bluźniercza „kultura serca”

Rekolekcjonista propaguje „kulturę serca Maryi” opartą na „przechowywaniu Słowa”. Tymczasem prawdziwa pobożność marjowa – jak naucza św. Ludwik Maria Grignion de Montfort – polega na „całkowitym oddaniu się Jezusowi przez ręce Maryi dla wykonania wszystkich czynności w zależności od Niej”. Tymczasem w Sanktuarium „św. Jana Pawła II” (heretyckiego antypapieża) nie ma miejsca na prawdziwy kult Marji, zastąpiony antropocentrycznym „ludzkim gestem” i „życzliwością”.

Adoracja jako parodia kultu

Opis „adoracji Najświętszego Sakramentu” w kontekście neo-kościoła to dramatyczna parodia. Skoro „msza” posoborowa jest nieważna (zgodnie z Bullą Quo Primum Piusa V), to konsekracja jest nieważna, a „hostia” – zwykłym chlebem. Wierni uczestniczą więc nie w adoracji, lecz w bałwochwalstwie. Jak ostrzega Syllabus Errorum: „Każdy kult oddawany człowiekowi jako Bogu jest potworną obrzydliwością”.

Ingres apostaty

Całe wydarzenie stanowi przygotowanie do ingresu „kardynała” Rysia – postaci symbolizującej destrukcję wiary w Polsce. Jego promocja „synodality” (kryptomasoneria), dialogu z judaizmem (zdrada Chrystusa) i „ubogich kościołów” (marksizm) czyni go narzędziem antychrysta. Jak zapowiedziano w Lamentabili sane exitu: „Nowi teologowie prowadzą wiernych ku przepaści, mieszając prawdę z błędem”.

W czasach ostatecznej apostazji jedyną odpowiedzią jest powrót do lex orandi, lex credendi – Mszy Wszechczasów, niezmiennej doktryny i prawdziwych pasterzy zachowujących sukcesję apostolską poza modernistyczną strukturą.


Za artykułem:
Rekolekcje, które stawiają pytania o Kościół. O. Krzysztof Wons przed ingresem kard. Rysia dostepny na Spotify
  (opoka.org.pl)
Data artykułu: 19.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: opoka.org.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.