Portal LifeSiteNews (23-24 grudnia 2025) relacjonuje wystąpienie przewodniczącego sekty posoborowej USCCB, „arcybiskupa” Paula Coakleya, który w wywiadzie dla CBS potępił deportacje nielegalnych imigrantów zarządzane przez administrację prezydenta Trumpa jako „wzbudzające powszechny strach”. Wypowiedź ta stanowi kolejny przejaw systemowej apostazji struktury okupującej Watykan, która w miejsce nadprzyrodzonej misji Kościoła głosi naturalistyczny kult praw człowieka.
Redukcja misji Kościoła do świeckiego humanitaryzmu
„Ludzie mają prawo żyć w bezpieczeństwie bez strachu przed przypadkowymi deportacjami” – deklaruje „abp” Coakley, całkowicie przemilczając obowiązek państwa do strzeżenia dobra wspólnego obywateli. Tym samym sekta USCCB wpisuje się w modernistyczną doktrynę Gaudium et Spes, która zastąpiła królewskie panowanie Chrystusa mglistymi „prawami człowieka”. Jak nauczał Pius XI w Quas Primas: „Królestwo Odkupiciela naszego obejmuje wszystkich ludzi […] tak, iż najprawdziwiej cały ród ludzki podlega władzy Jezusa Chrystusa”. Prawowita władza cywilna czerpie mandat z Bożego prawa, nie zaś z kaprysów sekularystycznej biurokracji.
„Ludzie mają prawo pozostać w swojej ojczyźnie, ale powinni także móc migrować, gdy warunki w ich kraju są niebezpieczne”
Ta rewolucyjna teza unieważnia samo pojęcie suwerenności narodowej, podważając odwieczną naukę Kościoła o obowiązkach państwa wobec własnych obywateli. Św. Robert Bellarmin w De Laicis jednoznacznie stwierdza: „Władza cywilna ma prawo i obowiązek odrzucać obcych, którzy zagrażają porządkowi publicznemu lub dobru wspólnemu”. Tymczasem posoborowi hierarchy otwarcie głoszą doktrynę sprzeczną z Katechizmem św. Piusa X, który w art. 4 nakazuje modlić się „o pomyślność i sprawiedliwość praw” ojczystego kraju.
Milczenie o prawach Bożych i obowiązkach państwa
Szczególnie wymowne jest całkowite przemilczenie przez Coakleya nadprzyrodzonego wymiaru imigracji. Żadnego wezwania do nawrócenia, żadnej wzmianki o stanie łaski u nielegalnych przybyszów, żadnego odniesienia do obowiązku głoszenia Ewangelii narodom zamiast zachęcania ich do łamania prawa. To jaskrawy przykład reductio ad humanitarianismum – sprowadzenia katolicyzmu do świeckiego aktywizmu, potępionego już przez św. Piusa X w Pascendi jako „naturalistyczne wypaczenie Ewangelii”.
Co więcej, sekta USCCB konsekwentnie ignoruje prawowite prerogatywy władzy cywilnej, której – jak nauczał Leon XIII w Immortale Dei – „Bóg powierzył troskę o dobro wspólne”. Katechizm Soboru Trydenckiego wyraźnie precyzuje: „Grzechem jest nie tylko łamanie praw ludzkich, ale i uchylanie się od kar za ich naruszenie” (cz. III, rozdz. 3). Tymczasem neokościół faworyzuje przestępców kosztem praworządnych obywateli.
Ekonomiczne i społeczne skutki masowej imigracji
Artykuł słusznie wskazuje na konkretne szkody wyrządzane przez niekontrolowany napływ imigrantów:
- Wypieranie obywateli USA z rynku pracy (przykład FedEx i wiz H-1B)
- Nadużywanie systemów socjalnych przez nielegalnych przybyszów
- Systemowa dyskryminacja białych mężczyzn poprzez politykę DEI
- Prognozowana eskalacja konfliktów klasowych
Te palące problemy pozostają całkowicie niewidoczne dla modernistycznej hierarchii, która – jak zauważa autor – nigdy nie określiła dopuszczalnych limitów imigracyjnych. Jest to logiczna konsekwencja odrzucenia społecznego panowania Chrystusa Króla – gdy zabraknie nadprzyrodzonego punktu odniesienia, wszelkie dyskusje sprowadzają się do utylitarystycznych kalkulacji.
Historyczny kontekst deportacji
Próby przedstawiania polityki Trumpa jako „bezprecedensowej” to zwykłe kłamstwo. Dane przytoczone w artykule jasno pokazują:
| Administracja | Deportacje roczne |
|---|---|
| Obama (2012) | ponad 400 000 |
| Trump (2025) | ok. 150 000 (szac.) |
Co więcej, jak podkreśla były szef ICE Tom Homan, zaostrzenie polityki granicznej uratowało dziesiątki tysięcy dzieci przed handlem ludźmi i niewolniczą pracą. Czyż nie jest to najwyższy przezyk miłosierdzia? Św. Augustyn w Państwie Bożym nauczał: „Sprawiedliwość bez miłosierdzia jest okrucieństwem, ale miłosierdzie bez sprawiedliwości – matką rozpupty” (ks. XXI, rozdz. 13).
Głos wiernych kontra apostacka hierarchia
„Ponad 50% katolików regularnie uczestniczących w Mszach popiera politykę deportacji”
Ten wynik sondażu EWTN/RealClear dowodzi głębokiej przepaści między modernistyczną hierarchią a wiernymi przywiązującymi się do Tradycji. Nic dziwnego – podczas gdy posoborowi „biskupi” głoszą herezję powszechnego braterstwa bez Chrystusa Króla, prawdziwi katolicy trzymają się niezmiennej nauki o obowiązku czczenia Boga poprzez przestrzeganie Jego praw w życiu publicznym.
Na koniec warto zapytać: gdzie są owe „niebezpieczne warunki” w krajach latynoskich, które rzekomo usprawiedliwiają masową ucieczkę do USA? Czyż nie jest to milczące przyznanie się do kompletnej klęski duszpasterskiej sekty posoborowej w Ameryce Łacińskiej? Zamiast wysyłać rewolucyjnych misjonarzy głoszących „teologię wyzwolenia”, neokościół woli przerzucać problem za Ocean – ku zgubie dusz i państw.
Za artykułem:
USCCB president criticizes Trump border policies but fails to recognize harms of immigration (lifesitenews.com)
Data artykułu: 23.12.2025








