Portal Opoka informuje o kolejnej rozmowie telefonicznej między Karolem Nawrockim a Donaldem Trumpem, podczas której omawiano relacje transatlantyckie, bezpieczeństwo regionalne w kontekście wojny na Ukrainie oraz „postępy uzgodnień pokojowych”. Wymieniono także życzenia świąteczne i rozmawiano o polskim udziale w G20, współpracy gospodarczej oraz energetycznej. Całość – jak podkreślono – odbyła się w „ciepłej i serdecznej atmosferze”.
Naturalistyczne błogosławieństwo wojny
„w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych”
To typowy przykład redukcji nadprzyrodzonej perspektywy do czysto politycznych kalkulacji. Gdzie głos Prawdziwego Króla Narodów, który jedynie zapewnia trwały pokój? Pius XI w Quas primas nauczał: „nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Tymczasem politycy układają się z przywódcami jawnie wspierającymi aborcję i gender, jakby Chrystus nie był „Królem nad królami i Panem nad panami” (Ap 19,16).
Świąteczny fałsz w służbie masonerii
Wymiana życzeń między Nawrockim a Trumpem to czczy rytuał pozbawiony treści. Jak składać „życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia” politykowi promującemu aborcję? To bałwochwalczy gest wobec władzy antychrysta. Św. Pius X w Lamentabili sane potępił relatywizowanie świętości (propozycja 26). Mamy tu czysto praktyczne traktowanie wiary jako narzędzia dyplomacji.
G20 jako nowa wieża Babel
Dyskusja o udziale Polski w G20 odsłania apostazję od społecznego panowania Chrystusa. Ta masoneria narodów, gdzie lansuje się aborcję i gender, jest zaprzeczeniem władzy Zbawiciela. Pius IX w Syllabusie błędów potępił separację Kościoła od Państwa (błąd 55). Uczestnictwo w G20 legitymizuje ten masoński projekt.
Energetyczna herezja
Współpraca energetyczna z USA budzi grozę. Amerykańska „zielona transformacja” to narzędzie depopulacji. Pius XI w Quas primas nauczał, że władcy powinni działać „w zastępstwie Boskiego Króla”. Tymczasem współpraca z antychrześcijańskimi reżimami to zdrada katolickiego porządku.
Pokój bez Chrystusa Króla?
Wzmianka o „postępach pokojowych” dotyczących Ukrainy to kłamstwo. Pokój bez uznania panowania Chrystusa to farsa. Prawdziwy pokój przyjdzie tylko, gdy „ludzie prywatnie i publicznie uznają nad sobą władzę królewską Chrystusa” (Quas primas). Wszelkie inne „układy” są tylko zawieszeniem broni.
Za artykułem:
Rozmowa telefoniczna prezydentów Polski i USA. Wśród tematów relacje transatlantyckie i Ukraina (opoka.org.pl)
Data artykułu: 26.12.2025








