Portal eKAI (24 grudnia 2025) relacjonuje wypowiedź uzurpatora watykańskiego Roberta Prevosta („Leona XIV”) wyrażającego smutek z powodu odrzucenia przez Rosję propozycji „rozejmu bożonarodzeniowego” na Ukrainie. Antypapież apelował o „dzień pokoju” w święta, ujawniając rozmowę z modernistycznym „proboszczem” parafii w Strefie Gazy ks. Gabrielem Romanellim oraz wzmiankując wizytę pseudokardynała Pierbattisty Pizzaballi. Całość utrzymana w tonie czysto humanitarnego moralizatorstwa, całkowicie pozbawionego nadprzyrodzonej perspektywy.
Teologiczna nicość świeckiego pacyfizmu
„Przestrzegajcie, przynajmniej w święto narodzin Zbawiciela, dnia pokoju”
Powtarzając bezmyślnie frazesy swych modernistycznych poprzedników, Prevost redukuje przyjście Verbum caro factum do sentymentalnego pretekstu dla tymczasowego zawieszenia broni. Tymczasem Chrystus Pan przyszedł nie po to, by wprowadzić chwilowe rozejmy, lecz by zburzyć grzeszny porządek świata i ustanowić swe wieczne królestwo. Jak nauczał Pius XI w encyklice Quas Primas: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”.
Apel o „dzień pokoju” przy jednoczesnym milczeniu wobec:
- Publicznego odrzucenia przez Rosję prawdziwej religii (kan. 188.4 KPK 1917: „publiczne odstępstwo od wiary” powoduje automatyczną utratę urzędu)
- Kulturowego ludobójstwa na Ukrainie prowadzonego przez schizmatyków przeciwko katolikom obrządku wschodniego
- Systematycznego niszczenia świątyń katolickich w Strefie Gazy przez islamistów
– stanowi szczyt obłudy. Pokój bez nawrócenia narodów jest teologiczną niemożliwością, gdyż „nie masz w żadnym innym zbawienia” (Dz 4,12).
Masoneria ekumeniczna w akcji
Wymienieni przez portal współpracownicy Prevosta demaskują prawdziwy charakter tej pseudokatolickiej struktury:
- Pierbattista Pizzaballa – jako „łaciński patriarcha Jerozlimy” prowadzi jawny dialog z talmudystami, pozwalając na profanacje miejsc świętych przez żydowskich okupantów. Jego wizyta w Gazie służyła nie umocnieniu wiary, lecz zbieraniu propagandowych punktów dla globalistycznej narracji.
- Gabriel Romanelli – „proboszcz” parafii w Strefie Gazy, która od dziesięcioleci nie odprawia prawowitej Mszy Świętej, zastępując ją protestancką pamiątką. Jego rola sprowadza się do świeckiego mediatora w konflikcie izraelsko-palestyńskim.
Wypowiedź Prevosta jest typowym przejawem modernistycznej herezji potępionej w Syllabusie błędów Piusa IX (pkt 77-79), gdzie odrzuca się prawdę, że „rzymski katolicyzm powinien być uznany za jedyną religię Państwa”. Tymczasem prawowity papież Pius XII w encyklice Mystici Corporis przypominał: „tylko ci są rzeczywiście włączeni w ten Mistyczny Ciał, którzy posiadają chrzest i wyznają prawdziwą wiarę”.
Milczenie o Fatimie – wymowne wyznanie wiary
Najbardziej symptomatyczne jest całkowite przemilczenie prawdy o warunkowym nawrócaniu Rosji, które – według propagandy posoborowej – miało nastąpić przez poświęcenie tego kraju Niepokalanemu Sercu Marji. Gdy Rosja otwarcie odrzuca nawet pozory dialogu, modernistyczna sekta nie śmie przyznać, że fałszywe „objawienia fatimskie” były od początku masońską mistyfikacją, co dokumentuje załączony plik [Fałszywe objawienia fatimskie].
Prawdziwa katolicka odpowiedź na wojnę brzmi jednoznacznie:
- Publiczne poświęcenie Rosji Trójcy Przenajświętszej przez ważnie wyświęconych biskupów
- Wywłaszczenie dóbr cerkwi schizmatyckiej i przywrócenie unii z Rzymem
- Wprowadzenie prawa zakazującego publicznego wyznawania błędów prawosławia i islamu
Tymczasem Prevost kontynuuje destrukcyjną linię Jana XXIII, który w przemówieniu z 11 września 1962 roku wzywał: „Kościół nie potrzebuje miecza, bo jego siłą jest prawda” – co stanowiło jawną negację doktryny o słusznym użyciu siły przeciwko heretykom (II Sobór Laterański, kan. 27).
Zamiast epilogu: królewskie dziedzictwo odrzucone
Gdy antypapież w deszczu opuszcza Castel Gandolfo, symboliczne staje się odrzucenie dziedzictwa Piusa XI, który w Quas Primas nakazał: „rządzący państwami niech nie wzbraniają się sami i wraz z ludem swoim oddać publicznej czci i posłuszeństwa królowaniu Chrystusa”.
Dopóki struktury okupujące Watykan będą głosić naturalistyczną utopię pokoju bez Króla, dopóty świat będzie tonąć w kolejnych konfliktach. Jak pisał św. Augustyn: „Nie ma pokoju dla niepoddanych pod berło Chrystusa, gdyż tam, gdzie nie ma sprawiedliwości – tam nie może być pokoju” (List 185 do Bonifacego).
Za artykułem:
24 grudnia 2025 | 04:00Leon XIV zasmucony faktem, że Rosja odrzuciła prośbę o rozejm bożonarodzeniowy (ekai.pl)
Data artykułu: 24.12.2025








