Neogotycka studzienka w Poznaniu z Madonną Sykstyńską podczas uroczystości odsłonięcia

Neogotycka studzienka w Poznaniu: między historyczną rekonstrukcją a kultem naturalizmu

Podziel się tym:

Neogotycka studzienka w Poznaniu: między historyczną rekonstrukcją a kultem naturalizmu

Portal eKAI (19 grudnia 2025) relacjonuje uroczyste odsłonięcie zrekonstruowanej XIX-wiecznej studzienki z figurą Marji przy poznańskim Szpitalu Przemienienia Pańskiego. Abp Zbigniew Zieliński – metropolita poznański w strukturach posoborowych – dokonał poświęcenia obiektu wzorowanego na Madonnie Sykstyńskiej Rafaela. Inicjatorzy z Stowarzyszenia Bono Serviamus podkreślają historyczne i urbanistyczne walory przedsięwzięcia, wskazując na zasługi hrabiego Edwarda Raczyńskiego w zaopatrzeniu miasta w wodę pitną. W ramach wydarzenia wygłoszono prelekcje o historii medycyny i konserwacji zabytków, pomijając całkowicie nadprzyrodzony wymiar kultu maryjnego.


Sacrum w służbie naturalizmu: redukcja religii do dziedzictwa kulturowego

Komunikat portalu ujawnia symptomatyczną redukcję sacrum do kategorii estetyczno-historycznej:

„Jesteśmy zaszczyceni mogąc świętować wieloletnie starania o odbudowę tego zabytku, promując w ten sposób historyczne walory Placu Bernardyńskiego”

– stwierdza dr hab. Szczepan Cofta. Figura Marji – pierwotnie zniszczona przez nazistów w 1940 r. – zostaje tu sprowadzona do roli elementu dekoracyjnego, podczas gdy prawdziwy kult katolicki wymagałby przede wszystkim wskazania na pośrednictwo Bożej Rodzicielki w udzielaniu łask. Brak jakiegokolwiek nawiązania do dogmatów maryjnych czy wezwania do modlitwy różańcowej demaskuje czysto świecką mentalność organizatorów.

Woda „uzdrawiająca” versus łaska sakramentalna

Szczególnie niepokojące są wzmianki o przypisywaniu wodzie ze studzienki właściwości leczniczych:

„Woda ze studzienki uchodziła wśród ludności Poznania za uzdrawiającą, szczególnie w chorobach oczu”

. Tego typu praktyki – zaliczane przez św. Tomasza z Akwinu do superstitio – stoją w jaskrawej sprzeczności z katolicką nauką o łaskach udzielanych wyłącznie przez sakramenty i modlitwę. Jak przypomina Sobór Trydencki: „Nikt nie może zasłużyć sobie na łaskę uświęcającą, jeśli nie otrzyma jej przez Chrystusa Pana” (Sesja VI, Kanon 3). Brak ostrzeżenia przed tym zabobonem ze strony „abp. Zielińskiego” świadczy o kompletnym bankructwie duszpasterskim posoborowych struktur.

Nieważność poświęcenia w strukturach apostazji

Fakt, iż ceremonii przewodniczył „abp Zieliński” – członek modernistycznej hierarchii nieposiadający ważnych święceń kapłańskich – czyni cały akt poświęcenia nieważnym. Jak nauczał papież Pius XII w konstytucji apostolskiej Sacramentum ordinis, ważność święceń wymaga zachowania materii, formy i intencji zgodnej z wolą Kościoła. Tymczasem posoborowe „ryty konsekracyjne” zostały zmienione w sposób unieważniający sakrament. Jak trafnie zauważa ks. Guérard des Lauriers OP: „Modernistyczny ryt święceń nie przekazuje władzy kapłańskiej, będąc jedynie teatralną inscenizacją”.

Milczenie o królewskim panowaniu Chrystusa

Całość wydarzenia utrzymana została w duchu religijnego naturalizmu, gdzie Marja staje się jedynie symbolem dziedzictwa kulturowego. Zabrakło fundamentalnego odniesienia do encykliki Piusa XI Quas Primas, która uroczyście ogłasza:

„Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi – tak Leon XIII – nie tylko same narody katolickie (…), lecz także wszystkich niechrześcijan”

. Rekonstrukcja figury bez jednoczesnego głoszenia obowiązku poddania się prawom Chrystusa Króla to przykład typowej dla posoborowia „religii obywatelskiej”, pozbawionej nadprzyrodzonej treści.

Historyczna prelekcja jako substytut katechezy

Wykłady dr med. Haliny Bogusz o wodzie w XIX-wiecznej medycynie oraz dr Iwony Błaszczyk o konserwacji zabytków – choć same w sobie neutralne – zastąpiły katechezę maryjną. To klasyczny przejaw redukcjonizmu modernistycznego, gdzie wymiar duchowy zostaje wchłonięty przez dyskurs naukowy lub estetyczny. Jak ostrzegał św. Pius X w encyklice Pascendi:

„Moderniści mieszają rozumowe dociekania z wiarą, doprowadzając do zatarcia granicy między sacrum a profanum”

.

Prawdziwa cześć Marji w tradycji katolickiej

Autentyczny kult maryjny – w przeciwieństwie do opisanego spektaklu – opiera się na czterech filarach:

  1. Hyperdulia – szczególna cześć przysługująca tylko Bożej Rodzicielce
  2. Wezwanie do naśladowania cnót Marji (pokory, czystości, posłuszeństwa)
  3. Uznanie Jej pośrednictwa łask (Ad Jesum per Mariam)
  4. Publiczne uznanie Jej królewskiej godności jako Regina Poloniae

Żaden z tych elementów nie pojawił się podczas poznańskiej uroczystości, co dowodzi głębokiego kryzysu wiary w strukturach okupujących Watykan.

Rekonstrukcja zabytku – choć sama w sobie godna uwagi – stała się niestety kolejnym przykładem instrumentalizacji symboli religijnych dla celów czysto świeckich. Dopóki Polska nie powróci do publicznego uznania królewskiej władzy Chrystusa i prawdziwego kultu Jego Najświętszej Matki, podobne inicjatywy będą służyć jedynie umacnianiu kulturowego katolicyzmu pozbawionego łaski uświęcającej.


Za artykułem:
19 grudnia 2025 | 17:05Poznań: odsłonięcie studzienki z Madonną Sykstyńską (popr.)Poznań: odsłonięcie studzienki z Madonną Sykstyńską (popr.)
  (ekai.pl)
Data artykułu: 19.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.