Materialistyczne iluzje współczesnej nauki o świadomości

Podziel się tym:

Portal Tygodnik Powszechny (29 grudnia 2025) relacjonuje bezowocne próby rozstrzygnięcia sporu między teoriami świadomości: globalnej przestrzeni roboczej (GNWT) Stanislasa Dehaene’a oraz zintegrowanej informacji (IIT) Giulia Tononiego. Seria eksperymentów nie potwierdziła żadnej z teorii, co autor Piotr Winkielman interpretuje jako „dowód na to, że nadal nie mamy przekonującej teorii świadomości”.


Naukowy redukcjonizm jako współczesne bałwochwalstwo

Przedstawiona narracja ujawnia fundamentalny błąd współczesnej nauki: materialistyczne założenie, że świadomość jest wytworem fizycznego mózgu. Jak trafnie zauważył Pius XII w encyklice Humani Generis (1950): „Wiara katolicka każe nam utrzymywać, że dusze są bezpośrednio stworzone przez Boga”. Choć papież odnosił się do kwestii ewolucji, zasada ta ma zastosowanie uniwersalne – żadne mechanizmy neuronalne nie mogą wyjaśnić duchowej natury człowieka.

Teorie GNWT i IIT, pomimo wzajemnych różnic, opierają się na wspólnym błędzie filozoficznym: negatio animae spiritualis (zaprzeczeniu duszy duchowej). Św. Tomasz z Akwinu w Sumie Teologicznej (I, q. 75, a. 2) dowodził niezbicie: „Dusza ludzka jest niecielesna i subsystencjalna”. Tymczasem współczesna neurobiologia, jak widzimy w komentowanym artykule, uparcie redukuje duszę do „procesów informacyjnych”, co stanowi powrót do neopogańskiego redukcjonizmu.

Świadomość jako przejaw duszy nieśmiertelnej

„Niewiele jest zagadnień naukowych, które wywołują gorętsze debaty niż ta, czym jest świadomość i jak jest ona »wytwarzana« przez nasze mózgi”.

To zdanie demaskuje prawdziwy cel współczesnej nauki: zastąpienie metafizyki materializmem. Kościół od wieków naucza, że świadomość jest atrybutem duszy rozumnej, której istnienie potwierdza zarówno Objawienie (Rdz 2,7: „tchnął w nozdrza jego dech życia”), jak i rozum naturalny. Jak pisał papież Pius IX w Syllabusie błędów (1864), potępiając błąd pantheizmu: „Istnieje Najwyższy, wszechmądry, wszechopatrzny Byt Boży, odrębny od wszechświata”.

Błąd neurobiologicznych teorii świadomości polega na pominięciu causae finalis (przyczyny celowej) na rzecz wyłącznie causae materialis (przyczyny materialnej). Św. Robert Bellarmin w De anima (1620) wyjaśniał: „Dusza rozumna jest formą ciała, ale nie jest zależna w swym istnieniu od materii”. Tymczasem eksperymenty cytowane przez Winkielmana badają wyłącznie fizjologiczne korelaty świadomości, nie dotykając jej istoty.

Kryzys nauki jako owoc apostazji intelektualnej

Fakt, że „żadna teoria nie została potwierdzona”, nie powinien dziwić w świecie odrzucającym Boga. Pius XI w Quas Primas (1925) przestrzegał: „Nadzieja trwałego pokoju dotąd nie zajaśnieje narodom, dopóki jednostki i państwa wyrzekać się będą i nie zechcą uznać panowania Zbawiciela naszego”. Materialistyczne teorie świadomości są logiczną konsekwencją odrzucenia królewskiej władzy Chrystusa nad umysłami ludzi.

W tekście uderza całkowite milczenie w kwestii moralnego wymiaru świadomości. Gdzie refleksja nad sumieniem, wolną wolą, odpowiedzialnością za grzech? Te kategorie zostały świadomie pominięte, gdyż nie mieszczą się w paradygmacie naukowego redukcjonizmu. Tymczasem Sobór Trydencki w dekrecie o grzechu pierworodnym (1546) nauczał: „Śmierć przyszła na cały rodzaj ludzki nie przez grzech pierworodny Adama”, podkreślając nadprzyrodzony wymiar ludzkiej świadomości.

Teologiczne konsekwencje materializmu

Próby wyjaśnienia świadomości bez odniesienia do duszy nieśmiertelnej prowadzą do poważnych błędów doktrynalnych:

  1. Negacja zmartwychwstania ciała – jeśli świadomość jest produktem mózgu, to śmierć biologiczna oznacza całkowitą anihilację osoby, co przeczy dogmatom Nicejsko-Konstantynopolitańskim.
  2. Odrzucenie sądu szczegółowego – bez substancjalnej duszy nie może być mowy o osobowej odpowiedzialności po śmierci (Hbr 9,27: „Postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd”).
  3. Relatywizacja sakramentów – materialistyczna koncepcja człowieka uniemożliwia zrozumienia działania łaski uświęcającej w duszy.

Winkielman pisze o „poszukiwaniu świadomości” jak o technicznym problemie, podczas gdy w rzeczywistości jest to współczesna odmiana starożytnych herezji. Gnostycyzm szukał „iskry bożej” w materii, arianizm negował boską świadomość Chrystusa – dziś te same błędy powracają w pseudonaukowych szatach.

Katolicka odpowiedź na redukcjonizm

Kościół zawsze bronił rozumności wiary, czego dowodem są dzieła takich gigantów myśli jak św. Albert Wielki czy bł. Jan Duns Szkot. Prawdziwa nauka o świadomości musi uwzględniać:

  • Dictamen rationis (nakaz rozumu) wskazujący na niematerialność procesów myślowych
  • Testimonium Scripturae (świadectwo Pisma) objawiające duchową naturę człowieka
  • Magisterium Ecclesiae (Nauczanie Kościoła) strzegące integralnej prawdy o człowieku

Jak ostrzegał św. Pius X w dekrecie Lamentabili (1907), potępiając błąd modernistów: „Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw”. Współczesne teorie świadomości są właśnie taką „wiarą” w materialistyczne prawdopodobieństwa, odrzucając pewność Objawienia.

Podczas gdy neurobiolodzy bezskutecznie szukają „mechanizmów świadomości”, Kościół od wieków zna odpowiedź: „Stał się człowiek duszą żywiącą” (1 Kor 15,45 Wlg). Dopóki nauka nie powróci do tej prawdy, jej wysiłki będą skazane na niepowodzenie – czego komentowany artykuł jest jaskrawym potwierdzeniem.


Za artykułem:
Świadomość: dwie najpopularniejsze teorie nie są poprawne
  (tygodnikpowszechny.pl)
Data artykułu: 29.12.2025

Więcej polemik ze źródłem: tygodnikpowszechny.pl
Podziel się tą wiadomością z innymi.
Pin Share

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Przewijanie do góry
Ethos Catholicus
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.