Wnętrze toruńskiej katedry podczas fałszywej pasterki prowadzonej przez rzekomego biskupa Arkadiusza Okroja. Scena przedstawia nowoczesną grotę bez drzwi, symbolizującą herezję "otwartości dla wszystkich".

Teologiczne zgorszenie w Toruniu: naturalistyczna parodia Bożego Narodzenia

Podziel się tym:

Teologiczne zgorszenie w Toruniu: naturalistyczna parodia Bożego Narodzenia


Portal eKAI (25 grudnia 2025) relacjonuje rzekomą „Pasterkę” w toruńskiej katedrze, celebrowaną pod przewodnictwem „biskupa” Arkadiusza Okroja. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. „ks. prałat” Marek Rumiński i „ks.” Wiesław Łużyński wraz z reprezentantami „seminarium”. „Modlitwa rozpoczęła się wezwaniem, aby Chrystus narodził się przez wiarę w sercach wiernych, rozświetlając tych, którzy przeżywają kryzys wiary” – donosi portal, nie wspominając ani słowem o konieczności łaski uświęcającej czy sakramentalnym życiu Kościoła.

Grota bez drzwi czy Kościół bez dogmatów?

W homilii „bp” Okroj rozwinął modernistyczną alegorię: „Bóg nie rodzi się w zamkniętej gospodzie pełnej ludzi zajętych własnymi sprawami ale w grocie, przestrzeni, która nie ma drzwi; ze swojej natury pozostaje otwarta, wejść może do niej każdy”. To jawne zaprzeczenie nauki extra Ecclesiam nulla salus, potępionej jako herezja przez papieża Innocentego III (IV Sobór Laterański). Św. Robert Bellarmin w dziele De controversiis przypomina: „Kościół jest jak arka Noego – poza nią wszystko, co żywe, musi zginąć”.

„Bóg nie przychodzi do ludzi zamkniętych w sobie, zajętych wyłącznie własnym światem, zamkniętych w różnych «gospodach», lecz rozświetla oblicza tych, którzy potrafią się otworzyć”

To klasyczny przykład naturalistycznej redukcji łaski do ludzkiego „otwarcia”. Gdzie wezwanie do nawrócenia? Gdzie przypomnienie, że bez chrztu i wiary katolickiej nikt nie ujrzy Boga? (J 3,5). W miejsce Ewangelii mamy psychologizm godny Rousseau.

Scrooge i bębniarz zamiast Doktorów Kościoła

„Kaznodzieja” sięgnął po świecką literaturę, przywołując postać Ebenezera Scrooge’a z „Opowieści wigilijnej” Dickensa jako rzekomy wzór przemiany. „Moment uświadomienia sobie przepaści, ku której nieustannie zmierzał, stał się dla niego punktem zwrotnym” – głosił „biskup”, zastępując naukę o grzechu śmiertelnym i konieczności spowiedzi psychoanalizą.

Kolejną „autorytet otwartości” miał być „mały bębniarz, który ofiarował swoją grę na bębenku”. To jawna kradzież protestanckiej pieśni, podczas gdy Kościół katolicki ma niezliczonych świętych dzieci: od św. Dominika Savio po bł. Imeldę Lambertini. Dlaczego nie przywołać prawdziwych wzorców katolickiej świętości?

Grzech bez nawrócenia, „Eucharystia” bez Ofiary

Najbardziej szokujące jest stwierdzenie: „Chrystus rodzi się tam, gdzie są grzesznicy, ale grzesznicy pokorni… Bóg nie przestaje przychodzić także do grzeszników nadętych pychą”. To ewidentne zaprzeczenie słowom św. Pawła: „Cóż bowiem ma wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo jakaż społeczność światłości z ciemnością?” (2 Kor 6,14). Grzesznik nie potrzebuje „otwarcia”, ale łaski pokuty i sakramentalnego rozgrzeszenia – jak nauczał św. Alfons Liguori.

W całym artykule ani słowa o Najświętszej Ofierze Mszy, o Przeistoczeniu, o konieczności stanu łaski do przyjęcia Komunii. „Pasterka” sprowadzona do zgromadzenia z „duchowym wymiarem świąt”. Ubi missa brevis, ibi error longus – gdzie Msza jest skrócona, tam błąd się rozrasta.

Jubileuszowe kuglarstwo zamiast wińca łask

Na deser „biskup” zaprosił na „jubileuszowe spotkanie z okazji zakończenia Roku Jubileuszowego pod hasłem «Pielgrzymi nadziei»”. To jawne naśladownictwo antypapieża Franciszka, podczas gdy ostatni prawowity jubileusz ogłosił Pius XII w 1950 roku. Jakie „łaski” może dać struktura pozbawiona sakramentalnej władzy? Jak zauważył św. Robert Bellarmin: „Heretycki papież przestaje być papieżem, a jego rozporządzenia są nieważne” (De Romano Pontifice).

Całe to przedstawienie to klasyczny przykład apostazji tacitae – cichej apostazji. Zamiast Chrystusa Króla – „Bóg otwarty”. Zamiast Magisterium – Dickens. Zamiast łaski – autoafirmacja. Gdzież wołanie: «Pokutujcie, bo bliskie jest Królestwo Niebieskie!» (Mt 3,2)? Gdzież ostrzeżenie przed sądem ostatecznym?

Prawdziwy katolik w tę Świętą Noc nie będzie szukał Chrystusa w modernistycznych „grotach bez drzwi”, lecz u stóp prawdziwego ołtarza, gdzie kapłan w niepokalanej albie składa Najświętszą Ofiarę. Ubi Petrus, ibi Ecclesia – gdzie Piotr, tam Kościół. A skoro Piotra nie ma w Rzymie od 1958 roku, tym bardziej nie znajdziemy go w toruńskiej pseudokatedrze.


Za artykułem:
25 grudnia 2025 | 08:39Pasterka w katedrze toruńskiej
  (ekai.pl)
Data artykułu: 25.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: ekai.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.