Portal KEP (30 grudnia 2025) opublikował komunikat bp. Jana Piotrowskiego na Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom, w którym hierarcha nawołuje do realizacji modernistycznej wizji „uczniów-misjonarzy” inspirowanej dokumentami bergogliańskimi. Tekst stanowi klasyczny przykład redukcji nadprzyrodzonej misji Kościoła do naturalistycznego aktywizmu, całkowicie pomijając dogmatyczny imperatyw nawracania narodów pod grzechem świętokradztwa.
Demontaż hierarchicznej struktury Kościoła
„Na mocy otrzymanego Chrztu, każdy członek Ludu Bożego stał się uczniem-misjonarzem”
Ta bergogliańska teza, powielana przez bp. Piotrowskiego, obala sakramentalny i hierarchiczny charakter misji, zastępując go protestancką wizją „powszechnego kapłaństwa”. Św. Pius X w encyklice Vehementer Nos stanowczo potępił taką egalitarną utopię:
„Kościół jest ze swej natury społeczeństwem nierównym, obejmującym dwie kategorie osób: pasterzy i trzodę” (ASS 39, 1906, s. 41). Tymczasem KEP forsuje rewolucyjną koncepcję, gdzie każdy ochrzczony ma „głosić Ewangelię” z pominięciem nadprzyrodzonego mandatu udzielonego wyłącznie Apostołom i ich następcom.
Relatywizacja celu misji
Komunikat episkopatu zawiera zdumiewające przemilczenie: ani razu nie pada wezwanie do nawracania innowierców i schizmatyków. Zamiast tego czytamy mgliste frazy o „głoszeniu dobrej nowiny” i „tworzeniu wspólnot wiary”, co w języku posoborowców oznacza dialog zastępujący prozelityzm.
Pius XI w encyklice Quas Primas precyzował:
„Królestwo naszego Odkupiciela obejmuje wszystkich ludzi (…) Wszyscy rozkazów Jego słuchać powinni pod groźbą zapowiedzianych kar” (QP 1925). Tymczasem bp Piotrowski ogranicza się do wzmianki o „modlitwie za ludy, które jeszcze nie słyszały o Chrystusie”, co stanowi jawne pogwałcenie nakazu Chrystusa: „Idąc tedy, nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28,19).
Humanitarna deformacja dzieła misyjnego
Opis działań „misjonarzy” skupia się na aspektach społecznych:
„Pomagają ubogim, bezdomnym oraz wykluczonym (…) Troszczą się o dzieci, ofiary wojen i nienawiści”
Podczas gdy tradycyjna misja łączyła dzieła miłosierdzia z nieustannym głoszeniem konieczności Chrztu i przynależności do Kościoła dla zbawienia (por. Bonifacy VIII, Unam Sanctam), dokument KEP redukuje misje do świeckiego NGO.
Ekumeniczna zdrada
Wezwanie do „przebaczenia i pojednania” w kontekście prześladowań stanowi przyzwolenie na bezkarność prześladowców Kościoła. Tymczasem Sobór Laterański IV nauczał:
„Katolicy, którzy krzyż Chrystusowy (…) zamieniają na znaki niewiernych, niech będą wyklęci” (kanon 9). Brak jakiegokolwiek nawiązania do obowiązku obrony wiary przed prześladowcami demaskuje apostacką mentalność autorów.
Finansowe uzależnienie od modernistów
Szczególnie oburzające jest wykorzystanie wiernych do finansowania struktur apostazji:
„Z dzisiejszych ofiar utrzymywane jest także Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, przygotowujące misjonarzy do pracy na misjach”
„Formacja” ta z pewnością opiera się na heretyckich dokumentach posoborowych, co czyni każdego wspierającego współwinnych szerzenia błędów. Św. Pius X ostrzegał:
„Moderniści starają się jak najusilniej, aby nie byli uważani za odrębny od wiernych Kościoła zastęp, lecz działają rozproszeni wśród samych wiernych” (Encyklika Pascendi, 1907).
Kult człowieka zamiast Chrystusa Króla
Komunikat zawiera aż cztery odwołania do bergogliańskich dokumentów, podczas gdy żadna encyklika prawowitych papieży nie zostaje przywołana. To symptomatyczne przemilczenie dowodzi, że sekta posoborowa całkowicie zerwała z Magisterium.
Podsumowując, dokument bp. Piotrowskiego stanowi klasyczny przykład zdrady misyjnego mandatu Kościoła. Zamiast nawracać narody, propaguje się herezję powszechnego zbawienia; zamiast głosić Chrystusa Króla, lansuje się „dialog” i „braterstwo”. Wierni powinni odrzucić tę antykatolicką inicjatywę, wspierając wyłącznie kapłanów wiernych niezmiennej doktrynie.
Za artykułem:
Bp Piotrowski na Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom (6 stycznia): Zachęcam wszystkich, by stali się uczniami-misjonarzami (episkopat.pl)
Data artykułu: 30.12.2025







