Portal Catholic News Agency (26 grudnia 2025) relacjonuje orędzie bożonarodzeniowe „biskupa” Yunan Tombe Trille Kuku Andali z „diecezji” El-Obeid w Sudanie. W tekście akcentuje się „cierpienie” i „nadzieję” w kontekście wojny domowej, przy całkowitym przemilczeniu nadprzyrodzonej misji Kościoła. „Nasza diecezja w Kordofanie stała się polem bitwy po Darfurze” – stwierdza „biskup”, dodając, że „liczba jej parafii jest opuszczona i zbezczeszczona”. Brak kapłanów sprawujących sakramenty przedstawiany jest jako efekt przemocy, nie zaś konsekwencja apostazji posoborowego establishmentu.
Teologia bez Krzyża: redukcja Wcielenia do humanitarnego gestu
W całym przemówieniu „biskupa” Trille brak jakiejkolwiek wzmianki o ex opere operato (obiektywnej skuteczności) sakramentów, konieczności stanu łaski czy obowiązku publicznego wyznawania wiary. Zamiast tego czytamy:
„Widząc dzieciątko Jezus w żłobie opisuje sytuację wszystkich nas w naszym kraju, którzy pozostają bez schronienia i w strachu”
. To jawne sprowadzenie Wcielenia Słowa do socjologicznej metafory stanowi dokładne wypełnienie potępienia św. Piusa X: „Moderniści mieszają sferę naturalną z nadprzyrodzoną w ten sposób, że ogołacają wiarę z wszelkiej realnej treści” (Pascendi Dominici gregis, 1907).
Zastępowanie Królestwa Bożego doczesnym „pokojem” bez nawrócenia grzeszników to zdrada misji apostolskiej. Pius XI w Quas Primas (1925) stanowczo nauczał: „Pokój Chrystusowy w Królestwie Chrystusowym… nie odbiera rzeczy ziemskich Ten, który daje Królestwo niebieskie!”. Tymczasem „biskup” Trille ogranicza się do apelu o „solidarność z pogrążonymi w żałobie”, całkowicie pomijając obowiązek głoszenia „Ewangelii wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15).
Posoborowa „duchowość”: sakramenty jako usługa socjalna
Stwierdzenie, że „nie ma księży do sprawowania świętych sakramentów dla wiernych” demaskuje bankructwo neokościoła. W prawdziwym Kościele katolickim kapłani ginęli z rąk prześladowców, ale nigdy nie porzucali owczarni (por. męczenników ugandyjskich czy meksykańskich cristeros). Posoborowa „hierarchia”, pozbawiona łaski święceń wskutek nieważnych form sakramentalnych (zwłaszcza po 1968 r.), jedynie inscenizuje posługę duszpasterską.
Brak także ostrzeżenia, że przyjmowanie „komunii” w strukturach posoborowych, gdzie „msza” została zredukowana do stołu zgromadzenia (por. Institutio Generalis Missalis Romani 1969), a rubryki naruszają teologię Ofiary przebłagalnej, jest świętokradztwem. Kanon 731 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r. jednoznacznie zabrania wiernym uczestnictwa w obrzędach heretyckich.
Ewangelia według ONZ: statystyki zamiast łaski
Artykuł przepełniony jest danymi organizacji międzynarodowych: „ponad 14 milionów przesiedleńców”, „30,4 miliony osób potrzebujących pomocy humanitarnej”, „600 tysięcy ludzi żyjących w głodzie”. Choć liczby te mogą być prawdziwe, ich wykorzystanie do budowania „duchowego” przekazu ujawnia przyjęcie świeckiej narracji. Kościół katolicki zawsze głosił, że „nie samym chlebem żyje człowiek” (Mt 4,4), zaś społeczne królowanie Chrystusa jest jedynym fundamentem trwałego pokoju (por. Quas Primas).
„Biskup” Trille cytuje wprawdzie słowa Pana Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40), lecz pomija kontekst eschatologiczny. Syllabus errorum Piusa IX (1864) potępia podobne nadużycia w punkcie 64: „Niesłuszne jest twierdzenie, że pogwałcenie jakiejkolwiek przysięgi czy niecny czyn sprzeczny z wiecznym prawem nie jest naganny, lecz godny najwyższej pochwały, gdy dokonany z miłości do ojczyzny”.
Konsekwencje apostazji: pustynia sakramentalna
Sytuacja w Sudanie stanowi jedynie ekstremalny przejaw ogólnokościelnego kryzysu. Gdy „duchowni” posoborowi porzucili munus sanctificandi (urząd uświęcania) na rzecz działalności społecznej, nieuchronnie nastąpił rozkład struktur kościelnych. Lamentabili sane exitu (1907) przewidywało to w punkcie 52: „Organiczny ustrój Kościoła podlega zmianie, a społeczność chrześcijańska, podobnie jak społeczność ludzka, podlega ciągłej ewolucji” – co Święte Oficjum potępiło jako błąd modernizmu.
Prawowierny biskup w podobnej sytuacji wezwałby do modlitwy wynagradzającej, publicznych procesji błagalnych i nieustannego głoszenia konieczności nawrócenia. Tymczasem „biskup” Trille proponuje jedynie, by „uczynić nasze serce żłóbkiem, gdzie dzieciątko Jezus może żyć, aby pomóc nam odnowić nasze życie i żyć w pokoju” – kolejne puste hasło z posoborowego słownika, pozbawione konkretów doktryny o łasce uświęcającej.
Jak ostrzegał Pius XI w Quas Primas: „Odrzucenie panowania Chrystusa prowadzi do ruiny społeczeństw”. Sudan płonie dziś ogniem wojny właśnie dlatego, że neokościół zastąpił Ewangelię dialogiem, a Krzyż – kompromisem z rewolucją.
Za artykułem:
Sudanese bishop delivers Christmas message in midst of war (catholicnewsagency.com)
Data artykułu: 26.12.2025








