Portal Catholic News Agency (23 grudnia 2025) relacjonuje wystąpienie „ojca” Michaela Banjo, sekretarza generalnego „Konferencji Episkopatu Nigerii”, który podczas adwentowego nabożeństwa wygłosił modernistyczne kazanie pełne naturalistycznych frazesów. „Pokój możliwy jest jedynie w królestwie Chrystusa” (Pius XI, Quas primas) – tymczasem przedstawiciel posoborowej struktury redukuje problem krwawych prześladowań chrześcijan do kwestii „wyboru liderów zintegrowanych”, całkowicie pomijając obowiązek ustanowienia katolickiego porządku społecznego.
Polityczny moralizm zamiast teologii królestwa
„Jeśli chcemy pokoju w Nigerii, musimy przestać handlować naszą przyszłością za ochłapy i zacząć oddawać chwałę Bogu, głosując na przywódców o integralności, współczuciu i sprawdzonym charakterze, przywódców, którzy boją się Boga i naprawdę służą dobru wspólnemu”
Ta retoryka, podszyta świeckim aktywizmem, stanowi karykaturę katolickiej nauki o Sociali Regno Christi. Jak stwierdza Pius XI w Quas primas: „Państwa winny nie tylko składać cześć Chrystusowi w życiu prywatnym, lecz także w życiu publicznym uznać Jego święte prawa i poddać się im w rządach”. Tymczasem Banjo, niczym protestancki kaznodzieja, sprowadza rozwiązanie kryzysu do mechanizmów demokratycznych, podczas gdy Krzyż Chrystusowy jest jedyną nadzieją narodów (1 Kor 1,18).
Relatywizm w obliczu męczeństwa
Szczególnie oburzające jest stwierdzenie: „Każde nigeryjskie życie ma znaczenie, niezależnie od tego, czy jest chrześcijaninem, czy muzułmaninem”. Podczas gdy Kościół zawsze czcił męczenników jako „szczególnych przyjaciół Boga” (św. Augustyn), współczesny modernizm zrównuje krew świętych z krwią prześladowców. Jak pisze Pius XII w Mystici Corporis: „Ci, którzy nie należą do widzialnego ciała Kościoła katolickiego […] nie mogą być pewni swego zbawienia”. Milczenie o szczególnym statusie ochrzczonych w oblicji islamskiego terroru to zdrada duszpasterskiego obowiązku.
Erozja władzy ojcowskiej w rodzinie
„Nie może być pokoju w naszych domach, gdy małżonkowie i członkowie rodziny odmawiają wybaczenia. Gdy stale przypomina się o dawnych krzywdach lub gdy mąż jest agresywny, a żona otwarcie okazuje brak szacunku mężowi”
W tym fragmencie Banjo zdradza egalitarystyczne przesądy współczesnej psychologii. Św. Paweł jednoznacznie naucza: „Żony niechaj będą poddane mężom swoim jako Panu” (Ef 5,22), zaś Pius XI w Casti Connubii potępia „fałszywą emancypację niewiast”. Tymczasem posoborowy funkcjonariusz stawia znak równości między grzechem przemocy a „brakiem szacunku” żony – co jest jawnym przejawem feministycznej infiltracji struktur pseudo-kościelnych.
Obrzędy bez łaski: Gaudete w czasach apostazji
Szokujące jest instrumentalne wykorzystanie III Niedzieli Adwentu: „To nie przypadek, że postanowiliśmy obchodzić nasze bożonarodzeniowe kolędy w tę trzecią niedzielę Adwentu, Gaudete, kiedy Kościół wzywa nas do radości nawet w obliczu trudności”. W rzeczywistości „Kościół” posoborowy odrzucił prawdziwą radość z narodzenia Zbawiciela, zastępując ją humanitarnymi frazesami. Jak przypomina św. Robert Bellarmin: „Bez prawdziwej Ofiary Mszy świętej nie ma źródła łask” – tymczasem nigeryjskie struktury, podobnie jak całe posoborowie, pozbawione są ważnej Eucharystii i kapłaństwa.
Podsumowując, wystąpienie Banjo stanowi klasyczny przykład „teologii wyzwolenia w nowym opakowaniu” – mieszanki marksistowskiej analizy społecznej z protestanckim moralizatorstwem. W obliczu krwawego prześladowania katolików w Nigerii (wg raportu Open Doors 2025: 8 300 zamordowanych chrześcijan) posoborowa hierarchia oferuje jedynie puste apele o „integralność liderów”, całkowicie zdradzając obowiązek głoszenia Chrystusa Króla jako jedynego Zbawiciela narodów.
Za artykułem:
Nigerians must stop ‘trading future for crumbs’: Catholic official on security crisis (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 23.12.2025








