Portal Gość Niedzielny (30 grudnia 2025) relacjonuje wypowiedź abp. Wojciecha Polaka, określającego się mianem „prymasa Polski”, który w typowo modernistycznym stylu dokonuje syntezy wydarzeń roku 2025. Na pierwszy plan wysuwa się tu:
„Jubileuszowy Rok Święty, śmierć papieża Franciszka i wybór Leona XIV, obchody milenium koronacji pierwszych królów Polski oraz rocznice przełomowych dokumentów Kościoła”
Bluźniercze uzurpacje i anty-dogmatyczne milczenia
Już sam tytuł „prymasa” przysługujący osobie funkcjonującej w strukturach posoborowych stanowi akt uzurpacji. Jak przypomina św. Robert Bellarmin w De Romano Pontifice: „Heretyk nie jest członkiem Kościoła, więc nie może być jego głową”. Tymczasem abp Polak bezkrytycznie wspomina „śmierć papieża Franciszka” i „wybór Leona XIV”, pomijając fakt, iż obaj są zwykłymi antypapieżami. Żaden z nich nie posiadał ważnego następstwa apostolskiego po św. Piotrze, gdyż – jak wyjaśnia bulla Pawła IV Cum ex Apostolatus Officio – „jeśli kiedykolwiek okaże się, że Rzymski Papież przed swoim wyborem odstąpił od Wiary Katolickiej (…) jego wybór jest nieważny i bezskuteczny”.
Milenium koronacji: narodowy triumf zredukowany do ekumenicznego festynu
Obchody 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego i Mieszka II przedstawione zostały jako „wezwanie do jedności i współodpowiedzialności”, podczas gdy Pius XI w encyklice Quas primas jednoznacznie nauczał: „Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi (…) państwa winny uznać panowanie Chrystusa i Jego prawa”. Tymczasem w relacji abp. Polaka:
„Wydarzenia jubileuszowe były nie tylko wspomnieniem historii, ale i wezwaniem do budowania jedności oraz współodpowiedzialności”
Kompletne pominięcie katolickiego charakteru monarchii piastowskiej i jej misji Antemurale Christianitatis świadczy o celowej redukcji dziejów Polski do świeckiego projektu „wspólnoty dialogującej”. Gdzież tu echo słów św. Piusa X: „Kościół jest nie tylko społeczeństwem równym innym, ale jedynym prawdziwym, a przez to nadrzędnym wobec wszystkich”? (Syllabus błędów, pkt 55).
Zjazd Gnieźnieński: synkretyczna parodia sacrum
Opis XII Zjazdu Gnieźnieńskiego jako miejsca „przypomnienia, że pokój jest nie tylko brakiem wojny” stanowi jawną kpinę z katolickiej nauki społecznej. Pius IX potępił podobne sofizmaty w Quanta cura: „Pokój Chrystusowy może zapanować jedynie w Królestwie Chrystusowym”. Tymczasem abp Polak deklaruje:
„Jedność wymaga codziennego wysiłku, współpracy i gotowości do przebaczenia”
Co oznacza to w praktyce? Jak wykazał św. Pius X w encyklice Pascendi, modernistyczna „jedność” to zawsze droga do relatywizmu doktrynalnego. Wypowiedź „prymasa” idealnie wpisuje się w tę logikę, zastępując unicitas Ecclesiae mglistym hasłem „współpracy”.
Rocznice apostazji: Nostra aetate i list do Niemców
Szczególnie oburzające jest gloryfikowanie przez abp. Polaka dokumentów: Nostra aetate i listu polskich biskupów do niemieckich z 1965 r. Deklaracja o religiach niechrześcijańskich została potępiona przez tradycjonalistycznych teologów jako „zdrada misyjnego mandatu Kościoła”. Tymczasem „prymas” zachwyca się:
„Przełomową deklaracją dotyczącą stosunku Kościoła katolickiego do religii niechrześcijańskich”
Co do listu „przebaczamy i prosimy o przebaczenie” – stanowi on jawne pogwałcenie kanonu 2314 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 r., zakazującego katolikom uczestnictwa w akcjach ekumenicznych. Jak zauważył bp Marceli Lefebvre: „To nie biskupi mają prawo przebaczać herezje, które dotknęły całego narodu”.
Kongres Eucharystyczny 2026: profanacja w majestacie prawa
Zapowiedź przyszłorocznego Kongresu Eucharystycznego w Gnieźnie to szczyt hipokryzji. Abp Polak mówi o „rozbudzeniu życia Eucharystią”, podczas gdy struktury, które reprezentuje:
- Promują Novus Ordo Missae – niegodną parodię Mszy Świętej
- Udzielają Komunii św. na rękę osobom żyjącym w jawnych grzechach
- Dopuszczają do „posługi liturgicznej” kobiety wbrew Traditionis custodes św. Piusa X
Jakże wymowne milczenie o konieczności przywrócenia jedynej prawowitej Ofiary – Mszy trydenckiej! Pius XII w Mediator Dei ostrzegał: „Ktokolwiek pod pozorem odnowy liturgicznej narusza jej istotę, popełnia świętokradztwo”.
Epilog: rok 2025 jako testament apostazji
Podsumowanie abp. Polaka stanowi modelowy przykład modernistycznej strategii opisywanej w encyklice Lamentabili sane exitu Świętego Oficjum z 1907 r.:
„Nowe zjawiska oceniać przez pryzmat niezmiennych zasad: redukcja doktryny do mglistych haseł, zastąpienie teologii socjologią, sakramentów – psychologią wspólnotową”
W całym tekście ani razu nie pada słowo „nawrócenie”, „pokuta” czy „wieczne potępienie”. Eklezjologia zastąpiona zostaje terapią grupową, królestwo Chrystusa – projektem obywatelskim, a Eucharystia – „źródłem aktywności”. Niech ostatnie słowo należeć będzie do Piusa XI: „Jeżeli Boga i Jezusa Chrystusa usunięto z praw i z państw, wówczas zburzone zostały fundamenty władzy” (Ubi arcano).
Za artykułem:
Rok łaski, pamięci i wyzwań. Prymas Polski o tym, co ukształtowało Kościół w 2025 roku (gosc.pl)
Data artykułu: 30.12.2025








