Struktury neo-kościoła w Watykanie ogłosiły, że „papież” Franciszek przyjął rezygnację „kardynała” Vincenta Nicholsa i mianował jego następcą „biskupa” Richarda Motha jako nowego zwierzchnika archidiecezji Westminster. Według informacji portalu eKAI (19 grudnia 2025) „abp” Moth, urodzony w Zambii w 1958 roku, kształcił się w seminarium w Wonersh i na uniwersytecie w Ottawie, przyjmując „święcenia kapłańskie” w 1982 roku dla archidiecezji Southwark. Pełnił szereg funkcji administracyjnych, w tym „wikariusza generalnego”, sędziego sądu kościelnego, a w 2009 został mianowany „biskupem polowym” brytyjskiej armii.
Teatr nieprawomocnych nominacji
Cała ta procedura nominacyjna stanowi grę pozorów w instytucji pozbawionej ważnej sukcesji apostolskiej. Jak naucza Lamentabili sane exitu św. Piusa X, „święcenia kapłańskie” udzielane według zreformowanych formuł posoborowych są nieważne z powodu naruszenia materii i formy sakramentu (propozycja 40). „Bp” Moth przyjął święcenia w 1982 roku – czternaście lat po wprowadzeniu nowego rytu, który eksplicite odrzuca ofiarny charakter kapłaństwa. Tym samym cała jego „posługa” sprowadza się do roli urzędnika świeckiej korporacji religijnej.
Archidiecezja westminsterska jest jedną z trzech katolickich diecezji w granicach Londynu. Na jej terenie mieszka ponad 5 mln osób, w tym 450 tys. katolików.
Podana liczba „katolików” to statystyczny mit. Jak wykazał raport brytyjskiego urzędu statystycznego (ONS), jedynie 7% ochrzczonych w strukturach posoborowych uczestniczy w niedzielnych „Mszach”. Reszta to poganie z metryką – efekt heresy of Americanism potępionej przez Leona XIII w Testem benevolentiae (1899), gdzie papież ostrzegał przed redukcją wiary do „dobrobytu doczesnego”.
Administracja zamiast misji zbawienia
Życiorys „bp.” Motha to katalog funkcji typowych dla biurokraty religijnego, nie kapłana katolickiego: „wikariusz generalny”, „sędzia sądu”, „administrator parafii”, „kapelan armii”. Gdzież tu ślady troski o zbawienie dusz? Gdzie nabożeństwa, katechizacja, walka z herezją? „Ubi venit plenitudo temporis, misit Deus Filium suum, factum sub lege, ut eos, qui sub lege erant, redimeret” („Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu” – Ga 4,4-5). Struktury posoborowe odwróciły tę hierarchię – zamiast prowadzić dusze do Chrystusa Króla, zajmują się zarządzaniem upadkiem.
Portret „metropolity” Motha zdradza symptomy modernizmu potępionego w Pascendi Dominici gregis św. Piusa X:
- Naturalizm – brak jakiejkolwiek wzmianki o łasce uświęcającej, życiu wiecznym czy obowiązku wyznawania jedynej prawdziwej wiary
- Demokratyzm – funkcje „sędziego” i „administratora” wywyższone ponad kapłańskie powołanie do składania Ofiary
- Relatywizm praktyczny – służba wojskowa bez warunku obrony Respublica Christiana
Westminster – od bastionu do ruin
Dzieje archidiecezji Westminster to historia zdrady. Ostatni prawowity arcybiskup, kard. Arthur Hinsley, zmarł w 1943 roku jako gorliwy obrońca Syllabusa Errorum Piusa IX. Dziś jego następcy – włączając Nicholsa, który w 2014 roku publicznie wzywał do akceptacji związków homoseksualnych – siedzą w modernistycznej twierdzy przy Marble Arch, gdzie „ołtarze” zamieniono w sceny dla musicali, a doktrynę na dialog z islamem.
Podawana duma z bycia „pierwszą wśród równych” diecezji to parodia katolickiej zasady Primus inter pares. Jak uczy Quas Primas Piusa XI, prawdziwa jedność płynie z poddania wszystkich narodów pod berło Chrystusa Króla, nie z biurokratycznych protokołów konferencji „episkopatów”.
„Formacja” na obraz świata
Wymowny jest fakt, że „bp” Moth studiował prawo kanoniczne na Université Saint-Paul w Ottawie – uczelni kierowanej przez jezuitów, gdzie już w latach 80. wykładano teologię wyzwolenia i ekumenizm. To nie przypadek, że w jego biogramie nie ma śladu rzymskich uczelni katolickich czy choćby śladu formacji tomistycznej. Jak zauważył św. Pius X w Lamentabili, moderniści „przekształcają naukę katolicką w system filozoficzny” (propozycja 63).
Koniec czy początek?
„Nominacja” Motha nie zasługuje na katolickie zainteresowanie. To jedynie rotacja funkcjonariuszy w strukturze, która dawno przestała być Kościołem. Prawdziwi katolicy w Anglii – nieliczni, rozproszeni, prześladowani – mają jedyną nadzieję: „Regnabit Dominus in aeternum et ultra” („Pan będzie królował na wieki i na zawsze” – Wj 15,18). Ich obowiązkiem jest strzec depozytu wiary w katakumbach, nie oglądając się na teatr „nominacji” w modernistycznym cyrku.
Za artykułem:
19 grudnia 2025 | 16:20Papież mianował następcę kard. Vincenta Gerarda Nicholsa. Kim jest nowy metropolita Westminsteru? (ekai.pl)
Data artykułu: 19.12.2025








