Moralny upadek „sędziego” z Lubania: pijaństwo i milczenie o grzechu w świetle katolickiej doktryny
Portal Opoka (26 sierpnia 2025) relacjonuje zawieszenie Dariusza K., „sędziego” Sądu Rejonowego w Lubaniu, który prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości (2 promile), niszcząc mienie prywatne. Sprawa łączy się z wcześniejszymi zarzutami udziału w „aferze hejterskiej” przeciwko innym urzędnikom. Sąd Najwyższy utrzymał decyzję ministra Żurka o zawieszeniu do 1 grudnia 2025 roku, przyznając jednocześnie pełne wynagrodzenie oskarżonemu. Artykuł koncentruje się wyłącznie na procedurach prawnych, całkowicie pomijając moralny i nadprzyrodzony wymiar czynu.
Redukcja grzechu śmiertelnego do „karygodnego czynu”
Prezes Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN „sędzia” Wiesław Kozielewicz określił pijaństwo jako „czyn karygodny i godzący w powagę wymiaru sprawiedliwości”. To czysto naturalistyczne ujęcie sprzeniewierza się katolickiemu rozumieniu grzechu: prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przede wszystkim śmiertelnym wykroczeniem przeciwko V Przykazaniu („Nie zabijaj”) poprzez narażanie życia innych, jak i aktem nieumiarkowania potępionym w Katechizmie św. Piusa X („Grzechy przeciw wstrzemięźliwości” §3). Ethica Thomistica jednoznacznie klasyfikuje pijaństwo jako peccatum mortale (grzech śmiertelny) gdy prowadzi do utraty rozumu (STh II-II, q. 150, a. 2). Artykuł nie wspomina o konieczności sacramentum paenitentiae (sakramentu pokuty) ani o utracie stanu łaski u sprawcy – co stanowi najcięższe zaniedbanie dziennikarskie.
Demonstracja kryzysu autorytetu w porzuconym porządku chrześcijańskim
Fakt, iż sprawcą jest osoba pełniąca „funkcję sędziowską”, ukazuje konsekwencje odrzucenia zasady Regnare Christum volumus! („Chcemy, by Chrystus królował!”). Papież Pius XI w encyklice Quas Primas (1925) nauczał: „Pokój Chrystusa w królestwie Chrystusowym” (n. 1), zaś Leon XIII w Immortale Dei (1885) podkreślał, że „państwo winno publicznie wyznawać religię prawdziwą” (n. 6). Upadek urzędnika wymiaru sprawiedliwości jest bezpośrednim owocem:
„usunięcia Chrystusa z prawodawstwa i życia publicznego, czego dokonały rewolucje masońskie”
– jak pisał św. Pius X w liście do biskupów francuskich (1910). Portal Opoka, relacjonując sprawę bez odniesień do tych zasad, współuczestniczy w demontażu chrześcijańskiego ładu.
Milczenie o odpowiedzialności duchowieństwa posoborowego
Największym przejawem apostazji jest brak jakiejkolwiek wzmianki o reakcji lokalnego „duchowieństwa”. Kanon 2229 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku nakazywał kapłanom:
„publicznie piętnować grzechy jawne, zwłaszcza urzędników, by nie gorszyć owczarni”
Tymczasem brak informacji o nawoływaniach do pokuty czy napomnieniach ze strony struktury okupującej diecezję legnicką. To potwierdza tezę św. Roberta Bellarmina o tym, że „milczenie pasterzy wobec grzechu jest zgodą na zatracenie dusz” (De Romano Pontifice, II, 30).
Materializm w nagrodach dla grzeszników: pełna pensja za świętokradztwo
Szokującym aspektem relacji jest informacja, iż zawieszony „sędzia” „nie ma obniżonego wynagrodzenia i otrzymuje cały czas sto procent wynagrodzenia”. To jawny przejaw materialistycznej logiki neo-kościoła, który odrzucił katolicką zasadę „Nemo potest duobus dominis servire” („Nikt nie może służyć dwóm panom” – Mt 6,24). Św. Augustyn w De Civitate Dei (XIX, 15) wykazywał, że urzędnik popełniający grzech śmiertelny traci legitymację do sprawowania funkcji publicznych. Tymczasem system posoborowy – zarówno w „wymiarze sprawiedliwości”, jak i w swoich pseudo-strukturach – nagradza gorszycieli, co czyni go „synagogą szatana” (Ap 2,9).
Afera hejterska jako owoc kultury potępionej przez Magisterium
Wzmianka o rzekomym udziale „sędziego” K. w tzw. „aferze hejterskiej” (oczernianie innych urzędników) jedynie uwypukla głębię degeneracji. Już w 1930 roku Pius XI w Casti Connubii potępiał „prasę służącą oszczerstwu i niegodziwości” (n. 111). Co znaczące, sam oskarżony zaprzecza udziałowi w grupie „Kasta”, co dowodzi, że w systemie pozbawionym nadprzyrodzonego autorytetu Kościoła każdy staje się sędzią we własnej sprawie – wbrew zasadzie „Nemo iudex in causa sua” („Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie”) wywodzącej się z rzymskiego prawa naturalnego (Digesta 5,1,17).
Podsumowanie: pijaństwo i milczenie jako symptomy końca czasów
Cała sprawa stanowi egzemplifikację słów św. Pawła z 2 Listu do Tymoteusza (3,1-5) o czasach ostatecznych, gdy ludzie będą „rozwiązliwi, niepohamowani, […] miłujący bardziej rozkosze niż Boga”. Brak w artykule jakiegokolwiek odniesienia do modlitwy za grzesznika, wezwania do nawrócenia czy ofiarowania Mszy Świętej w jego intencji ukazuje całkowite zerwanie z katolicką koncepcją sprawiedliwości połączoną z miłosierdziem. Wierni trwający przy integralnej wierze muszą odczytać tę sprawę jako wezwanie do radykalnego odrzucenia neo-kościelnych struktur i powrotu do jedynej Arki Zbawienia – Kościoła Katolickiego sprzed 1958 roku.
Za artykułem:
SN zawiesił sędziego z Lubania, który w stanie nietrzeźwości „jechał do CPN po piwo” i taranował płoty (opoka.org.pl)
Data artykułu: 26.08.2025