Portal Gość Niedzielny (31 grudnia 2025) relacjonuje wyniki badań amerykańskich naukowców, którzy rzekomo odkryli metodę odwracania choroby Alzheimera u myszy poprzez przywrócenie poziomu cząsteczki NAD+ w mózgach. Dr Andrew A. Pieper z Case Western Reserve University twierdzi, że „skutki choroby Alzheimera mogą nie być nieuchronnie trwałe”, zapowiadając komercjalizację technologii przez firmę Glengary Brain Health. Artykuł – podszyty scjentystycznym mesjanizmem – stanowi kolejny przejaw modernistycznej apostazji od nadprzyrodzonej perspektywy ludzkiego cierpienia.
Redukcja osoby ludzkiej do poziomu biochemicznego automatu
Przedstawione badania opierają się na materialistycznej antropologii, która zaprzecza katolickiej nauce o duszy nieśmiertelnej. Sobór Laterański V naucza nieomylnie: „Dusza rozumna jest istotowo formą ciała” (DS 1440). Tymczasem autorzy traktują mózg jako zwykły organ podlegający mechanicznej naprawie, całkowicie ignorując duchowy wymiar choroby. Jak zauważa św. Tomasz z Akwinu: „Dusza nie jest w ciele jako sternik w okręcie, ale jako forma w materii” (Summa contra gentiles, II, 57).
Przywódcą wszelkich ruchów w człowieku jest dusza. Ta rozumna dusza spełnia podwójną funkcję: jest zasadą życia w ciele i źródłem jego szczególnych czynności
Naturalistyczne zaciemnienie prawdy o grzechu pierworodnym
Artykuł pomija milczeniem fundamentalną przyczynę wszelkich chorób – skutki grzechu pierworodnego. Katechizm Rzymski podkreśla: „Grzech pierworodny jest początkiem i źródłem wszystkich grzechów” (I, 2, 15). Choroby i śmierć są bezpośrednią konsekwencją upadku naszych prarodziców (Rdz 3, 19), a nie wyłącznie zaburzeniem metabolicznym. Modernistyczna narracja przedstawia cierpienie jako problem techniczny do rozwiązania przez naukę, odrzucając potrzebę zadośćuczynienia i zbawczego dzieła Chrystusa.
Etyczne niebezpieczeństwa transhumanistycznej utopii
Komercjalizacja badań przez Glengary Brain Health otwiera drogę do transhumanistycznych eksperymentów sprzecznych z moralnością katolicką. Już dziś wiemy, że firmy biotechnologiczne regularnie wykorzystują komórki macierzyste z abortowanych płodów (np. linie HEK-293). Jak ostrzega Pius XII: „Eksperymenty na żywych ludziach są moralnie niedopuszczalne, jeśli niosą nieproporcjonalne ryzyko w stosunku do spodziewanych korzyści” (Przemówienie do lekarzy, 1952). Brak w artykule jakiejkolwiek wzmianki o etycznych źródłach NAD+ czy metodach produkcji P7C3-A20 jest wymowne.
Fałszywa nadzieja versus nadprzyrodzona virtus spei
Twierdzenia dr. Piepera o „przesłaniu nadziei” stanowią bluźnierczą parodię chrześcijańskiej cnoty nadziei. Św. Paweł naucza: „Jeśli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi pożałowania godni” (1 Kor 15, 19 Wlg). Prawdziwa nadzieja chrześcijańska skupia się na zbawieniu wiecznym, nie zaś na biologicznej nieśmiertelności. Jak trafnie zauważa św. Augustyn: „Nadzieja ma dwie córki wspaniałe: gniew i odwagę. Gniew, że rzeczy są takie, jakie są. Odwagę, by je zmienić na takie, jakie być powinny” (Kazanie 58, 11).
Kult postępu versus pokora stworzenia
Artykuł promuje scjentystyczną pychę, która zaprzecza podstawowej prawdzie o kondycji ludzkiej: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” (Rdz 3, 19 Wlg). Pius X w Pascendi dominici gregis demaskuje taką mentalność: „Moderniści widzą w religii jedynie produkt podświadomości, odpowiadający ewoluującym potrzebom natury ludzkiej” (nr 6). Tymczasem Kościół naucza, że cierpienie – przyjęte z miłością – ma wartość zbawczą (Kol 1, 24).
Brakuje tu fundamentalnego rozróżnienia między medycyną jako narzędziem miłosierdzia a medycyną jako narzędziem buntu przeciw porządkowi natury
Podsumowanie: Wiara versus bio-technokratyczna utopia
Przedstawiony materiał stanowi klasyczny przykład modernistycznej infiltracji nawet w mediach udających katolickie. Całkowite pominięcie perspektywy nadprzyrodzonej, milczenie na temat etycznych aspektów badań oraz ukryta promocja transhumanizmu świadczą o głębokiej apostazji autorów. Jak przypomina Sobór Trydencki: „Jeśliby ktoś twierdził, że człowiek może być usprawiedliwiony przed Bogiem przez same tylko naturalne siły… niech będzie wyklęty” (Sesja VI, kan. 1).
W obliczu takich doniesień, katolicy powinni pamiętać słowa Chrystusa: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?” (Mt 16, 26 Wlg). Prawdziwym lekarstwem na ludzkie cierpienie pozostaje Krzyż – nie zaś molekuły czy genetyczne manipulacje.
Za artykułem:
Chorobę Alzheimera można odwrócić (gosc.pl)
Data artykułu: 31.12.2025







